Z Funduszu Sprawiedliwości wydał miliony na niewiadome cele. PiS dalej broni księdza Michała O.
Michał Tracz/Fakty TVN
Ksiądz Michał O. wyszedł z aresztu, bo tak zdecydował sąd, a nie politycy. Swojej niewinności będzie mógł dowodzić przed sądem, a na wyrok żaden polityk nie będzie miał wpływu. Publiczne wypowiedzi opozycji o areszcie wydobywczym, prześladowaniu i torturach też nie.
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty/TVN