Przez lata miał molestować uczennice białostockiego liceum. "Seksualny predator" usłyszał zarzuty

Źródło:
Fakty TVN
Przez lata molestował uczennice białostockiego liceum. "Seksualny predator" usłyszał zarzuty
Przez lata molestował uczennice białostockiego liceum. "Seksualny predator" usłyszał zarzuty
Marzanna Zielińska/Fakty TVN
Przez lata molestował uczennice białostockiego liceum. "Seksualny predator" usłyszał zarzutyMarzanna Zielińska/Fakty TVN

Nauczyciel z zarzutami za molestowanie seksualne uczennic. W liceum w Białymstoku od sześciu lat działo się coś złego. W końcu to zło w liście otwartym nazwali sami uczniowie. "Seksualny predator" - tak napisali o nauczycielu WF-u.

Nadużycie stosunku zależności, nadużycie zaufania i doprowadzenie czterech uczennic do tak zwanych innych czynności seksualnych - to pierwsze i najprawdopodobniej nieostatnie zarzuty postawione nauczycielowi wychowania fizycznego. - Przesłuchania prawie 100 świadków. Zabezpieczyliśmy również nośniki elektroniczne, uzyskiwaliśmy opinie, zabezpieczyliśmy bardzo szeroką dokumentację - mówi Wojciech Zalesko z Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Nauczyciel z zarzutami. Pokrzywdzone cztery uczennice

Prokuratura zainteresowała się sprawą po zgłoszeniu matki jednej z uczennic, którą zaniepokoiły SMS-y, jakie córka wymieniała z nauczycielem.

Wcześniej władze szkoły próbowali zmobilizować do działania sami uczniowie. Napisali list otwarty, w którym wskazali, kogo i dlaczego się boją. "Jest otoczony niechlubną opinią predatora seksualnego. (...) Prowokował niechciany kontakt fizyczny. (...) Wzrósł w nas strach przed uczęszczaniem do szkoły. (...) Nie ukrywamy dyskomfortu, braku poczucia bezpieczeństwa, a nawet obrzydzenia. (...) To on jest decydujący, starszy, ma przewagę emocjonalną" - brzmią jego fragmenty.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Dentysta miał zakaz leczenia, przyjmował pacjentów. Zamiast odszkodowania słał zdjęcia pośladków

Dyrektor szkoły nie od razu potraktował sprawę poważnie. - Niestety, mamy do czynienia z takim zjawiskiem odwracania wzroku. Udawania, że problemów, które istnieją, tak naprawdę nie ma - komentuje Bartosz Neska, psycholog z Centrum Medycznego Enel-Med w Łodzi.

Dopiero po tym, jak szkoła stała się miejscem protestu i sprawa trafiła do lokalnych mediów, dyrektor liceum zawiesił wuefistę. Sprawa trafiła do rzecznika dyscyplinarnego, ale kurator z nadania PiS-u nie zrobił w tej sprawie nic konkretnego.

Prokurator Wojciech Zalesko: Czynności pozwoliły na przedstawienie jednemu z nauczycieli czterech zarzutów
Prokurator Wojciech Zalesko: Czynności pozwoliły na przedstawienie jednemu z nauczycieli czterech zarzutówTVN24

Nieuchronna kara

Nauczyciel udał się na roczny urlop dla podratowania zdrowia, ale jeśli myśli, że uda się przeczekać burzę, to jest w błędzie. - Jeżeli wróci nauczyciel z urlopu dla podratowania zdrowia, wówczas będzie wszczęta cała procedura, całe postępowanie wyjaśniające - podkreśla Agnieszka Krokos-Janczyło, podlaska kurator oświaty.

W głos licealistów z Białegostoku wsłucha się również Rzeczniczka Praw Dziecka. - W tym przypadku mówimy o przestępstwach dotyczących seksualności, obyczajności na szkodę dzieci, więc mówimy o bardzo poważnym kalibrze - przyznaje Monika Horna-Cieślak.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Molestował reporterkę telewizji podczas wejścia na żywo. Zatrzymała go policja

Dyrektor liceum też się będzie tłumaczył. - Czekamy na oficjalną informację z prokuratury i wtedy będziemy reagowali na bieżąco - informuje Eliza Bilewicz z Urzędu Miejskiego w Białymstoku. Dyrektor odpowie za przymykanie oka na niestosowne zachowania wuefisty, o których mówiło się w szkole już od ponad sześciu lat. Zarzut już ma. - Polegał na niedopełnieniu obowiązków służbowych, które ciążyły na dyrektorze placówki w związku z pozyskanymi informacjami o zachowaniu tego nauczyciela w stosunku do jednej z uczennic - informuje Wojciech Zalesko. Podejrzanemu nauczycielowi grozi do pięciu lat więzienia, dyrektorowi liceum - do trzech lat.

Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Jak wyglądają przygotowania na możliwe czarne scenariusze? W ciągu 27 lat od tak zwanej powodzi tysiąclecia na instalacje przeciwpowodziowe wydaliśmy 22 miliardy złotych. Czy to wystarczy, by mieć pewność, że lekcja została odrobiona?

W 1997 r. wystąpiła powódź tysiąclecia. Czy do wielkiej wody jesteśmy przygotowani lepiej niż wtedy?

W 1997 r. wystąpiła powódź tysiąclecia. Czy do wielkiej wody jesteśmy przygotowani lepiej niż wtedy?

Źródło:
Fakty TVN

Do długiej listy skutków pandemii COVID-19 amerykańscy naukowcy dopisują kolejny punkt. Lockdown uderzył w mózgi nastolatków. Izolacja społeczna przyspieszyła ich starzenie się mniej więcej o cztery lata. Jest też dobra wiadomość - te zmiany nie są nieodwracalne.

Izolacja w czasie pandemii przyspieszyła starzenie się mózgów nastolatków - tak twierdzą naukowcy

Izolacja w czasie pandemii przyspieszyła starzenie się mózgów nastolatków - tak twierdzą naukowcy

Źródło:
Fakty TVN

Jeszcze kilka dni temu walczyliśmy z upałami i suszą, a teraz robimy wszystko, żeby uchronić się przed zalaniami, podtopieniami, a nawet powodzią. Tak silne opady zdarzały sią raz na kilkadziesiąt lat - mówią klimatolodzy i dodają, że z powodu zmian klimatycznych taka pogoda może zdarzać się częściej. Z jednej strony słychać, że władze i służby wyciągnęły wnioski z poprzednich powodzi, zbudowane zostały zbiorniki retencyjne, ale z drugiej - betonujemy miasta, więc woda nie ma, gdzie się podziać, stąd zagrożenie powodziami błyskawicznymi. 

Wcześniej susza, teraz ekstremalne ulewy. Klimatolodzy: takie zjawiska będą coraz częstsze

Wcześniej susza, teraz ekstremalne ulewy. Klimatolodzy: takie zjawiska będą coraz częstsze

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Wzięliśmy pod uwagę te doświadczenia z poprzednich lat. Mamy zbiorniki przeciwpowodziowe, mamy zupełnie inaczej funkcjonujące zarządzanie kryzysowe i oczywiście też służby, które są przygotowane w zupełnie inny sposób - mówił w "Faktach po Faktach" wojewoda dolnośląski Maciej Awiżeń (PO). Uspokajał, że jego zdaniem w województwie nie dojdzie do takich podtopień, jakie miały miejsce podczas dramatycznej "powodzi tysiąclecia".

Co czeka Kotlinę Kłodzką? "Nie wolno ani lekceważyć alarmów, ani też wpadać w panikę"

Co czeka Kotlinę Kłodzką? "Nie wolno ani lekceważyć alarmów, ani też wpadać w panikę"

Źródło:
TVN24

Prezydent, nie zgadzając się na nominację ambasadorską Bogdana Klicha, "osłabia polską dyplomację, instrumenty realizacji polskiej polityki zagranicznej" - ocenił w "Faktach po Faktach" były szef MSZ w rządzie PiS Jacek Czaputowicz. - Uważam, że prezydent działa na szkodę swojego obozu politycznego, a nie tylko na szkodę interesów Polski - dodał były minister.

Spór o ambasadorów. Prezydent "osłabia polską dyplomację"

Spór o ambasadorów. Prezydent "osłabia polską dyplomację"

Źródło:
TVN24

Najpierw jego potencjalny zastępca obrażał niezamężne kobiety, nazywając je bezdzietnymi kociarami, teraz on sam straszy mieszkańców Ohio przed migrantami, którzy jedzą koty. Jak to się stało, że w kampanii republikanów politycy sięgają po hejt i fake newsy rodem ze skrajnie prawicowych, niszowych otchłani internetu? W grze o stawkę, jaką jest prezydentura, nic nie jest przypadkowe. To nie algorytmy podsuwają Donaldowi Trumpowi teorie spiskowe, tylko ludzie w jego otoczeniu. Jedną z tych osób jest Laura Loomer.

Jedzenie psów i bezdzietne kociary. To ona ma podsuwać republikanom teorie spiskowe

Jedzenie psów i bezdzietne kociary. To ona ma podsuwać republikanom teorie spiskowe

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Tablet zamiast zeszytu, rysik zamiast ołówka - to się nie sprawdza. Tak twierdzą fińscy nauczyciele i odrzucają cyfrowe pomoce naukowe na lekcjach, bo rozpraszają uczniów i obniżają poziom nauczania. Fińska szkoła od lat jest wzorem. To, że pozbywa się ekranów, nie znaczy, że wraca do korzeni. Choć forma nauczania będzie znów tradycyjna, treść pozostaje supernowoczesna. Fińscy uczniowie regularnie uczęszczają choćby na zajęcia z robotyki.

Fińska szkoła w dobie cyfrowej edukacji stawia na analogowe rozwiązania

Fińska szkoła w dobie cyfrowej edukacji stawia na analogowe rozwiązania

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS