Ukraińcy wyzwolili Robotyne, są coraz bliżej głównych umocnień Rosjan

Źródło:
Fakty TVN
Ukraińcy wyzwolili Robotyne, są coraz bliżej głównych umocnień Rosjan
Ukraińcy wyzwolili Robotyne, są coraz bliżej głównych umocnień Rosjan
Andrzej Zaucha/Fakty TVN
Ukraińcy wyzwolili Robotyne, są coraz bliżej głównych umocnień RosjanAndrzej Zaucha/Fakty TVN

Dla ludzi, którym w piwnicy udało się przetrwać kilkadziesiąt godzin rosyjskiego ostrzału, bochenek chleba może być potem najlepszym prezentem. Ukraińcy wyzwalają teraz coraz więcej miejsc zajętych wcześniej przez Rosjan. Ich mieszkańcy wreszcie są wolni, choć dookoła siebie mają morze ruin.

O miejscowość Robotyne w obwodzie zaporoskim ciężkie walki trwały niemal dwa miesiące. Przed wojną mieszkało tam 500 osób. Oficjalnie ukraińska armia wkroczyła tam we wtorek i wywiozła nielicznych, którzy przetrwali piekło. Nie wiadomo, jak tym ludziom udało się przeżyć nieprzerwane ostrzały artyleryjskie, które zmieniły wioskę w dymiące ruiny.

- Chowaliśmy się w piwnicy i czekaliśmy, kiedy po nas przyjedzie ten wspaniały sprzęt. Potem biegiem wskoczyliśmy do środka. Kurz był straszny, nikogo nie było widać - mówi Oksana Krapach, mieszkanka wsi Robotyne, która pod ostrzałami obchodziła 52. urodziny. - Miałam wspaniałe prezenty. Dostałam bułeczki z morwą, trzy bochenki chleba - mówi. Robotyne znajdowało się w rosyjskich rękach niemal od półtora roku, prawie od początku wojny. Po jego zdobyciu dopiero teraz ukraińska armia dochodzi do głównej rosyjskiej linii obrony. Jeśli uda się ją przełamać, będą mogli ruszyć dalej na południe w stronę Morza Azowskiego, by przeciąć rosyjskie linie komunikacyjne.

Wymiana ciosów

Ukraina znów zaatakowała dronami Moskwę. W podmoskiewskim Krasnogorsku jeden z nich, najpewniej strącony przez obronę przeciwlotniczą, uderzył nad ranem w blok mieszkalny. - Podeszliśmy do okna, zobaczyliśmy lecące w dół szkło, ramy okienne i gruz. Zeszliśmy na dół, zobaczyliśmy uszkodzone samochody - mówi Iwan, mieszkaniec Krasnogorska. Drony atakują też strategiczne obiekty wojskowe.

Rosja regularnie przeprowadza ataki rakietowe na ukraińskie miasta. Pojutrze Ukraina obchodzi Dzień Niepodległości i półtora roku od początku rosyjskiej inwazji. Ukraińcy chcą, by Rosjanie też poczuli koszmar wojny. W centrum Kijowa, na głównej ulicy miasta, pojawiły się kolumny rosyjskich czołgów i wozów bojowych. - Sprzęt, który rujnuje nasze spokojne miejscowości, stoi tutaj. Chwała naszym bohaterskim obrońcom, którzy go zniszczyli - mówi Mykoła Kapłun.

Skutki wojny w Ukrainie widać nawet w dalekiej RPA. W Johannesburgu uroczyście witano chińskiego przywódcę, który weźmie udział w szczycie BRICS - grupy państw rozwijających się. Ze strachu przed aresztowaniem Putin wysłał szefa swojej dyplomacji, bo sam jest poszukiwany listem gończym Międzynarodowego Trybunału Karnego.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Siły Zbrojne Ukrainy

Pozostałe wiadomości

Nowy symbol pojawi się na obiektach, których pod żadnym pozorem i pod groźbą kary nie wolno fotografować. To nie są tylko obiekty wojskowe i nikt nie wie, ile ich jest.

Rząd wprowadza zakaz fotografowania infrastruktury krytycznej. Nie wiadomo do końca, które obiekty obejmie

Rząd wprowadza zakaz fotografowania infrastruktury krytycznej. Nie wiadomo do końca, które obiekty obejmie

Źródło:
Fakty TVN

Nie chcą wracać do swoich domów, nie chcą ich odbudowywać, bo wiedzą, że kolejna powódź, zniszczenia i trauma to tylko kwestia czasu. Mówimy między innymi o mieszkańcach Lądka-Zdroju. Rząd ma dla nich propozycję - wykupi nadające się wyłącznie do rozbiórki domy za cenę wyższą od rynkowej.

Trauma mieszkańców Lądka-Zdroju. Rząd może odkupić ich domy za ceny wyższe od rynkowych

Trauma mieszkańców Lądka-Zdroju. Rząd może odkupić ich domy za ceny wyższe od rynkowych

Źródło:
Fakty TVN

Ponad milion trzysta tysięcy - tyle wizyt u lekarzy nie odbyło się w minionym roku, bo pacjenci na nie nie przyszli. To problem przede wszystkim dla innych pacjentów, którzy czekają w długich kolejkach. Właśnie dlatego lekarze i Rzecznik Praw Pacjenta apelują o zgłaszanie, że na wizycie się nie pojawimy. Takie nieodwołane wizyty to także straty dla placówek medycznych. Testowane są różne sposoby przypominania pacjentom o zbliżających się wizytach.

Pacjenci nie odwołują rocznie ponad miliona wizyt. Szpital Wojewódzki w Łomży planuje wykorzystać AI

Pacjenci nie odwołują rocznie ponad miliona wizyt. Szpital Wojewódzki w Łomży planuje wykorzystać AI

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Bez pompy i bez rozgłosu, i nie ma tu zaskoczenia. Na początku maja stery w niemieckim rządzie przejmie Friedrich Merz. Stosunki polsko-niemieckie nie są najlepsze, chociaż w Polsce zmieniła się władza. Kwestią sporną są kontrole graniczne.

Olaf Scholz żegna się z urzędem kanclerskim i żegna się z Warszawą. Jakie są dzisiaj nasze stosunki z Niemcami?

Olaf Scholz żegna się z urzędem kanclerskim i żegna się z Warszawą. Jakie są dzisiaj nasze stosunki z Niemcami?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeżeli przedstawiciel części obozu rządzącego idzie do prezydenta, namawiając go do tego, aby zawetował ustawę rządową, to jest to trochę nie fair - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL). Według senatora Koalicji Obywatelskiej Krzysztofa Kwiatkowskiego Senat zagłosuje za obniżeniem składki zdrowotnej.

"Niektórzy zbliżają się już do granicy politycznego niezrozumienia"

"Niektórzy zbliżają się już do granicy politycznego niezrozumienia"

Źródło:
TVN24

- To, co tam powinno się przede wszystkim znaleźć, to wszystkie te systemowe rozwiązania, o które my walczymy. Bo możemy tę górę, która narosła w tej chwili, posprzątać - mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Henryka Bochniarz, przewodnicząca Rady Głównej Konfederacji Lewiatan, pytana o pakiet deregulacji. Dodała, że prawo nie powinno być uchwalane "z soboty na niedzielę".

"Możemy tę górę posprzątać"

"Możemy tę górę posprzątać"

Źródło:
TVN24

Równocześnie w kilku miastach, gdzie są zakłady karne, zostały podpalone prywatne samochody pracowników więzień. Minister sprawiedliwości Francji twierdzi, że to odwet za skuteczną walkę z przestępczością. Sprawcy zostawiają po sobie napis "DDPF" - oznacza prawa więźniów.

Nieznani sprawcy podpalają auta strażników więziennych we Francji. To zorganizowana akcja

Nieznani sprawcy podpalają auta strażników więziennych we Francji. To zorganizowana akcja

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Cła uziemiają boeingi - te, które zamówiły Chiny. 10 gotowych już maszyn czeka tylko na odbiór. Jednak gigantyczne cło, 125-procentowe, którym Pekin odpowiedział na wojnę celną Donalda Trumpa, czyni transakcję nieopłacalną. To cios dla amerykańskiego producenta, bo rynek chiński jest tym, który ma rozwijać się najbardziej dynamicznie na świecie w ciągu następnej dekady.

Jak Chiny walczą z amerykańskimi cłami?

Jak Chiny walczą z amerykańskimi cłami?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS