Jedyny oddział położniczy w Donbasie wciąż działa. Od początku roku urodziło się tam blisko 800 dzieci

Źródło:
Fakty TVN
Jedyny oddział położniczy w Donbasie wciąż działa. Od początku roku urodziło się tam blisko 800 dzieci
Jedyny oddział położniczy w Donbasie wciąż działa. Od początku roku urodziło się tam blisko 800 dzieci
Paweł Szot/Fakty TVN
Jedyny oddział położniczy w Donbasie wciąż działa. Od początku roku urodziło się tam blisko 800 dzieciPaweł Szot/Fakty TVN

Szpitalny oddział noworodków w Pokrowsku położony jest tuż przy froncie w Donbasie. Na zewnątrz spadają bomby, wewnątrz rodzą się dzieci. Czasem w świetle latarek, czasem od razu chore. Stres i strach ich mam robią swoje. Swoje robią też lekarze. Było ich prawie trzydzieścioro, zostało troje.

Na oddziale położniczym w Donbasie czasem krzykowi rodzących się dzieci towarzyszy huk eksplozji. Porodu nie da się przerwać. Nawet gdy wokół spadają rakiety. Na taki wypadek w szpitalu w Pokrowsku przygotowano specjalną salę. Worki z piaskiem w oknach to tam standard. Zdarzało się, że w czasie operacji z powodu ostrzału brakowało prądu. Lekarze pracowali przy świetle latarek, dopóki nie ruszył generator. To teraz jedyny prenatalny oddział szpitalny w kontrolowanym przez Ukraińców Donbasie. - Był oddział w Mariupolu, ale został zbombardowany. Drugi, w Kramatorsku, z powodu ostrzałów musiał być ewakuowany. Zostaliśmy tylko my - mówi Iwan Cyganiok, ordynator Oddziału Położniczo-Prenatalnego w szpitalu w Pokrowsku.

Tylko tam na fachową pomoc mogą liczyć wcześniaki i kobiety w zagrożonej ciąży. Takich pacjentek od wybuchu wojny przybywa w dramatycznym tempie. - Ogromną rolę odgrywa stres. Do tego koszmarne warunki, brak odpowiedniego wyżywienia, fatalny nastrój, brak snu. Wszystko nie tak, wszystko źle. I dlatego noworodki rodzą się chore - tłumaczy Tatiana Władimirowicz, lekarka ze szpitala w Pokrowsku.

Pojedyncze dramaty

Ciężarna Angela wiele dni i nocy spędziła w piwnicy, chowając się przed rosyjskim ostrzałem. - Tam każdego dnia są ostrzały, giną ludzie, w tym dzieci. Wszystko zostało zniszczone - opowiada uchodźczyni z Torecka.

Nastia jest w szpitalu sama. Czeka nie tylko na poród, ale też na wieści od męża, który walczy w ukraińskiej armii. - Jest bardzo ciężko. On cały czas jest na froncie, w najbardziej atakowanych miejscach. Bardzo się boję, gdy nie ma z nim kontaktu - mówi Nastia, mieszkanka Drużkiwki.

Od początku roku w szpitalu w Pokrowsku urodziło się prawie osiemset dzieci. Nie wszyscy mieszkańcy Donbasu chcą lub mogą uciec. Ci, którzy zostali, robią wszystko, by o wojnie zapomnieć. - Wojna wojną, ale życie toczy się dalej. Dopóki nie spotka nas coś bardzo złego, to nawet teraz można być szczęśliwym. Szczególnie z takim małym skarbem na rękach - uważa Anastazja, mieszkanka Donbasu.

Przed wybuchem pełnoskalowej wojny na oddziale położniczym szpitala w Pokrowsku pracowało 26 lekarzy. Zostało ich troje. Twierdzą, że nie brakuje im niczego oprócz rąk do pracy i spokoju. Choć brutalna wojna trwa już prawie półtora roku, to dzieci nie przestały się rodzić. Szpital w Pokrowsku daje matkom z Donbasu namiastkę bezpieczeństwa i nadzieję na lepszą przyszłość dla ich dzieci.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Karol Nawrocki w dwóch osobach, bo jest także Tadeuszem Batyrem. To jego pseudonim i pod tym pseudonimem napisał biografię znanego gangstera. Jak ujawnili dziennikarze Onetu, wydał ją osiem lat temu i sporo od tego czasu zrobił, by ukryć, że to właśnie on jest jej autorem.

Nawrocki pod pseudonimem. Napisał biografię gangstera, chwalił samego siebie

Nawrocki pod pseudonimem. Napisał biografię gangstera, chwalił samego siebie

Źródło:
Fakty TVN

- Ten okręt jest jak Nowy Jork, nigdy nie śpi - mówi oficer jednego z okrętów podczas operacji "Zatoka na Bałtyku". Na falach, na morzu też pracują polskie służby, bo zdarza się, że muszą przepędzać podejrzane statki. Na przykład takie, które kręcą się w pobliżu rury platformy wiertniczej. 

Operacja Zatoka na Bałtyku. "Musimy cały czas czuwać, bo wróg nie śpi nigdy"

Operacja Zatoka na Bałtyku. "Musimy cały czas czuwać, bo wróg nie śpi nigdy"

Źródło:
Fakty TVN

Wróciła potencjalnie groźna dla prezesa PiS sprawa budowy w Warszawie dwóch wież i domniemanej łapówki. Prokuratura uznała, że poprzednia władza zamiotła sprawę pod dywan. Wśród świadków zeznawała Barbara Skrzypek, emerytowana bliska współpracowniczka prezesa. Trzy dni później zmarła. Jarosław Kaczyński ogłosił, że padła ofiarą łotrów.

"Jak z takiej kalki. Biorą dokładnie te same zachowania i próbują obudzić złe emocje"

"Jak z takiej kalki. Biorą dokładnie te same zachowania i próbują obudzić złe emocje"

Źródło:
Fakty TVN

W Poznaniu doszło do tragicznego wypadku, gdzie zginął niepełnoletni kierowca. Nie miał prawa jazdy - był na to zbyt młody. Trzech jego pasażerów trafiło do szpitala. W 2023 roku dzieci i nastolatkowie od siedmiu do 17 lat spowodowali w Polsce 477 wypadków drogowych. - W przypadku wypadków spowodowanych przez młodych kierowców ponad 35 procent to wypadki spowodowane przez nadmierną, niedostosowaną do warunków ruchu prędkość - przekazał nadkomisarz Robert Opas z Komendy Głównej Policji.

477 wypadków, 20 ofiar śmiertelnych. Niepełnoletni za kierownicą "nie zdają sobie sprawy z wagi wykroczenia" 

477 wypadków, 20 ofiar śmiertelnych. Niepełnoletni za kierownicą "nie zdają sobie sprawy z wagi wykroczenia" 

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Po raz pierwszy polska prokuratura ma dowody na działalność sabotażową w Polsce zleconą przez rosyjskie służby specjalne - tak przekazał prokurator generalny Adam Bodnar. Białorusin Stepan K,. podejrzany o podpalenie marketu budowlanego w Warszawie, według prokuratury zrobił to na zlecenie wywiadu rosyjskiego. Współpracował też z polskim kryminalistą Olgierdem L. To on Stepanowi K. zlecił pobicie dwóch osób. Jego nazwisko pojawia się też w raporcie, który trafił na biurko prezesa PiS-u. Olgierda L. przedstawiono w nim jako znajomego kandydata Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta - Karola Nawrockiego.

Stepan K. miał działać na zlecenie rosyjskiego wywiadu. Adam Bodnar: to jest udokumentowane

Stepan K. miał działać na zlecenie rosyjskiego wywiadu. Adam Bodnar: to jest udokumentowane

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Sam początek przesłuchania to odbieranie danych, a potem bardzo powoli zadaje się pytania, jest tak zwana swobodna wypowiedź. Świadek odpowiada, ktoś protokołuje, to trwa - tłumaczył w "Faktach po Faktach" mecenas Mikołaj Pietrzak, dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie. Komentował sprawę śmierci Barbary Skrzypek, którą politycy PiS usiłują powiązać z przesłuchaniem, jakie odbyła kilka dni wcześniej.

Czy pięć godzin to "nadzwyczajnie długie przesłuchanie"? Ekspert komentuje

Czy pięć godzin to "nadzwyczajnie długie przesłuchanie"? Ekspert komentuje

Źródło:
TVN24

- Pan marszałek Hołownia wziął urlop na dwa kolejne posiedzenia Sejmu, a potem podejmie decyzję, co dalej - powiedział Piotr Zgorzelski (Trzecia Droga). W "Faktach po Faktach" wraz z Moniką Rosą (Koalicja Obywatelska) komentował także postępy w pracach nad zmianą prawa aborcyjnego.

Kto zastąpi marszałka Hołownię podczas urlopu? "Wskazał mnie"

Kto zastąpi marszałka Hołownię podczas urlopu? "Wskazał mnie"

Źródło:
TVN24

Węgry to Viktor Orban. Viktor Orban to Węgry. Tak było przez długie lata. Populista wspólnie ze swoimi politykami konsekwentnie, od prawie półtorej dekady, zwalcza każdego, kto stara się mu stanąć na drodze. Teraz jednak opozycja tak rośnie w siłę, że Orban może mieć powody do niepokoju. I widać jego coraz większe nerwy.

Po latach rządów Orban czuje presję. Opozycja ma "nowe hasło bojowe"

Po latach rządów Orban czuje presję. Opozycja ma "nowe hasło bojowe"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Donald Trump wciąż wyraża chęć przyłączenia Grenlandii do USA. Na spotkaniu z sekretarzem generalnym NATO stwierdził, że Sojusz też może się zaangażować w ten proces ze względu na kwestie bezpieczeństwa. Mark Rutte zgodził się, że bezpieczeństwo w Arktyce jest bardzo ważne, ale nie chce wciągać NATO w dyskusję o przyłączeniu Grenlandii do USA. Premier Grenlandii Mute Egede uznaje to za poniżanie jego kraju. Wezwał na rozmowę liderów partii politycznych.

Donald Trump na spotkaniu z szefem NATO znów wyraził chęć aneksji Grenlandii. Premier wyspy ma dosyć

Donald Trump na spotkaniu z szefem NATO znów wyraził chęć aneksji Grenlandii. Premier wyspy ma dosyć

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS