Pytania do komendanta Szymczyka wciąż bez odpowiedzi. "To jest komedia"

24
24
Jakub Sobieniowski | Fakty TVN
24.03 | Pytania do komendanta Szymczyka wciąż bez odpowiedzi. "To jest komedia"Jakub Sobieniowski | Fakty TVN

W piątek, przy okazji ogłoszenia planów przekształcenia Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie w Akademię Policji, komendant Jarosław Szymczyk po raz pierwszy od dłuższego czasu pojawił się publicznie. Opozycja żąda jego dymisji w związku z wybuchem granatnika w Komendzie Głównej Policji, a sprawą zajmuje się prokuratura. Szymczyk jednak nie zdecydował się w piątek na rozmowę z dziennikarzami.

Wyższa Szkoła Policji w Szczytnie zamieni się w Akademię Policji. - Na początku lat 90-tych, kiedy studiowałem właśnie tutaj na szczycieńskiej uczelni, z wielką dumą nosiłem taką koszulkę z napisem "Police Academy". Ona była niezwykle popularna - mówił gen. insp. Jarosław Szymczyk, komendant główny policji podczas konferencji na której zapowiedziano plany przekształcenia Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie w Akademię Policji.

Zdaniem opozycji zmiana nazwy to nie jest powód do dumy, a obecna sytuacja w policji przypomina filmową komedię "Akademia Policyjna". - Pamiętamy siedem części Akademii Policyjnej. To była komedia. I to, że Szymczyk nadal jest komendantem głównym policji i otwiera jakąkolwiek akademię, to to jest komedia - uważa Adam Szłapka z Nowoczesnej.

Pytania bez odpowiedzi

Przy okazji ogłoszenia otwarcia Akademii Policyjnej "Fakty" TVN chciały zadać komendantowi głównemu policji pytania. Miały one dotyczyć sytuacji sprzed trzech miesięcy, kiedy na Komendzie Głównej Policji wybuch granatnik przywieziony przez Szymczyka z Ukrainy. Na konferencji nie było jednak możliwości zadawania pytań.

- To, że potem próbowano zatuszować tę sprawę. To, że nie wiadomo jak go (granatnik - przyp. red.) przemycono przez granicę, to powinno być powodem, że powinien pan Szymczyk wylecieć, a policjanci powinni w tym momencie powiedzieć "uff" - komentuje Katarzyna Lubanuer z Nowoczesnej.

Jednak zdaniem Pawła Szefernakera, wiceministra spraw wewnętrznych i administracji, winę za całą sytuację ponoszą służby ukraińskie.

Tuż po wybuchu na komendzie Jarosław Szymczyk opowiadał o całej sytuacji w telewizji rządowej. - Strzał następuje wtedy, kiedy ktoś naciska na spust. Ja po prostu postawiłem tę tubę w pionie - mówił 19 grudnia 2022 roku. - Na koniec tego spotkania przekazał mi właśnie taką tubę po granatniku, ale przerobioną na głośnik. Był manipulator na tej tubie, zaprezentował mi, w jaki sposób można tę muzykę odtwarzać. Następnie pojechaliśmy do siedziby, właśnie do SNS-u, gdzie od zastępcy komendanta tej służby otrzymałem bardzo podobną tubę - dodał. W tym samym wywiadzie Szymczyk przyznał, że nie zgłaszał służbom tych prezentów, a granicę przekroczył na podstawie paszportu dyplomatycznego.

Zdaniem opozycji takie tłumaczenia to już wystarczający powód do dymisji komendanta.

"To jest właśnie ta sitwa Prawa i Sprawiedliwości"

Na wydarzeniu zapowiadającym przekształcenie Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie w Akademię Policji Szymczyk dziękował ministrowi spraw wewnętrznych i administracji Mariuszowi Kamińskiemu i ministrowi edukacji Przemysławowi Czarnkowi.

- Taki jest Szymczyk. Będzie namawiał do głosowania na PiS, będzie wspierał PiS, będzie ochraniał Kaczyńskiego. Będzie nie 300, tylko 3000 policjantów - jak będzie trzeba - miał prezes wokół siebie, bo to jest właśnie ta sitwa Prawa i Sprawiedliwości. Wszyscy są ze sobą powiązani, ręka rękę myje - mówi Tomasz Trela z Nowej Lewicy.

Opozycja całkiem poważnie martwi się wizerunkiem oraz morale policji i policjantów. Od czasu użycia granatnika przez komendanta głównego policja między innymi wykorzystywała podnośnik do śledzenia 10 kwietnia grup sprzeciwiających się polityce proponowanej przez PiS.

