Prace domowe miały odejść do lamusa. "Nie wiemy, kiedy to rozporządzenie wejdzie w życie"

Źródło:
Fakty TVN
Mnożą się pytania dotyczące zmian w zadawaniu prac domowych. "Nie wiemy, kiedy to rozporządzenie wejdzie w życie"
Mnożą się pytania dotyczące zmian w zadawaniu prac domowych. "Nie wiemy, kiedy to rozporządzenie wejdzie w życie"
Adrianna Otręba/Fakty TVN
5 Otreba

Jedną z obietnic wyborczych mają być zmiany dotyczące prac domowych. Od kwietnia miało ich nie być dla najmłodszych uczniów, ale im bliżej tego historycznego wydarzenia, tym bardziej sprawa się komplikuje.

W szkołach oczekiwanie, bo idzie nowe. - Można uczyć się w szkole. Nie trzeba zadawać nic do domu - mówi jedna z uczennic. - (Prace domowe - przyp. red.) są ok, ale tylko wtedy, kiedy jest ich mało - dodaje kolejny z uczniów.

Dyskusja dotycząca prac domowych zaczęła się już w kampanii wyborczej. Później przyszła konkretna data. "Uroczyście ogłaszam: tego problemu więcej nie będzie. Od kwietnia nowe zasady prac domowych" - zapowiedział na jednym z filmików w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Tymczasem do kwietnia zostały dwa tygodnie. - Uczniowie cały czas nas pytają i bardzo często jest tak, że mówią na lekcjach: "ale te prace domowe tylko do kwietnia" - mówi Magdalena Kaszulanis ze Związku Nauczycielstwa Polskiego. - Oczywiście, będzie to wymagało pewnego rodzaju szkoleń, wzmocnień motywacji wśród nauczycieli. Już się do tego przygotowujemy - dodaje Anna Listewnik, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 57 w Gdańsku.

Czytaj także: Czy praca domowa "ma związek z wykształceniem dziecka"? Posłowie się spierają, my analizujemy badania

Jednak im bliżej kwietnia, tym bardziej mnożą się pytania dotyczące konkretnych rozwiązań. - Nie mamy tych przepisów, nie mamy rozporządzenia. Mamy tylko projekt - zwraca uwagę Kaszulanis. - Nie wiemy, kiedy to rozporządzenie wejdzie w życie. Nie wiemy, kiedy zostanie opublikowane, czy to będzie początek kwietnia, czy to będzie połowa kwietnia. Tak naprawdę im później, tym gorzej - wskazuje dr Iga Kazimierczyk, prezeska Fundacji Przestrzeń dla Edukacji, Inicjatywa Wolna Szkoła.

Nowacka: prace domowe w podstawówkach to gigantyczne obciążenie
Nowacka: prace domowe w podstawówkach to gigantyczne obciążenieTVN24

Kiedy pojawi się rozporządzenie?

Wiceministra edukacji Katarzyna Lubnauer zapewnia, że rozporządzenie będzie jeszcze w marcu. - Będzie gotowe do podpisu dla pani minister Nowackiej już 25 marca - informuje.

Do tego dochodzą dwa tygodnie, po których przepisy zaczną obowiązywać. - Zgodnie z naszą obietnicą w kwietniu wejdzie w życie rozporządzenie - uspokaja Lubnauer.

Zobacz też: "Dom to nie filia szkoły", ale dorośli przyzwyczaili się do zadań domowych dla dzieci

Projekt MEN zakłada, że uczniom klas I-III nauczyciele nie zadają pisemnych i praktycznych prac domowych. W klasach IV–VIII nauczyciel może zadać uczniowi taką pracę - nieobowiązkową i nie na ocenę. Ministerstwo chce ten projekt jednak zmienić. - Chcemy wyraźnie doprecyzować, że chodzi nam o prace praktyczno-techniczne, bo poprzednio było określenie praktyczne - wyjaśnia wiceministra edukacji.

To jednak nie koniec zmian. Wyjątkiem przy pisemnych pracach domowych dla uczniów najmłodszych klas będą ćwiczenia usprawniające tak zwaną małą motorykę - obowiązkowe i z możliwą oceną. - Dziecko wprawdzie nie będzie miało prac pisemnych, ale będzie mogło rysować szlaczki - wskazuje Krystyna Szumilas, przewodnicząca komisji edukacji, nauki i młodzieży, posłanka Koalicji Obywatelskiej.

Ministerstwo zapowiada zmiany w projekcie zmian po tym, jak dotarły do niego opinie z konsultacji, ale tu również pojawią się pytania. - W tej chwili czekamy na opublikowanie wszystkich trzystu, jak się dowiedzieliśmy, opinii zgłoszonych do tego projektu - informuje Kazimierczyk. Wiceministra edukacji zapowiada, że w najbliższym czasie pojawi się raport z konsultacji z opracowaniem uwag.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Dla tych młodych ludzi - studenta, aktywistki, pracowniczki unijnej instytucji - wybory europejskie to, jak mówią, ich być albo nie być. Unia Europejska dała im możliwości, których nie mieli w ich wieku ich rodzice. Młodzi studiują na europejskich uniwersytetach w międzynarodowym towarzystwie.

Młodzi włączają się w kampanię profrekwencyjną przed wyborami. "Nie znamy innej rzeczywistości i nie chcemy znać"

Młodzi włączają się w kampanię profrekwencyjną przed wyborami. "Nie znamy innej rzeczywistości i nie chcemy znać"

Źródło:
Fakty TVN

55 ocalałych z zagłady Żydów było wśród ponad sześciu tysięcy osób, które w tym roku wzięły udział w Marszu Żywych. To projekt edukacyjny, więc do Oświęcimia przybyli w większości młodzi ludzie pochodzenia żydowskiego z całego świata. Obok trasy Marszu ustawiły się osoby protestujące przeciwko "ludobójstwu w Gazie".

Marsz Żywych w tym roku był wyjątkowy. "Upamiętniamy pierwszy Holocaust, ale teraz przeżywamy drugi"

Marsz Żywych w tym roku był wyjątkowy. "Upamiętniamy pierwszy Holocaust, ale teraz przeżywamy drugi"

Źródło:
Fakty TVN

Maj to miesiąc świadomości czerniaka. To najpoważniejszy rodzaj nowotworu złośliwego skóry. Blisko 60 tysięcy ludzi umiera rocznie z powodu tej choroby. Jeśli nowotwór zostanie wcześnie wykryty, można go wyleczyć. Warto zbadać się teraz, przed nadejściem lata. We Wrocławiu mieszkańcy mogli przebadać swoje znamiona na placu Solnym. Akcję profilaktyczną zorganizowali lekarze z Dolnośląskiego Centrum Onkologii, Pulmonologii i Hematologii.

Wrocławianie mogli na placu Solnym sprawdzić, czy mają czerniaka. Kilka osób faktycznie go miało

Wrocławianie mogli na placu Solnym sprawdzić, czy mają czerniaka. Kilka osób faktycznie go miało

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Polacy pracują znacznie dłużej, niż wynosi średnia unijna i światowa. Z badań wynika też, że nie potrafimy zachować równowagi między aktywnością zawodową a życiem prywatnym i odpoczynkiem. - Jako społeczeństwo jesteśmy cały czas na dorobku, w związku z tym podejmujemy dodatkowe prace, dodatkowe zatrudnienie, ale odbija się to na naszym życiu społecznym i rodzinnym - zwraca uwagę dr Tomasz Kopyściański, ekonomista na Uniwersytecie WSB Merito we Wrocławiu.

Polacy pracują więcej godzin niż Europejczycy. Wciąż nie nauczyliśmy się utrzymywać work-life balance

Polacy pracują więcej godzin niż Europejczycy. Wciąż nie nauczyliśmy się utrzymywać work-life balance

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Najważniejsze pytanie dla mnie jest takie: jak to jest możliwe i jak pan sędzia mógł w ogóle wpaść na taki pomysł? - mówił w "Faktach po Faktach" minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar. Odniósł się do sprawy Tomasza Szmydta, zamieszanego w aferę hejterską, który zwrócił się do białoruskich władz o azyl.

Adam Bodnar o sędzim Tomaszu Szmydcie. "Jak mógł w ogóle wpaść na taki pomysł?"

Adam Bodnar o sędzim Tomaszu Szmydcie. "Jak mógł w ogóle wpaść na taki pomysł?"

Źródło:
TVN24

Adam Bodnar, minister sprawiedliwości i prokurator generalny, potwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24, że rozmawia z Kancelarią Prezydenta w sprawie poparcia nowelizacji ustawy o KRS. Ocenił, że to "ostatni etap, kiedy można jeszcze coś z panem prezydentem skonsultować i nie narazić się na ryzyko weta".

Bodnar: potwierdzam, rozmawiam z Kancelarią Prezydenta w sprawie ustawy o KRS

Bodnar: potwierdzam, rozmawiam z Kancelarią Prezydenta w sprawie ustawy o KRS

Źródło:
TVN24

Gospodarzem jest Emmanuel Macron, gościem - Xi Jinping. Chiński przywódca rozpoczął wizytę w Europie od Francji, gdzie dołączyła do obu prezydentów przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

"Liczymy na to, że Chiny wykorzystają cały swój wpływ na Rosję". Xi Jinping z wizytą w Paryżu

"Liczymy na to, że Chiny wykorzystają cały swój wpływ na Rosję". Xi Jinping z wizytą w Paryżu

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wybory do brytyjskiego parlamentu muszą się odbyć najpóźniej w styczniu 2025 roku. Z każdym dniem rośnie pewność co do jednego: Partia Konserwatywna powinna spodziewać się klęski. Najnowsza poszlaka to wynik wyborów lokalnych, które przegrała z kretesem. Obecna opozycja ma powody do radości. A torysi? Jest praca do wykonania - przyznaje premier Rishi Sunak. Jego koleżanki i koledzy z partii twierdzą, że jest za późno na zmianę lidera.

Torysi po 14 latach u władzy mogą przejść do opozycji.  "Zmiana lidera teraz nie zadziała: czas na to był i minął"

Torysi po 14 latach u władzy mogą przejść do opozycji. "Zmiana lidera teraz nie zadziała: czas na to był i minął"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS