Rosjanie "na 100 procent" wykorzystują zastój w dostawie zachodniego uzbrojenia na Ukrainę

Źródło:
Fakty TVN
Rosjanie "na 100 procent" wykorzystują zastój w dostawie zachodniego uzbrojenia na Ukrainę
Rosjanie "na 100 procent" wykorzystują zastój w dostawie zachodniego uzbrojenia na Ukrainę
Andrzej Zaucha/Fakty TVN
Rosjanie "na 100 procent" wykorzystują zastój w dostawie zachodniego uzbrojenia na UkrainęAndrzej Zaucha/Fakty TVN

Rosja ostrzeliwuje ukraińskie zapory i elektrownie. Władimir Putin znów chce pozbawić Ukraińców prądu. Ukraina w odpowiedzi zaatakowała rosyjskie rafinerie, ale coraz częściej nie ma czym atakować i bronić się. Kongres USA wciąż nie zaakceptował kolejnego pakietu wsparcia militarnego dla Ukrainy.

Ukraińscy żołnierze walczą z kolejną falą rosyjskich dronów kamikadze atakujących Ukrainę. Ukraińcy próbują zestrzeliwać nisko lecące bezzałogowce przy pomocy ciężkich karabinów maszynowych i rakiet przeciwlotniczych, chociaż tych ostatnich bez zachodniego wsparcia mają coraz mniej. - Nocą rosyjscy terroryści znów atakowali Ukrainę, stosując szturmowe bezzałogowce typu Shahed i rakiety manewrujące różnych typów - poinformował Andrij Kowaliow ze Sztabu Generalnego Ukraińskich Sił Zbrojnych.

Do dziś nie wiadomo, ile osób zginęło w wyniku sabotażu w Nowej Kachowce

Co noc Rosja wystrzeliwuje dziesiątki dronów kamikadze i rakiet. Według amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną, Rosjanie koncentrują się teraz przede wszystkim na zaporach i elektrowniach wodnych. - Były przeprowadzone ataki na hydroelektrownie Dniestrzańską i Kaniowską, co w oczywisty sposób świadczy, że Rosja chce powtórzyć katastrofę, jaką zorganizowała na zaporze w Nowej Kachowce - mówi prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

ZOBACZ TEŻ: Ukraińcom "udało się wytrącić kontrolę z rąk Rosjan" na Morzu Czarnym

W czerwcu zeszłego roku Rosjanie wysadzili zaporę na Dnieprze w Nowej Kachowce. Zalanych zostało kilkadziesiąt miejscowości. Do dzisiaj nie wiadomo, ile osób zginęło. Mogło ich być setki. Tydzień temu Rosjanie całkowicie zniszczyli elektrownię wodną w Zaporożu, gdzie znajduje się największa w Ukrainie zapora wodna na Dnieprze.

- Według ekspertów, Rosjanie liczą na to, że osłabiona ukraińska obrona przeciwlotnicza nie będzie w stanie powstrzymać rakiet lecących na obiekty energetyczne, a bez prądu ukraińska gospodarka nie będzie w stanie normalnie działać, co ułatwi posuwanie się rosyjskiej armii do przodu na lądzie - mówi Ołeh Biłecki, ukraiński dziennikarz.

Rosjanie wykorzystują brak zachodniego wsparcia na "100 procent"

Tylko w ostatnich dniach Rosjanie zniszczyli elektrownię węglową w Żmijewie , zaatakowali elektrownie wodne w Kaniowie i Nowodniestrowsku. - Główny cel ataku: znowu nasza energetyka. Wytrzymaliśmy to uderzenie, ale sytuacja jest bardzo skomplikowana. Są problemy z dostawą energii elektrycznej w wielu regionach. Importujemy energię z Rumunii, Słowacji, Polski, Węgier i Mołdawii - mówi Denys Szmyhal, premier Ukrainy,

ZOBACZ TEŻ: Zmiany personalne w otoczeniu Zełenskiego. "Rozpoczęto poważny restart"

Tusk o rozmowach z Ukrainą ws. rolnictwa: posunęliśmy się krok do przodu
Tusk o rozmowach z Ukrainą ws. rolnictwa: posunęliśmy się krok do przoduTVN24

