To ważna wiadomość dla osób w wieku 40 lat i więcej - darmowy program profilaktyczny "Profilaktyka 40+" został przedłużony i jest dodatkowy czas, by się zbadać. Badać się warto - leczenie na czas może nawet uratować życie.
To trochę taki prezent dla wszystkich osób 40 plus. Tych spóźnialskich i tych, którzy jeszcze z programu nie skorzystali. Warto skorzystać z przedłużonego do końca kwietnia programu bezpłatnych badań dla osób po czterdziestce. To program, który może uratować życie.
- Dzięki programowi 40 plus w mojej małej przychodni rozpoznaliśmy kilka nowotworów, raków jelita grubego - mówi Joanna Zabielska-Cieciuch, specjalistka medycyny rodzinnej w "Przychodni Rodzinnej" w Białymstoku.
To dzięki temu, że w pakiecie jest badanie obecności krwi utajonej w kale. Oprócz tego - między innymi morfologia i próby wątrobowe. Panowie mogą też sprawdzić poziom PSA - bardzo ważny w przypadku wykrywania raka prostaty.
Jak zapisać się na te badania? - Najprościej pozostać w domu, otworzyć komputer, zalogować się do Internetowego Konta Pacjenta - wskazuje dr Agata Sławin, specjalistka medycyny rodzinnej, lekarka rodzinna.
W IKP trzeba wypełnić ankietę i wybrać placówkę, w której chce się zrobić badania. Prosta instrukcja jest dostępna w internecie. W przypadku problemów pomocą służą też przychodnie. Działający od lipca 2021 roku program "Profilaktyka 40+" jednak nie cieszył się popularnością.
- Mogłoby zrobić badanie w ramach tego programu ponad 20 milionów Polaków powyżej 40. roku życia. Do tej pory w całej Polsce takie badanie zrobiło cztery miliony Polaków - informuje Anna Leder z Łódzkiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia.
Nowy program obejmie więcej osób
Może lepiej uda się wypromować nowy program, który zastąpi "Profilaktykę 40+". - Chciałabym, żeby już w maju wszedł w życie ten nowy program "Moje Zdrowie" - przekazuje ministra zdrowia z Koalicji Obywatelskiej Izabela Leszczyna.
Zdaniem ministry Leszczyny nie może być tak, że pacjent zostaje z wynikami sam. Chciałaby, żeby analizował je z lekarzem lub pielęgniarką. Zmian ma być więcej.
- Program "Moje Zdrowie" będzie dedykowany do wszystkich, nie ma ograniczenia wiekowego. 30-parolatki też chorują - zwraca uwagę Izabela Leszczyna.
Zmiana w badaniach medycyny pracy
Od maja ma pojawić się także inna zmiana. Lekarze medycyny pracy podczas badania będą mieli obowiązek zapytać o mammografię, cytologię czy PSA, ewentualnie wskazać ścieżkę, gdzie takie badania zrobić. Nie będzie jednak obowiązku wykonania tych badań.
- Wymuszenie tego poprzez medycynę pracy stanowiło pewne zdecydowane zwiększenie szans na większy odsetek osób poddawanych badaniom przesiewowym - komentuje prof. Piotr Wysocki, kierownik oddziału klinicznego onkologii w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie.
Bo cały czas za mało osób je robi.
Źródło: Fakty TVN