Pijany kierowca w momencie zatrzymania podał dane swojego brata. Tak zaczęły się kłopoty pana Mariusza

Źródło:
Fakty TVN
Pijany kierowca w momencie zatrzymania podał dane swojego brata. Tak zaczęły się kłopoty pana Mariusza
Pijany kierowca w momencie zatrzymania podał dane swojego brata. Tak zaczęły się kłopoty pana Mariusza
Jan Błaszkowski/Fakty TVN
Pijany kierowca w momencie zatrzymania podał dane swojego brata. Tak zaczęły się kłopoty pana MariuszaJan Błaszkowski/Fakty TVN

Prokuratura wycofuje akt oskarżenia, procesu nie ma, choć miał się odbyć w czwartek. Dla pana Mariusza to najlepsza możliwa wiadomość. Jest niewinny, a miał znowu siedzieć na ławie oskarżonych, ponieważ jego własny brat, który siedział pijany za kierownicą, podał jego dane, a policjanci nie raczyli tego zweryfikować.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: TVN24