Święty Mikołaj w stopniu starszego sierżanta pomógł "smutnemu dziecku" i jego ojcu

03.01.2021 | Święty Mikołaj w stopniu starszego sierżanta pomógł "smutnemu dziecku" i jego ojcu
03.01.2021 | Święty Mikołaj w stopniu starszego sierżanta pomógł "smutnemu dziecku" i jego ojcu
Jarosław Kostkowski | Fakty TVN
03.01.2021 | Święty Mikołaj w stopniu starszego sierżanta pomógł "smutnemu dziecku" i jego ojcuJarosław Kostkowski | Fakty TVN

Nowy rok i nowy początek w życiu 9-letniego Kacpra i jego taty. Kacper napisał o sobie, że jest smutnym dzieckiem, ale teraz ma same powody do radości. Jego ukochany tata zresztą też - dzięki świętemu Mikołajowi w mundurze.

Dziewięcioletni Kacper nie cieszył się, gdy zbliżały się święta. Chłopca samotnie wychowuje ojciec. Ich los odmienił się, kiedy Kacpra na podwórku spotkał dzielnicowy - pan Grzegorz, który zapytał Kacpra, co dostał od Mikołaja. Okazało się, że skarpetki. Na tyle było stać jego ojca.

Policjant zainteresował się losem rodziny. Kiedy przyszedł do nich pierwszy raz, zobaczył mieszkanie bez mebli, nie licząc jednego łóżka. Pan Kazimierz od śmierci matki Kacpra, czyli od czterech lat, jest całym światem swojego syna. - Jak potrzebuje, to się przytula, cały czas woła: "tato, kocham cię" - mówi.

Pan Kazimierz pracuje dorywczo, ale w pandemii nie jest to łatwe. Nie wystarcza im na podstawowe rzeczy - i tu pojawiła się rola dla dzielnicowego. - Dzielnicowy Grzegorz powiedział nam, że jest potrzebna pomoc, więc od razu ruszyliśmy do akcji. Rano, po skończonej służbie, swoimi autami przewieźliśmy niezbędne rzeczy - mówią policjanci.

W tydzień policjantom udało się kompletnie umeblować puste mieszkanie. - Nie było stołu z tymi krzesłami, tej szafki, która tu jest, tego fotela, tej kanapy - pokazuje pan Kazimierz. Kacper ma teraz prawdziwy pokój.

Powody do radości

Do nauki zdalnej chłopiec miał do dyspozycji stary telefon - dostał nowy, a także mnóstwo prezentów. Prawdziwy Mikołaj miał niebieski mundur i stopień starszego sierżanta.

- Tworzy cuda i bardzo dobre serce ma, za co im bardzo dziękuję - chwali dzielnicowego Grzegorza pan Kazimierz. - Najlepszy policjant - dodaje Kacper.

Pan Grzegorz jest policjantem pierwszego kontaktu, zawsze blisko ludzi. - Będą wiedzieli, że mogą przyjść ze swoim problemem i nie zostaną pozostawieni sami sobie - komentuje mł. asp. Renata Dąbrowicz-Kozłowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Nowej Soli.

- Najważniejszy był widok Kacpra uśmiechniętego i radosnego - podkreśla st. sierż. Grzegorz Partatus. Dodaje, że nie zrobili nic nadzwyczajnego, a jednak Kacper podziękował dzielnicowemu w laurce za "pomoc smutnemu dziecku".

Pan Kazimierz nie chciał się tym chwalić, by nie zapeszać, ale udało się też załatwić mu stałe zatrudnienie. W poniedziałek idzie do pracy. Kacper ma teraz lepszy dom. - Z chęcią włączamy się do takich akcji, cieszymy się bardzo, że mogliśmy pomóc - mówią policjanci.

Autor: Jarosław Kostkowski / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Zgłaszać można się jeszcze do poniedziałku. Chodzi o akcję "Żonkile". 19 kwietnia, w rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim, wolontariusze będą wręczać warszawiakom papierowe kwiaty i informować o wydarzeniach sprzed lat.

Zbliża się rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim. Muzeum POLIN szuka wolontariuszy

Zbliża się rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim. Muzeum POLIN szuka wolontariuszy

Źródło:
Fakty TVN

Według skazanego to miała być obrona konieczna. Arkadiusz D. twierdzi, że zabił nożem mężczyznę, bo myślał, że to włamywacz. Ofiara prawdopodobnie po prostu pomyliła drzwi mieszkania w kamienicy. Sąd Apelacyjny w Gdańsku uznał Arkadiusza D. za winnego i skazał na 15 lat więzienia.

Twierdzi, że zabił w obronie koniecznej. Sąd mu nie uwierzył. "Nie bronił żadnych dóbr"

Twierdzi, że zabił w obronie koniecznej. Sąd mu nie uwierzył. "Nie bronił żadnych dóbr"

Źródło:
Fakty TVN

Na tę decyzję władze Karpacza i zrzeszeni tam w klubach narciarze i snowboardziści czekali dekadę. Liczyli na to, że powstanie tam trasa mająca homologację FIS-u. To pozwalałoby organizować tam mistrzostwa Polski i zawody międzynarodowe. Zabrakło około stu metrów. Zgoda Ministerstwa Klimatu i Środowiska, owszem, pozwala na rozbudowę istniejącego stoku, ale pełni szczęścia nie ma. Sportowcy i trenerzy są nieco rozczarowani - obwiniają władze Karkonoskiego Parku Narodowego. Przyznają jednak, że jest to krok ku poprawie warunków trenowania.

Na decyzję czekali 10 lat. Narciarze w Karpaczu będę mieli nową trasę, ale nie tak długą, jak chcieli

Na decyzję czekali 10 lat. Narciarze w Karpaczu będę mieli nową trasę, ale nie tak długą, jak chcieli

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Są tacy, którzy na randkę wybierają wolontariat. Jedna z fundacji zorganizowała akcję, podczas której zakochani pomagają osobom poszkodowanym podczas wrześniowej powodzi.

Z okazji walentynek zorganizowano walentynkową akcję pomocową dla powodzian

Z okazji walentynek zorganizowano walentynkową akcję pomocową dla powodzian

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Widać ewidentnie pewien chaos, ale wyłania się z niego kilka niestety niedobrych spraw. Sprawa pierwsza, to jest chęć zakończenia wojny za wszelką cenę i kosztem Ukrainy - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 były wiceszef MON Janusz Zemke pytany o strategię USA w sprawie doprowadzenia do pokoju w Ukrainie. Były dowódca jednostki GROM generał Roman Polko zwrócił uwagę na "pozbycie się kart atutowych".

"Z chaosu wyłania się kilka niedobrych spraw. Pierwsza, to chęć zakończenia wojny za wszelką cenę"

"Z chaosu wyłania się kilka niedobrych spraw. Pierwsza, to chęć zakończenia wojny za wszelką cenę"

Źródło:
TVN24

Zastanawiałem się, czy gdyby ci ludzie, którzy dzisiaj rządzą Ameryką, byli w Waszyngtonie w latach 90., to Polska byłaby dzisiaj w NATO. Mam bardzo silne podejrzenie, że nie - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 były ambasador Polski w USA Janusz Reiter. Według wieloletniego korespondenta w Rosji Wacława Radziwinowicza "spełnia się scenariusz marzeń Putina".

"Spełnia się scenariusz marzeń Putina"

"Spełnia się scenariusz marzeń Putina"

Źródło:
TVN24

Donald Trump, dzień po rozmowie telefonicznej z rosyjskim przywódcą, zapewnia, że Kreml chce zakończenia wojny w Ukrainie. Mówi też, że spodziewa się spotkania z Władimirem Putinem. Zdaniem byłej szefowej biura CNN w Moskwie Donald Trump chce zaprowadzić pokój w Ukrainie, ale jego działania są na rękę Władimirowi Putinowi. - To, co widzimy, to niewiarygodnie mieszane sygnały płynące z administracji amerykańskiej - stwierdziła w rozmowie z "Faktami o Świecie" TVN24 BiS Jill Dougherty.

"Nie jestem przekonana w ogóle, że administracja Trumpa ma jakikolwiek szczegółowy plan". Chodzi o Ukrainę

"Nie jestem przekonana w ogóle, że administracja Trumpa ma jakikolwiek szczegółowy plan". Chodzi o Ukrainę

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Prezydent USA Donald Trump przekazał, że spodziewa się spotkania z Władimirem Putinem, prawdopodobnie w Arabii Saudyjskiej. Wcześniej z przywódcą Rosji rozmawiał telefonicznie. Trump po raz kolejny decyduje się nawiązać relację, która potencjalnie niesie ze sobą niebezpieczeństwo.

"Trump najwyraźniej nigdy nie spotkał dyktatora, którego by nie lubił"

"Trump najwyraźniej nigdy nie spotkał dyktatora, którego by nie lubił"

Źródło:
CNN