Padają również pytania o to, jaki wzór dla studentów Akademii Policji stanowić będzie komendant główny policji, który przewiózł granatnik przez granicę bez wiedzy służb i co spotkałoby innych, gdyby to oni coś takiego zrobili.

Mimo wszystko, Jarosław Szymczyk czuje się ofiarą. Na pytania o śledztwo dotyczące przemyconego przez granicę granatnika nie odpowiada, a podczas wydarzenia zapowiadającego powstanie Akademii Policji nie było okazji do zadawania pytań.

Źródło: Fakty TVN

Autorka/Autor:

Pozostałe wiadomości

Cztery lata temu wprowadzono podatek cukrowy, by wspierać prozdrowotne wybory konsumentów i motywować producentów do produkcji napojów niezawierających cukru. To miał być ważny front walki z plagą otyłości. Z tego podatku do NFZ trafiły ponad cztery miliardy złotych. A ile z tego poszło na program walki z otyłością? 1/40 tej sumy. Program właśnie zamknięto.

Program miał zwalczać plagę otyłości. NFZ wydał 1/40 pieniędzy i go zamknął

Program miał zwalczać plagę otyłości. NFZ wydał 1/40 pieniędzy i go zamknął

Źródło:
"Fakty" TVN

Na wiecach kandydatów na prezydenta pojawia się coraz więcej transparentów. Ponieważ nie są to już tylko zamknięte spotkania, a zupełnie otwarte, na które przyjść może każdy, to ze swoim przekazem pojawiają się też przeciwnicy kandydatów.

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Źródło:
Fakty TVN

Prezes NBP Adam Glapiński zarobił w zeszłym roku niemal 1,4 miliona złotych brutto. Najwyższe wynagrodzenie - ponad 270 tysięcy złotych - otrzymał w listopadzie. Wysokość zarobków dziwi ekspertów oraz polityków, ale za nie tych, którzy popierali kandydaturę Glapińskiego, czyli posłów Prawa i Sprawiedliwości.

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Po ponad rocznym blokowaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę nominacji ambasadorskich, minister Radosław Sikorski nie liczy już na porozumienie, wycofuje nominacje i zaczeka na nowego prezydenta. Kancelaria Prezydenta RP twierdzi, że Andrzej Duda rzekomo lada dzień miał którąś z nominacji podpisać.

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- To są przestępcy, którzy byli prawomocnie skazani i dwukrotnie zostali ułaskawieni przez prezydenta Andrzeja Dudę - powiedział we wtorek w "Faktach po Faktach" wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jacek Karnowski, odnosząc się do polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którym europarlament uchylił immunitety. Zdaniem posła PiS Krzysztofa Ciecióry była to "decyzja polityczna". - Trzeba tych ludzi wsadzić do więzienia pod jakimkolwiek pretekstem - stwierdził.

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Źródło:
TVN24

- Ukraińcy nie są zaskoczeni tym, co robią Stany Zjednoczone, dlatego że Ukraina nigdy nie miała podstaw do głębokiej wiary w stałość uczuć Stanów Zjednoczonych wobec ich kraju - mówił w "Faktach po Faktach" prezes Fundacji imienia Stefana Batorego Edwin Bendyk. Przytoczył również dane, z których wynika, że ochłodzenie między Kijowem i Waszyngtonem przyczyniło się do wzrostu poparcia dla Wołodymyra Zełenskiego w Ukrainie. - Ale stało się jeszcze coś ciekawszego - dodał. 

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Źródło:
TVN24

Kolejni imigranci deportowani z USA trafili do "Alcatrazu Ameryki Środkowej" w Salwadorze. Amerykanie odesłali 17 mężczyzn, których oskarżają o przynależność do gangów. Problem w tym, że amerykańskie władze nie przedstawiają żadnych szczegółów dotyczących przestępstw, które mieliby popełnić deportowani. Do rygorystycznego więzienia trafił mężczyzna, który w Stanach Zjednoczonych przebywał legalnie i którego żona jest Amerykanką.

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Dwie trzecie Amerykanów nie kupiłoby tesli, a głównym powodem jest Elon Musk. Tak wynika z sondażu Yahoo News i YouGov. Elon Musk jest doradcą Donalda Trumpa i to on ma być odpowiedzialny za zwalnianie pracowników rządowych i ograniczanie wydatków. Ponadto wykonał gest nazistowskiego pozdrowienia podczas inauguracji nowego prezydenta. Sprzeciw wobec niego jest też wyrażany w inny sposób: poprzez podpalanie tesli i salonów sprzedaży samochodów tej marki.

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS