Rodzice dzieci z problemami psychologicznymi też powinni uczestniczyć w terapii. Rezultaty mówią same za siebie

Źródło:
Fakty TVN
Rodzice dzieci z problemami psychologicznymi też powinni uczestniczyć w terapii. Rezultaty mówią same za siebie
Rodzice dzieci z problemami psychologicznymi też powinni uczestniczyć w terapii. Rezultaty mówią same za siebie
Marek Nowicki/Fakty TVN
Rodzice dzieci z problemami psychologicznymi też powinni uczestniczyć w terapii. Rezultaty mówią same za siebieMarek Nowicki/Fakty TVN

Niektórzy mają zaburzenia żywieniowe, inni podejmują próby samobójcze - nastolatkowie pilnie potrzebujący psychoterapii. Lekarze radzą, by przeszli przez nią razem z rodzicami. To daje nieporównanie lepsze efekty niż terapia indywidualna - widać to wyraźnie w danych z Irlandii.

Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.

Terapię ze swoją córką przeszła między innymi Anna Ślusarczyk. Hania miała 13 lat, nagle zaczęła się okaleczać. Lekarze stwierdzili ciężką depresję. Potem był szpital i próba samobójcza. Specjaliści zaproponowali matce, żeby wzięła udział w psychoterapii razem z córką. To zmieniło wszystko. Hania zaczęła zdrowieć.

- Dla mojej córki się okazało to najistotniejsze. Ona powiedziała: "Mamo, ja nie wierzę, po prostu nigdy w życiu bym nie uwierzyła, jakby ktoś mi wcześniej powiedział, że ty po prostu usiądziesz i będziesz słuchać, co ja mówię, i słyszeć, co ja mówię". I to było dla mnie ogromne odkrycie - wspomina Anna Ślusarczyk, mama Hani.

Anna Ślusarczyk jest bohaterką, bo dzięki swojej otwartości i zaangażowaniu była w stanie skutecznie pomóc córce. Włączył się w to też jej mąż, ojciec dziecka. Takie postawy nie są jednak w Polsce oczywiste.

Rodzice często boją się uczestniczyć w psychoterapiach

- Bardzo często spotykamy się jednak z sytuacją, kiedy rodzice lub któryś z rodziców nie chce uczestniczyć w terapii rodzinnej. Wolą, żeby dziecko pracowało indywidualnie z psychoterapeutą dzieci i młodzieży lub lekarzem psychiatrą - mówi prof. dr hab. Piotr Gałecki, konsultant krajowy w dziedzinie psychiatrii z Kliniki Psychiatrii Dorosłych Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

ZOBACZ TEŻ: Samotny jak młody mężczyzna. Aplikacje randkowe tylko pogłębiają problem

Zdrowie psychiczne Polaków. Coraz więcej problemów
Zdrowie psychiczne Polaków. Coraz więcej problemówTVN24

Rodzice czasami wstydzą się brać udział w psychoterapii lub wręcz się boją, że ujawni ona też ich problemy. Często właśnie tylko wspólnymi siłami można pomóc nastolatkowi cierpiącemu na zaburzenie osobowości czy rozregulowanie emocjonalne.

- Dopiero od niedawna system zaczyna wspierać te oddziaływania rodzinne poprzez ich lepsze finansowanie czy poprzez zwiększanie ich dostępności. Przez lata wydaje się, że ten obszar był zaniedbany - przyznaje Bartłomiej Taurogiński, psychiatra dziecięcy ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.

Irlandczycy przekonali się o skuteczności wspólnej terapii

Z irlandzkich badań wynika, że tam, gdzie opiekunowie biorą udział w terapii z nastolatkiem, a jest to część tak zwanej terapii dialektyczno-behawioralnej, liczba zgłoszeń na szpitalne oddziały ratunkowe spadła o 70 procent, a liczba dni, jakie nastolatkowie muszą spędzać w szpitalu, zmniejszyła się aż o 90 procent.

- U nas dopiero zaczynamy i dopiero pierwsze pojedyncze oddziały w Polsce próbują wdrażać terapię dialektyczno-behawioralną. Pojedyncze oddziały próbują wdrażać program "family connection" - przekazuje Magdalena Tylko, psychoterapeutka z Polskiego Towarzystwa Terapii Dialektyczno-Behawioralnej. Jeden z nich - akurat dla dorosłych - mieści się w Szpitalu Bielańskim w Warszawie.

Po prostu nie żyjemy na samotnej wyspie. Żyjemy wśród ludzi i ci ludzie muszą nam pomóc wyjść z naszych kryzysów. - Mamy ku temu metody. Umiejętności, które ta terapia daje, są metodami, które my sami osobiście rekomendujemy i w nie wierzymy - komentuje Katarzyna Fąk, psycholożka kliniczna z Bielańskiego Centrum Zdrowia Psychicznego.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Czy rzeczywiście nie ma różnicy między publikowaniem w internecie swoich roznegliżowanych zdjęć a obnażaniem się na rozkaz policji? Wraca głośna sprawa pani Joanny z Krakowa, którą po aborcji farmakologicznej zajęli się nie tylko lekarze, ale i policja. Sąd nie dostrzegł problemu, dlatego pacjentka wnosi sprawę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

"Mamy do czynienia z przerzucaniem winy na ofiarę". Sprawa pani Joanny trafia do Strasburga

"Mamy do czynienia z przerzucaniem winy na ofiarę". Sprawa pani Joanny trafia do Strasburga

Źródło:
Fakty TVN

W Warszawie odbył się protest ojców, którzy po rozwodzie chcą zachować bliski kontakt z dziećmi. Twierdzą, że ich prawa są ignorowane. Nawet jeśli sąd przyzna im prawo do opieki nad dzieckiem, nie mają tego jak egzekwować. Domagają się interwencji Ministerstwa Sprawiedliwości.

Ojcowie po rozwodzie protestują przeciwko usuwaniu ich z życia ich dzieci

Ojcowie po rozwodzie protestują przeciwko usuwaniu ich z życia ich dzieci

Źródło:
Fakty TVN

Ponad siedem i pół miliona złotych już jest, a zbiórka trwa. Placówka jest jednym z wielu miejsc, które dotknęła powódź, ale też miejscem szczególnym. Jak bardzo potrzebnym - to pokazuje choćby oblegany przez pacjentów szpital polowy.

Fundacja TVN pomaga szpitalowi w Nysie. "Zebraliśmy blisko 8 milionów złotych"

Fundacja TVN pomaga szpitalowi w Nysie. "Zebraliśmy blisko 8 milionów złotych"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Powódź spowodowała miliardowe straty. Tysiące osób czeka na pomoc. Są projekty ustaw i pomysły na wsparcie. Dla powodzian liczy się czas. Posłowie opozycji najwidoczniej mają czas na polityczne kłótnie. Politycy koalicji rządzącej się tym jednak nie przejmują.

PiS krytykuje specustawę powodziową. "Oni i tak finalnie pokrzyczą, pokrzyczą, a zagłosują za tym"

PiS krytykuje specustawę powodziową. "Oni i tak finalnie pokrzyczą, pokrzyczą, a zagłosują za tym"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Często rozmawiamy w naszym obozie o tym, kto powinien być naszym kandydatem na prezydenta. Zachęcam do uzbrojenia się w cierpliwość. Naprawdę, będzie pani przyjemnie zaskoczona - mówił w "Faktach po Faktach" poseł PiS Marcin Przydacz, pytany o doniesienia, że jego kandydatura jest rozważana w kontekście przyszłorocznych wyborów. Europoseł Krzysztof Śmiszek odniósł się w TVN24 do doniesień o zmianach w jego partii - Nowej Lewicy.

O kandydacie PiS i zmianach w Nowej Lewicy. "Będzie pani przyjemnie zaskoczona"

O kandydacie PiS i zmianach w Nowej Lewicy. "Będzie pani przyjemnie zaskoczona"

Źródło:
TVN24

Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec zapowiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24, że na sobotnim posiedzeniu rządu pojawi się "dużo konkretnych rzeczy, jeśli chodzi o zapisy budżetowe" związane z sytuacją powodziową. Wyjaśnił, że chodzi tu między innymi o środki na obiekty sportowe, biblioteki, szkoły, odbudowę domów i mieszkań.

Grabiec: na posiedzeniu rządu będzie dużo konkretów w sprawie zapisów budżetowych     

Grabiec: na posiedzeniu rządu będzie dużo konkretów w sprawie zapisów budżetowych     

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Przez blisko dekadę odbył co najmniej kilka luksusowych podróży, opłaconych w tureckich lirach. W zamian za to miał wydać zgodę na otwarcie tureckiego konsulatu z pominięciem procedur. Presja na Erica Adamsa, by podał się do dymisji, rośnie. On sam twierdzi, że oskarżenie ma podtekst polityczny i że to kara za to, że krytykował administrację Joe Bidena za politykę imigracyjną. Sam jest członkiem Partii Demokratycznej.

Burmistrz Nowego Jorku oskarżony o korupcję. Przed wyborami sprawa odbija się szerokim echem

Burmistrz Nowego Jorku oskarżony o korupcję. Przed wyborami sprawa odbija się szerokim echem

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Przywódca głównej węgierskiej partii opozycyjnej jest złodziejem - sugeruje prokurator generalny Węgier. Chodzi o sytuację, kiedy Peter Magyar miał zabrać telefon osobie, która go nagrywała, i wyrzucić do Dunaju. Telefon miał zostać odzyskany i miał wciąż działać. To incydent, ale poparcie dla Magyara już incydentalne nie jest. Jego Partia Tisza odebrała Fideszowi nie tylko miejsca w europarlamencie, ale może zagrozić jej w wyborach parlamentarnych za dwa lata.

Prokurator generalny Węgier chce ścigać lidera głównej węgierskiej partii opozycyjnej

Prokurator generalny Węgier chce ścigać lidera głównej węgierskiej partii opozycyjnej

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS