Beata Szydło zarobiła w Parlamencie Europejskim blisko pół miliona złotych, z kolei szef rządu Mateusz Morawiecki zgromadził około 4,7 miliona złotych oszczędności. Są nowe oświadczenia majątkowe polityków za 2020 rok, ale wciąż nie ma ustawy dotyczącej ujawnienia majątków rodzin polityków, którą zapowiadał PiS.
Z oświadczenia majątkowego byłej premier Beaty Szydło za 2020 rok wynika, że jej roczna pensja w wyniosła 483 tysiące złotych, a oszczędności to blisko 79 tysięcy złotych i 119 tysięcy euro. Do jej majątku wliczają się też między innymi dwa samochody.
- Ci, którzy są w polityce oswoili się z myślą, że na pewno najlepsze zarobki są w Brukseli - twierdzi Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Zauważyła to też sama była premier, która w mediach społecznościowych odniosła się do sprawy swojego oświadczenia majątkowego. "Widzę, że w mediach kolejny dzień "szydłologii". Wszyscy europosłowie z Polski i innych krajów zarabiają tyle samo" - napisała na Twitterze Beata Szydło.
Oświadczenie szefa rządu
Z oświadczenia prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego wynika, że ma on odłożone ponad 140 tysięcy złotych i jest właścicielem jednej trzeciej 150-metrowego domu.
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka ma 100 tysięcy złotych oszczędności, ale wspólnie z żoną ma również dom i dwa mieszkania. Lider Lewicy i wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty na koncie zgromadził ponad 130 tysięcy złotych i 2000 euro, ale ma też pół domu i mieszkanie.
Na papierze najmniej ma szef Ludowców, bo ledwie trzy i pół tysiąca złotych oszczędności. W swoim oświadczeniu majątkowym wykazał też dwie działki rolne i jedną działkę budowlaną.
Szef partii KORWiN, wchodzącej w skład Konfederacji, Janusz Korwin-Mikke ewidentnie inwestuje w nieruchomości - ma ich kilka wartych łącznie ponad sześć milionów złotych. Dodatkowo były europoseł ma 9 tysięcy złotych i 17 tysięcy euro oszczędności.
Szef rządu zgromadził około 4 miliony 700 tysięcy złotych oszczędności. Jest właścicielem domów z działkami za 5 i pół do 6 milionów złotych. Premier ma też mieszkanie za ponad milion złotych oraz działkę rolną o wartości około 200 tysięcy złotych.
- Ustaliliśmy ponadto dziewięć nieruchomości żony pana premiera, pani Iwony Morawieckiej - mówi Patryk Słowik, dziennikarz Wirtualnej Polski.
Wirtualna Polska podała niedawno, że szacunkowa wartość majątku premiera Mateusza Morawieckiego i jego żony wynosi łącznie około 40 milionów złotych. Dziennikarze szacowali to na podstawie wpisów w księgach wieczystych. Szacowali, ponieważ oświadczenie żony premiera nie jest jawne.
Co z majątkami rodzin polityków?
Ujawnienie majątków rodzin polityków zapowiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński w maju 2019 roku. - Nie tylko jesteśmy gotowi, ale my z całą pewnością to zrobimy - podkreślał wówczas prezes PiS.
- Ja nie mam prawa ujawniania majątku żony, ale jeśli będzie taka regulacja, to zrobimy to - mówił premier Mateusz Morawiecki.
Sejm uchwalił ustawę we wrześniu 2019 roku, a Senat nie wniósł poprawek. Ustawa trafiła na biurko prezydenta Andrzeja Dudy, który zdecydował się skierować ją do Trybunału Konstytucyjnego. Tym samym majątki rodzin polityków, także te przepisane przez samych polityków, dalej są niejawne.
- To jest tak ważka materia, tak istotna materia, że ona powinna być wyjaśniona - zaznacza rzecznik prasowy prezydenta Błażej Spychalski.
- Nie od dziś wiadomo, że Trybunał Konstytucyjny jest przechowalnią niewygodnych dla Prawa i Sprawiedliwości uchwał czy też ustaw - uważa Piotr Zgorzelski, poseł Polskiego Stronnictw Ludowego, wicemarszałek Sejmu.
W niedzielę mija 587 dzień niezajęcia się tymi przepisami przez Trybunał Konstytucyjny.
Autor: Krzysztof Skórzyński / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: tvn24