W wywiadzie dla amerykańskiej telewizji CBS prezydent Zełenski znów apelował o broń dalekiego zasięgu. W jego ocenie Rosjanie, wiedząc, że mogą zostać zaatakowani tak samo, jak oni atakują Ukraińców, ograniczą swoje naloty. Teraz Rosjanie wykorzystują brak zachodniego wsparcia wojskowego dla Ukrainy. - Rosja wykorzystuje to na 100 procent, nie 50, a dokładnie na 100 procent. Nie mamy już prawie żadnej artylerii - komentuje Zełenski. Dlatego Kijów w odpowiedzi na rosyjskie uderzenia skutecznie zaatakował przy pomocy dronów rosyjskie rafinerie. Jak przyznał ukraiński prezydent, nie spodobało się to Stanom Zjednoczonym, chociaż dla Rosji było bolesne. Kijów został poproszony o zaprzestanie takich działań. Zaś rosyjskie ataki nie znają granic. Dron kamikadze upadł na terytorium Rumunii należącej do NATO, ponad 20 kilometrów od granicy z Ukrainą.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Archiwum prywatne

Pozostałe wiadomości

Cztery lata temu wprowadzono podatek cukrowy, by wspierać prozdrowotne wybory konsumentów i motywować producentów do produkcji napojów niezawierających cukru. To miał być ważny front walki z plagą otyłości. Z tego podatku do NFZ trafiły ponad cztery miliardy złotych. A ile z tego poszło na program walki z otyłością? 1/40 tej sumy. Program właśnie zamknięto.

Program miał zwalczać plagę otyłości. NFZ wydał 1/40 pieniędzy i go zamknął

Program miał zwalczać plagę otyłości. NFZ wydał 1/40 pieniędzy i go zamknął

Źródło:
"Fakty" TVN

Na wiecach kandydatów na prezydenta pojawia się coraz więcej transparentów. Ponieważ nie są to już tylko zamknięte spotkania, a zupełnie otwarte, na które przyjść może każdy, to ze swoim przekazem pojawiają się też przeciwnicy kandydatów.

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Źródło:
Fakty TVN

Prezes NBP Adam Glapiński zarobił w zeszłym roku niemal 1,4 miliona złotych brutto. Najwyższe wynagrodzenie - ponad 270 tysięcy złotych - otrzymał w listopadzie. Wysokość zarobków dziwi ekspertów oraz polityków, ale za nie tych, którzy popierali kandydaturę Glapińskiego, czyli posłów Prawa i Sprawiedliwości.

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Po ponad rocznym blokowaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę nominacji ambasadorskich, minister Radosław Sikorski nie liczy już na porozumienie, wycofuje nominacje i zaczeka na nowego prezydenta. Kancelaria Prezydenta RP twierdzi, że Andrzej Duda rzekomo lada dzień miał którąś z nominacji podpisać.

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- To są przestępcy, którzy byli prawomocnie skazani i dwukrotnie zostali ułaskawieni przez prezydenta Andrzeja Dudę - powiedział we wtorek w "Faktach po Faktach" wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jacek Karnowski, odnosząc się do polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którym europarlament uchylił immunitety. Zdaniem posła PiS Krzysztofa Ciecióry była to "decyzja polityczna". - Trzeba tych ludzi wsadzić do więzienia pod jakimkolwiek pretekstem - stwierdził.

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Źródło:
TVN24

- Ukraińcy nie są zaskoczeni tym, co robią Stany Zjednoczone, dlatego że Ukraina nigdy nie miała podstaw do głębokiej wiary w stałość uczuć Stanów Zjednoczonych wobec ich kraju - mówił w "Faktach po Faktach" prezes Fundacji imienia Stefana Batorego Edwin Bendyk. Przytoczył również dane, z których wynika, że ochłodzenie między Kijowem i Waszyngtonem przyczyniło się do wzrostu poparcia dla Wołodymyra Zełenskiego w Ukrainie. - Ale stało się jeszcze coś ciekawszego - dodał. 

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Źródło:
TVN24

Kolejni imigranci deportowani z USA trafili do "Alcatrazu Ameryki Środkowej" w Salwadorze. Amerykanie odesłali 17 mężczyzn, których oskarżają o przynależność do gangów. Problem w tym, że amerykańskie władze nie przedstawiają żadnych szczegółów dotyczących przestępstw, które mieliby popełnić deportowani. Do rygorystycznego więzienia trafił mężczyzna, który w Stanach Zjednoczonych przebywał legalnie i którego żona jest Amerykanką.

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Dwie trzecie Amerykanów nie kupiłoby tesli, a głównym powodem jest Elon Musk. Tak wynika z sondażu Yahoo News i YouGov. Elon Musk jest doradcą Donalda Trumpa i to on ma być odpowiedzialny za zwalnianie pracowników rządowych i ograniczanie wydatków. Ponadto wykonał gest nazistowskiego pozdrowienia podczas inauguracji nowego prezydenta. Sprzeciw wobec niego jest też wyrażany w inny sposób: poprzez podpalanie tesli i salonów sprzedaży samochodów tej marki.

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS