Protest na polsko-ukraińskiej granicy trwa. Sprawą zajął się Sejm
Maciej Knapik/Fakty TVN
Tego protestu już nie da się przeczekać, udać że go nie ma i zrzucić winę na Brukselę. Kolejki tirów stoją na granicy polsko-ukraińskiej, ale sprawą wreszcie na poważnie zajął się Sejm. Przewoźnicy są w dramatycznej sytuacji - tracą rynek pracy i środki do życia.
Źródło: Fakty TVN