W sierpniu przyszłego roku nowy prezydent przemówi w Sejmie. Obecnie nie tylko nie wiemy, kto nim będzie, ale nawet kto będzie kandydował. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska dowiedziała się, jakie na ten moment są plany Koalicji Obywatelskiej, PiS i Szymona Hołowni.
- Ja wielokrotnie mówiłem o swojej determinacji - odpowiada prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski (KO) zapytany o to, czy wyborcy mogą dzisiaj usłyszeć, że chce startować w nadchodzących wyborach prezydenckich i jest na to przygotowany.
Nieoficjalnie to Rafał Trzaskowski jest dziś "pewniakiem" do bycia kandydatem Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich. Oficjalnie decyzję 7 grudnia ogłoszą władze partii.
Premier wskazuje w rozmowach, kto ma największe szanse
16 października w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" lider Koalicji Obywatelskiej wskazał, że kandydatem będzie jeden z sześciu polityków, którzy przemawiali na konwencji 12 października. Na konwencji przemawiali: sam Donald Tusk, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, ministra edukacji Barbara Nowacka i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, wiceministra rodziny Aleksandra Gajewska czy minister ds. Unii Europejskiej Adam Szłapka.
- Ja cały czas uważam, że naszym kandydatem powinien być Rafał Trzaskowski - mówi ministra edukacji Barbara Nowacka.
- Każdy polityk ma buławę w plecaku - oznajmił Radosław Sikorski zapytany o to, czy ma ambicje być kandydatem Koalicji Obywatelskiej w nadchodzących wyborach prezydenckich.
Jak wynika z naszych nieoficjalnych informacji, premier w rozmowach z doradcami i politykami z władz Koalicji Obywatelskiej podkreślał wielokrotnie, że to prezydent Warszawy ma największe szanse na wygraną w drugiej turze.
- Jeżdżąc po Polsce, słyszę, że dla wielu osób jest to oczywisty wybór, natomiast jesteśmy przed decyzją - informuje Tomasz Siemoniak, minister spraw wewnętrznych i administracji z Koalicji Obywatelskiej.
Czy Kaczyński znalazł swojego wymarzonego kandydata?
Miesiąc wcześniej, najprawdopodobniej 10 listopada, swoją decyzję ogłosi PiS. W tej partii poszukiwanie, przesłuchiwanie i badanie kandydatów w sondażach trwa od miesięcy. Najczęściej wymieniane nazwiska to Bogucki, Bocheński, Morawiecki i Nawrocki.
- Od wyników badań socjologicznych - odpowiada prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński zapytany, od czego uzależnia wybór kandydata. W najnowszym sondażu dla "Rzeczpospolitej", w którym jako kandydata PiS wskazano właśnie prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, największe poparcie w pierwszej turze - ponad 34 procent wyborców - uzyskałby Rafał Trzaskowski. Karol Nawrocki uzyskałby 22 procent, a Hołownia - 10 procent głosów.
Co z Szymonem Hołownią?
- Zobaczymy - mówi Hołownia zapytany o to, czy sam będzie kandydował.
Marszałek Sejmu nie chciał zadeklarować, jaką decyzję podejmie, ale z naszych nieoficjalnych rozmów wynika, że Hołownia ma w planie wystartować. Jego cel to trzecie miejsce i przekroczenie minimum 10 procent, by to od głosów jego wyborców zależał wynik w drugiej turze.
- Dzisiaj ja nie wchodzę - jeżeli kandydowałabym - do drugiej tury - mówi Szymon Hołownia. - Wybory są za 7 miesięcy. To jest w dzisiejszej sytuacji politycznej wieczność. Wszystko może się poprzestawiać - dodaje.
- Trzeba pełnej mobilizacji wyborców i przekonania ich przede wszystkim, jak bardzo fundamentalne znaczenie mają te wybory, jak bardzo ważne jest, kto będzie prezydentem i bardzo, bardzo ciężka praca przez wiele miesięcy, bo na pewno nic nie jest przesądzone - mówi Rafał Trzaskowski.
Liderzy koalicji rządowej deklarują, że w drugiej turze wszyscy poprą jednego kandydata.
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Adam Warżawa