Po publikacji jednego z włoskich dziennikarzy w kościelnej wspólnocie zawrzało. Zdaniem Antoniego Socci papież Franciszek rozważa abdykację. W grudniu skończy 85 lat. W tym wieku właśnie abdykował poprzedni papież - Benedykt XVI. Jednak - jak pisze dziennikarz - powodem rezygnacji Franciszka nie byłby jego wiek, a stan zdrowia.
Papież Franciszek wrócił do pracy i codziennych obowiązków zaledwie miesiąc po zabiegu usunięcia części jelita grubego.
Papież - jak przekonuje biuro prasowe Stolicy Apostolskiej - czuje się dobrze, czego dowodem ma być to, że po audiencji generalnej hierarcha postanowił zagrać w piłkarzyki.
Zdaniem watykanisty Antoniego Socci to tylko zasłona dymna, bo Franciszek zamierza abdykować.
"W grudniu skończy 85 lat, czyli będzie miał tyle, ile Benedykt XVI, gdy postanowił abdykować. Jednak powodem rezygnacji Bergoglio nie będzie wiek, ale jego stan zdrowia" - napisał na łamach włoskiego dzienniku Libero Quotidiano Antonio Socci.
Rewelacje włoskiego dziennikarza, który jest zagorzałym krytykiem papieża, można by zignorować, gdyby nie to, że sam Franciszek już kilkakrotnie nie wykluczał rezygnacji.
"Sądzę, że Benedykt XVI otworzył drzwi. Ścieżka instytucjonalna jest otwarta. Dzisiaj papież emeryt nie jest dziwną rzeczą" - mówił w marcu 2015 roku papież Franciszek.
Sprawa jest o tyle poważna, że w Stolicy Apostolskiej - jak informuje portal Il Sismografo - trwają już prace nad zmianami w prawie. Kwestia rezygnacji papieży, także Franciszka, ma zostać unormowana stosowną konstytucją apostolską.
- Na papieża nie patrzy się wyłącznie jak na takiego absolutnego monarchę, którego końcem panowania jest śmierć - przypomina prof. Tadeusz Bartoś, teolog, filozof i były dominikanin.
Kto mógłby zyskać na abdykacji?
Po abdykacji Benedykt XVI obiecywał, że już nigdy nie pokaże się światu na oczy. Obietnicę złamał - pisze książki oraz pokazuje się publicznie.
- Jestem przekonany, że Franciszek nie zostałby w Watykanie. Usunąłby się w cień do jakiegoś zapomnianego klasztoru. Jest inny od Benedykta - uważa Gianfranco Svidercoschi, watykanista.
Zakładając jednak, że Franciszek będzie papieżem do końca swojego życia, to sugestie, że mógłby zrezygnować, podważają jego autorytet.
Zdaniem księdza Alfreda Wierzbickiego takie informacje mogą wykorzystać niechętni mu hierarchowie - także polscy, których Franciszek - w trybie pilnym - wezwał do Watykanu w sprawie pedofilii w Kościele.
- Biskupi, którzy mają kłopoty ze swoim postępowaniem, zwłaszcza ci, którzy ukrywali pedofilię, może by się ucieszyli, gdyby się zmienił papież - ocenia ks. prof. Alfred Wierzbicki, teolog i etyk z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Jeszcze w tym roku papież Franciszek ma odwiedzić Węgry i Słowację.
Autor: Jacek Tacik / Źródło: Fakty TVN