WOŚP zbiera już pieniądze na onkologię dziecięcą. Większość nowotworów u dzieci można wyleczyć

W tym roku wzięli ślub na Pol'and'Rock Festival. - Gdyby nie festiwal, pewnie nigdy byśmy się nie ożenili - mówi Jacek Onopiuk. Teraz wystawiają na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy suknię i garnitur ślubny. - W szafie powiesić to szkoda, oddajemy na licytację na WOŚP, i mam nadzieję że będzie dobra kwota za ten zestaw - podkreśla Izabela Wróblewska.

Można już licytować, bo pierwsze aukcje wystartowały. Do wylicytowania są między innymi spotkania z gwiazdami, sportowcami czy wyjątkowe przedmioty. W tym roku Orkiestra zagra dla dzieci chorujących na raka, które każdego dnia razem z lekarzami walczą o swoje zdrowie i życie.

- Jeżelibyśmy zebrali tyle, ile było w zeszłym roku, ponad 282 miliony złotych, to onkologia i hematologia byłyby zabezpieczone we wszystko to, co sobie wymarzyliśmy, co nam podali eksperci, co należałoby kupić - twierdzi Jurek Owsiak, prezes WOŚP.

CZYTAJ WIĘCJEJ: 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. "Ostatni raz graliśmy dla hematologii i onkologii dekadę temu"

Potrzebny jest najnowocześniejszy sprzęt, aby skutecznie walczyć z chorobą nowotworową, która dotyka również najmłodszych.

- Każdego roku rozpoznaje się ponad 1200 nowych zachorowań na nowotwory wieku dziecięcego. Dzisiaj dzięki postępom medycyny ponad 80 procent pacjentów można wyleczyć, ale to skuteczne leczenie przeciwnowotworowe jest bardzo kosztowne - tłumaczy prof. Walentyna Balwierz z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie.

Ostatni raz WOŚP dla onkologii grała 10 lat temu.

- Mamy pompy strzykawkowe, mamy ssaki, mamy kardiomonitory z Fundacji WOŚP. Ze względu na to, że tych pacjentów ciągle przybywa, to (...) liczymy na to, że w tym roku pan Owsiak nas czymś obdaruje - mówi Iwona Świerczek-Skwierawska, pielęgniarka z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie.

Sprzęt, niestety, ulega szybkiemu zużyciu. Stąd lista potrzeb na szpitalnych oddziałach jest ogromna.

- Potrzebujemy zmodyfikować naszą pracownię ultrasonograficzną. Ultrasonogramy, które u nas grzeją się do czerwoności, wykonują setki tysięcy badań - twierdzi dr hab. n. med. Ninela Irga-Jaworska, hematolog, onkolog i pediatra z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku.

ZOBACZ TEŻ: Jako pierwszy polski dziennikarz poleciał myśliwcem F-16. Artur Molęda przekazał na WOŚP "niebywałą pamiątkę"

Już za cztery tygodnie każdy z nas będzie mógł pomóc. Z zebranych pieniędzy zostanie zakupiony najnowocześniejszy sprzęt diagnostyczny, który pomoże lekarzom w walce z nowotworami i innymi ciężkimi chorobami hematologicznymi u dzieci.

- Podział później jest dla wszystkich 18 ośrodków onkologii dziecięcej - wyjaśnia Jurek Owsiak.

- Jeśli polskie szpitale wyposażone są w najlepszy sprzęt, najnowocześniejszy sprzęt, to znaczy, że my możemy być w Polsce, żeby leczyć nasze dzieci, nie musimy szukać pomocy za granicą - podkreśla prof. nadzw. dr hab. n. med. Anna Raciborska, kierowniczka Kliniki Onkologii i Chirurgii Onkologicznej Dzieci i Młodzieży, Instytut Matki i Dziecka w Warszawie.

Od 32 lat Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy gra z milionami Polaków. Do tej pory zebrała ponad 2 miliardy złotych, za które zakupiono ponad 70 tysięcy urządzeń medycznych.