Kryzys w Porozumieniu zachwieje koalicją? Gowin miał przedstawić swoje warunki

13.02.2021 | Kryzys w Porozumieniu zachwieje koalicją? Gowin miał przedstawić swoje warunki
13.02.2021 | Kryzys w Porozumieniu zachwieje koalicją? Gowin miał przedstawić swoje warunki
Krzysztof Skórzyński | Fakty TVN
13.02.2021 | Kryzys w Porozumieniu zachwieje koalicją? Gowin miał przedstawić swoje warunkiKrzysztof Skórzyński | Fakty TVN

Porozumienie Jarosława Gowina nie poprze ustawy, która ograniczałaby funkcjonowanie wolnych mediów. To oficjalne stanowisko partii wobec projektu forsowanego przez Prawo i Sprawiedliwość. Powstaje więc pytanie, czy Zjednoczona Prawica ma wciąż większość w Sejmie i jakie warunki stawia w tej sprawie Jarosław Gowin?

Wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel zapytany przez "Fakty" TVN o to, czy rząd ma jeszcze większość w Sejmie, stanowczo odpowiedział, że "co do tego nie ma żadnych wątpliwości".

Pojawiające się pytanie o rządową większość jest zasadne, bo półtorej strony tekstu, w którym Porozumienie Jarosława Gowina uzasadnia, dlaczego nie poprze daniny, którą rząd chciał nałożyć na media, jest sprzeciwem wobec premiera i wobec PiS.

"Projekt wywołał szerokie protesty wielu bardzo odległych od siebie ideowo środowisk dziennikarskich. (...) będziemy sprzeciwiali się rozwiązaniom, które utrudnią funkcjonowanie mediów, w tym również - a może nawet przede wszystkim - mediów wobec Porozumienia Jarosława Gowina krytycznych" - możemy przeczytać w oświadczeniu tej partii.

- W procesie legislacyjnym często z niektórych pomysłów się rezygnuje, dopisuje się nowe, więc droga jest otwarta - zaznaczył Fogiel, odnosząc się do sprzeciwu ugrupowania Jarosława Gowina.

Słowa wicerzecznika Prawa i Sprawiedliwości to de facto przyznanie, że po decyzji Jarosława Gowina danina nakładana na niezależne media nie znajdzie poparcia.

- Nie wyobrażam sobie funkcjonowania w kraju, w którym niektóre media miałyby utrudnione funkcjonowanie - podkreślił Jan Strzeżek, rzecznik prasowy Porozumienia.

Ilu posłów potrzebuje PiS?

Na sejmowej sali najważniejsza jest większość, a w sprawie ustawy o daninie od mediów może ona nie zostać osiągnięta.

Cały klub Prawa i Sprawiedliwości, którego częścią jest i Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry, i Porozumienie Jarosława Gowina to 234 posłów. Gdy odejmiemy od tego posłów lojalnych wobec wicepremiera to zostaje ich 221. To oznacza, że dla takiej ustawy, w takim kształcie po prostu nie ma większości.

- Przegraliby spektakularnie każde głosowanie dotyczące takiego projektu - ocenił Grzegorz Schetyna, poseł i były przewodniczący Platformy Obywatelskiej.

- Porozumienie dołączyło do tych ugrupowań, które rozumieją, że haracz dla mediów jest po prostu haraczem - dodaje posłanka Koalicji Obywatelskiej Katarzyna Lubnauer.

Konflikt w Porozumieniu

Pytanie, czy rząd po sprzeciwie Porozumienia wobec ustawy o daninie od mediów ma jeszcze większość, jest zasadne także z jeszcze jednego powodu.

Chodzi o wykluczenie z Porozumienia dwóch wiceministrów i jednego ministra. W sumie partyjny sąd koleżeński wyrzucił aż ośmioro członków partii oskarżanych o spiskowanie z Adamem Bielanem i tych, którzy w konflikcie w Porozumieniu podważali przywództwo Jarosława Gowina.

Do najnowszych decyzji personalnych w Porozumieniu odniósł się Adam Bielan, który klika dni temu również został wykluczony z partii.

"Jarosław Gowin zamienia tę sytuację w kabaret (...) Apeluję do byłego prezesa Jarosław Gowina, żeby się uspokoił, bo najwyraźniej wpadł w jakąś furię i wycina ludzi na oślep. Nie ma takich uprawnień, szkodzi naszej partii" - powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

- W każdym dobrym kabarecie najpierw trzeba widzów wprowadzić w dobry nastrój, a później próbować ich rozśmieszyć - dodaje wykluczony z Porozumienia wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jacek Żalek.

Według informacji "Faktów" TVN Jarosław Gowin normalizację relacji w koalicji uzależnił od tego, czy premier zdymisjonuje wiceministrów i ministra, którzy w sobotę zostali wyrzuceni z partii. Kolejnym warunkiem ma być uznanie przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, że to Gowin, a nie Bielan jest liderem Porozumienia.

- Przedstawicielem koalicjanta na posiedzeniach Radach Koalicji był do tej pory pan premier Gowin i on oczywiście jest serdecznie zapraszany - powiedział w rozmowie z "Faktami" TVN wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.

Od początku konfliktu w Porozumieniu spotkanie szefostwa koalicji się nie odbyło. Jedno już odwołano.

Autor: Krzysztof Skórzyński / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Zgłaszać można się jeszcze do poniedziałku. Chodzi o akcję "Żonkile". 19 kwietnia, w rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim, wolontariusze będą wręczać warszawiakom papierowe kwiaty i informować o wydarzeniach sprzed lat.

Zbliża się rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim. Muzeum POLIN szuka wolontariuszy

Zbliża się rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim. Muzeum POLIN szuka wolontariuszy

Źródło:
Fakty TVN

Według skazanego to miała być obrona konieczna. Arkadiusz D. twierdzi, że zabił nożem mężczyznę, bo myślał, że to włamywacz. Ofiara prawdopodobnie po prostu pomyliła drzwi mieszkania w kamienicy. Sąd Apelacyjny w Gdańsku uznał Arkadiusza D. za winnego i skazał na 15 lat więzienia.

Twierdzi, że zabił w obronie koniecznej. Sąd mu nie uwierzył. "Nie bronił żadnych dóbr"

Twierdzi, że zabił w obronie koniecznej. Sąd mu nie uwierzył. "Nie bronił żadnych dóbr"

Źródło:
Fakty TVN

Na tę decyzję władze Karpacza i zrzeszeni tam w klubach narciarze i snowboardziści czekali dekadę. Liczyli na to, że powstanie tam trasa mająca homologację FIS-u. To pozwalałoby organizować tam mistrzostwa Polski i zawody międzynarodowe. Zabrakło około stu metrów. Zgoda Ministerstwa Klimatu i Środowiska, owszem, pozwala na rozbudowę istniejącego stoku, ale pełni szczęścia nie ma. Sportowcy i trenerzy są nieco rozczarowani - obwiniają władze Karkonoskiego Parku Narodowego. Przyznają jednak, że jest to krok ku poprawie warunków trenowania.

Na decyzję czekali 10 lat. Narciarze w Karpaczu będę mieli nową trasę, ale nie tak długą, jak chcieli

Na decyzję czekali 10 lat. Narciarze w Karpaczu będę mieli nową trasę, ale nie tak długą, jak chcieli

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Są tacy, którzy na randkę wybierają wolontariat. Jedna z fundacji zorganizowała akcję, podczas której zakochani pomagają osobom poszkodowanym podczas wrześniowej powodzi.

Z okazji walentynek zorganizowano walentynkową akcję pomocową dla powodzian

Z okazji walentynek zorganizowano walentynkową akcję pomocową dla powodzian

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Widać ewidentnie pewien chaos, ale wyłania się z niego kilka niestety niedobrych spraw. Sprawa pierwsza, to jest chęć zakończenia wojny za wszelką cenę i kosztem Ukrainy - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 były wiceszef MON Janusz Zemke pytany o strategię USA w sprawie doprowadzenia do pokoju w Ukrainie. Były dowódca jednostki GROM generał Roman Polko zwrócił uwagę na "pozbycie się kart atutowych".

"Z chaosu wyłania się kilka niedobrych spraw. Pierwsza, to chęć zakończenia wojny za wszelką cenę"

"Z chaosu wyłania się kilka niedobrych spraw. Pierwsza, to chęć zakończenia wojny za wszelką cenę"

Źródło:
TVN24

Zastanawiałem się, czy gdyby ci ludzie, którzy dzisiaj rządzą Ameryką, byli w Waszyngtonie w latach 90., to Polska byłaby dzisiaj w NATO. Mam bardzo silne podejrzenie, że nie - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 były ambasador Polski w USA Janusz Reiter. Według wieloletniego korespondenta w Rosji Wacława Radziwinowicza "spełnia się scenariusz marzeń Putina".

"Spełnia się scenariusz marzeń Putina"

"Spełnia się scenariusz marzeń Putina"

Źródło:
TVN24

Donald Trump, dzień po rozmowie telefonicznej z rosyjskim przywódcą, zapewnia, że Kreml chce zakończenia wojny w Ukrainie. Mówi też, że spodziewa się spotkania z Władimirem Putinem. Zdaniem byłej szefowej biura CNN w Moskwie Donald Trump chce zaprowadzić pokój w Ukrainie, ale jego działania są na rękę Władimirowi Putinowi. - To, co widzimy, to niewiarygodnie mieszane sygnały płynące z administracji amerykańskiej - stwierdziła w rozmowie z "Faktami o Świecie" TVN24 BiS Jill Dougherty.

"Nie jestem przekonana w ogóle, że administracja Trumpa ma jakikolwiek szczegółowy plan". Chodzi o Ukrainę

"Nie jestem przekonana w ogóle, że administracja Trumpa ma jakikolwiek szczegółowy plan". Chodzi o Ukrainę

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Prezydent USA Donald Trump przekazał, że spodziewa się spotkania z Władimirem Putinem, prawdopodobnie w Arabii Saudyjskiej. Wcześniej z przywódcą Rosji rozmawiał telefonicznie. Trump po raz kolejny decyduje się nawiązać relację, która potencjalnie niesie ze sobą niebezpieczeństwo.

"Trump najwyraźniej nigdy nie spotkał dyktatora, którego by nie lubił"

"Trump najwyraźniej nigdy nie spotkał dyktatora, którego by nie lubił"

Źródło:
CNN