Pani Joanna rozczarowana konferencją komendanta Szymczyka. "Cała ta narracja o trosce jest wyssana z palca"

Źródło:
Fakty TVN
Pani Joanna rozczarowana konferencją komendanta Szymczyka. "Cała ta narracja o trosce jest wyssana z palca"
Pani Joanna rozczarowana konferencją komendanta Szymczyka. "Cała ta narracja o trosce jest wyssana z palca"
Renata Kijowska/Fakty TVN
Pani Joanna rozczarowana postawą komendanta Szymczyka. "Cała ta narracja o trosce jest wyssana z palca"

Pani Joanna z rozczarowaniem i smutkiem mówi o konferencji szefa policji. Nie tylko jej nie przekonały argumenty generała Szymczyka, że funkcjonariusze byli w szpitalu, żeby jej pomóc. Tę wersję wydarzeń miażdżą też prawnicy oraz eksperci. Z kolei do prokuratury napływają doniesienia o popełnieniu przestępstwa przez funkcjonariuszy policji.

Pani Joanna miała nadzieję, że z czwartkowej konferencji szefa policji dowie się, dlaczego w momencie, gdy szukała pomocy, znalazła się w pułapce, otoczona policją. Jarosław Szymczyk przekonywał, że kobieta została otoczona troską. - Pani Joanna ani przez moment nie była osobą zatrzymaną, ani przez moment nie wykonywaliśmy czynności ukierunkowanych na jej osobę. Jedyne co, to robiliśmy wszystko, aby nie dopuścić do zamachu samobójczego - mówił komendant Szymczyk.

ZOBACZ MATERIAŁ "FAKTÓW" TVN: Pani Joanna zażyła tabletkę poronną. Do szpitala przyjechali policjanci, zabrali jej laptop i telefon

- Cała ta narracja o trosce jest wyssana z palca. Jeżeli tak ma wyglądać troska państwa o mnie, to ja za taką troskę dziękuję. Ja się o siebie zatroszczę sama - mówi pani Joanna.

Konserwatywnej posłanki i byłej policjantki Magdaleny Sroki też nie przekonały słowa komendanta o ratowaniu Joanny. - Jest mi wstyd za funkcjonariuszy z Krakowa - mówiła w "Jeden na jeden" TVN24 posłanka.

Od telefonu do lekarki do emisji materiału w "Faktach" TVN. Przebieg wydarzeń w sprawie pani Joanny
Od telefonu do lekarki do emisji materiału w "Faktach" TVN. Przebieg wydarzeń w sprawie pani JoannyPaulina Chacińska/Fakty po Południu TVN24

Rewizja i zabezpieczenie telefonu oraz laptopa

Od lekarki policjanci usłyszeli, że Joanna chce sobie coś zrobić, ale jak miała ją od tego odwieść rewizja, nastawiona na szukanie niebezpiecznych przedmiotów? - Skoro, jak twierdzą, nie traktowano mnie jako oskarżonej, to dlaczego stosowano wobec mnie metody, które stosuje się wobec przestępców? - pyta pani Joanna.

- Rewizji czy zabezpieczania przedmiotów nie było, gdy komendant odpalił granatnik w gabinecie - zauważa posłanka Magdalena Sroka. - Komendant jest sprawcą takiego czynu i nic mu się nie dzieje, nie ma żadnego postępowania, nikt mu nie każe ściągać majtek, kucać - podkreśla Sroka.

- Nie widziałam takiej sytuacji, a wykonuję już ponad 10 lat swój zawód, żeby pokrzywdzona osoba była poddawana właśnie takiej rewizji osobistej - mówi Agata Bzdyń, radca prawny.

Komendant tłumaczył, że policjanci uznali, że środki, które zażyła pani Joanna, ich zdaniem jej zaszkodziły i mogą zaszkodzić też innym. - Od kogo i jakie są to leki po to, aby uratować ewentualnie innych nabywców - uzasadniał Szymczyk. Dlatego też policjanci zażądali oddania telefonu i laptopa.

Pierwsze nagranie, które zaprezentowano na konferencji policji w sprawie pani Joanny
Pierwsze nagranie, które zaprezentowano na konferencji policji w sprawie pani Joanny TVN24

- Policja posiada takie środki techniczne, że jest w stanie odtworzyć to w znacznie późniejszym czasie - wskazuje Andrzej Mroczek, były policjant. - Policjant nie ma co robić w gabinecie lekarskim, chyba że są wyjątkowe sytuacje - podkreśla prof. Andrzej Zoll, były prezes Trybunału Konstytucyjnego i były Rzecznik Praw Obywatelskich.

Medycy przeszkadzali policjantom?

Komendant główny policji uważa, że to medycy przeszkadzali policjantom, a nie odwrotnie. - Relacja pomiędzy służbami medycznymi szpitala wojskowego a policjantami - w moim odczuciu - bardzo mocno odbiega od standardów, do których ja osobiście jestem przyzwyczajony - podkreślał w czwartek Szymczyk.

CZYTAJ TAKŻE: Sprawa pani Joanny. Policja pokazała nagrania

Jednocześnie szef policji zapowiedział, że będzie to wyjaśniał. Wyjaśnianiem działań policji zajmuje się prokuratura. Wcześniej do zabrania laptopa i telefonu nie miała zastrzeżeń.

Pełnomocniczka pani Joanny wysyła zawiadamianie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa przez policjantów. Jej zdaniem podczas interwencji przekroczyli uprawnienia. - Żadna osoba, w jakimkolwiek stanie by się nie znajdowała, nie powinna spotkać się z takim traktowaniem jak pani Joanna - podkreśla Kamila Ferenc, pełnomocniczka pani Joanny, prawniczka z Fundacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny "Federa".

Pani Joanna o aborcji: nie powinno się o tym mówić w atmosferze strachu i terroru
Pani Joanna o aborcji: nie powinno się o tym mówić w atmosferze strachu i terroruTVN24

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Komisja śledcza w sprawie tzw. wyborów kopertowych zaczęła przesłuchiwać świadków w styczniu. Jako pierwszy zeznawał Jarosław Gowin, który zeznał, że wybory kopertowe wymyślił Adam Bielan, a Jarosław Kaczyński naciskał, żeby się na nie zgodził. Od tamtego czasu na posiedzeniach padło wiele oskarżeń i wiele słów.

The best of komisji śledczej ws. wyborów kopertowych. "Panie pośle, zabawa w pomidora była naprawdę urocza"

The best of komisji śledczej ws. wyborów kopertowych. "Panie pośle, zabawa w pomidora była naprawdę urocza"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ponad 7 tysięcy kierujących po alkoholu - to bilans policyjnych kontroli tylko w lipcu. Kierujących pod wpływem nie odstrasza nawet możliwość konfiskaty samochodu. We wtorek rząd miał zająć się ewentualnymi zmianami w przepisach dotyczących odbierania pojazdów pijanym kierującym, ale dyskusję odroczono co najmniej do końca wakacji. Premier zlecił przygotowanie raportu na temat skutków obowiązujących przepisów.

Plaga pijanych kierowców. Nie odstrasza ich nawet groźba konfiskaty samochodu

Plaga pijanych kierowców. Nie odstrasza ich nawet groźba konfiskaty samochodu

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda nie wypełnia swojej konstytucyjnej roli - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Jak powiedział, głowa państwa nie podaje podstawy prawnej dla odmowy podpisywania odwołań i nominacji ambasadorskich. Mówiąc o Marku Magierowskim, który chce miliona złotych od MSZ-tu, Sikorski stwierdził, że "liczył na jego profesjonalizm". - Wybrał inną drogę. Szkoda - dodał.

Sikorski: nie mogę prowadzić polityki kadrowej MSZ na podstawie PiS-owskich urojeń

Sikorski: nie mogę prowadzić polityki kadrowej MSZ na podstawie PiS-owskich urojeń

Źródło:
TVN24

Hubert Kijek rozmawiał z Allanem Lichtmanem, wybitnym amerykańskim politologiem i historykiem, który od 1984 roku trafnie przewiduje, kto wygra wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. Robi to na podstawie opracowanej przez siebie metody "trzynastu kluczy". Specjalista uważa, że demokraci mają dużą szansę na zwycięstwo, ale ostateczną prognozę wyniku wyborów prezydenckich prawdopodobnie poda w sierpniu, po konwencji demokratów.

Kto będzie kolejnym prezydentem USA? Allan Lichtman od 40 lat trafnie przewiduje wyniki wyborów

Kto będzie kolejnym prezydentem USA? Allan Lichtman od 40 lat trafnie przewiduje wyniki wyborów

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W statystykach widać, jak ważna jest turystyka dla gospodarek krajów Morza Śródziemnego, ale to tylko jedna strona medalu. Gigantyczny ruch turystyczny podniósł ceny najmu, a to z kolei w wielu miejscowościach doprowadziło do kryzysu mieszkaniowego.

Turystyka w rejonie Morza Śródziemnego przyczynia się do kryzysu mieszkaniowego

Turystyka w rejonie Morza Śródziemnego przyczynia się do kryzysu mieszkaniowego

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS