Po dwóch miesiącach zawieszenia w Polsce doszło do zmiany władzy. Teraz dzień po dniu zapadają najróżniejsze polityczne decyzje. Wśród nich znajduje się kwestia budżetu i podwyżek dla nauczycieli.
Podwyżki dla nauczycieli to zadanie rządu na najbliższy tydzień. - To będzie 30 procent. Właśnie otrzymaliśmy dokumenty z Ministerstwa Finansów dotyczące konkretnych kwot - mówi Joanna Mucha, wiceministra edukacji z KP Polski 2050 - Trzeciej Drogi. - Mamy pieniądze na te podwyżki, które obiecaliśmy - dodaje.
We wtorek wraz z nowym budżetem podwyżki ma zaakceptować Rada Ministrów. To będzie pierwsze oficjalne posiedzenie rządu w nowym składzie. - Jeżeli taki rozwiązanie będzie, to my je poprzemy - zapowiada Marcin Horała z PiS.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zmiany w ministerstwach. Z jednego resortu powstaną dwa
Pytania dotyczą jednak drugiej części obietnicy składanej w "Stu Konkretach" przez Koalicję Obywatelską, czyli podniesienie wynagrodzeń dla nauczycieli, ale co najmniej o 1500 złotych. Co do tego zapisu dyskusja trwa. - Będą to rozmowy w Ministerstwie Edukacji Narodowej. Od dawna Związek Nauczycielstwa Polskiego w tym gmachu nie bywał - mówi Sławomir Broniarz, prezes ZNP. To będzie więc nie tylko pierwsze z nową minister edukacji, ale pierwsze od dawna takie spotkanie z przedstawicielami ZNP.
Rozmowy będą dotyczyły nie tylko podwyżek, ale przede wszystkim planów na najbliższy rok. - Wzrost 30-procentowy jest bardzo dużym wzrostem. Doceniamy ten fakt, ale będziemy dyskutowali o szczegółach wtedy, kiedy pojawi się załącznik, czyli tabela wynagrodzeń ilustrująca ile nauczyciele na poszczególnych stopniach awansu zawodowego będą zarabiali w ramach swojego wynagrodzenia zasadniczego - zapewnia Broniarz. - Z innymi centralami też będę się spotykać, będą się spotykać moi zastępcy. 30 procent - tak jak żeśmy obiecywali - dodaje ministra edukacji Barbara Nowacka.
Podwyżki mają objąć również nauczycieli w przedszkolach i kadrę na uczelniach wyższych. - Bez dobrego wynagradzania nie będzie dobrych wykładowców - zaznacza Dariusz Wieczorek, minister nauki z Nowej Lewicy.
Więcej podwyżek
To minister finansów i jego ludzie w ostatnich dniach pracowali nad projektem budżetu. Konkretne dokumenty trafiły już na biurka ministrów. Po tym, jak projekt przyjmie rząd, zajmą się nim posłowie.
- Jako minister obrony narodowej chcę też poinformować, że 20-procentowe podwyżki dotyczą żołnierzy Wojska Polskiego, dotyczą pracowników cywilnych, dotyczą wszystkich instytucji podległych Ministerstwu Obrony Narodowej - przekazuje Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i minister obrony narodowej z PSL-u - Trzeciej Drogi.
Źródło: Fakty TVN