Neo-KRS ma podjąć decyzję o nominacjach do Sądu Najwyższego. "To byłaby karykatura sędziego Sądu Najwyższego"

Źródło:
Fakty TVN
Neo-KRS ma podjąć decyzję o nominacjach do Sądu Najwyższego. Wśród kandydatów ludzie "dobrej zmiany"
Neo-KRS ma podjąć decyzję o nominacjach do Sądu Najwyższego. Wśród kandydatów ludzie "dobrej zmiany"
Michał Tracz/Fakty TVN
Neo-KRS ma podjąć decyzję o nominacjach do Sądu Najwyższego. Wśród kandydatów ludzie "dobrej zmiany"Michał Tracz/Fakty TVN

Co robi tuż po wyborach upolityczniona Krajowa Rada Sądownictwa? Wybiera kandydatów do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, orzekającej o ważności wyborów. Wśród kandydatów pojawili się ludzie zawdzięczający kariery obecnej władzy - między innymi Jarosław Dudzicz, którego nazwisko padało w kontekście afery hejterskiej.

W Krajowej Radzie Sądownictwa nagłe przyspieszenie. Upolityczniona KRS tydzień po wyborach wybiera kandydatów do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, czyli tej orzekającej o ważności wyborów. - Przecież to jest jawna kpina. To jest rzut na taśmę obsadzania swoich - ocenia Krzysztof Kwiatkowski, senator niezależny.

Wśród kandydatów pojawili się ludzie zawdzięczający kariery obecnej władzy, choćby Jarosław Dudzicz, nominat Zbigniewa Ziobry, który wprost przyznaje, że "jest delikatnym eurosceptykiem" i chwali zmiany PiS-u w sądach. Nazwisko Dudzicza padało w kontekście afery hejterskiej. Sędzia jest też oskarżany o antysemicki wpis w internecie.

- Taka osoba nigdy nie powinna być sędzią - ocenia Bartłomiej Starosta, sędzia Sądu Rejonowego w Sulęcinie, członek Forum Współpracy Sędziów. - To byłaby karykatura sędziego Sądu Najwyższego - uważa rzecznik Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" sędzia Bartłomiej Przymusiński.

Czytaj również: Spór o nominacje sędziowskie. "Prezydent chce zabetonować sędziów, którzy mają dbać o interesy PiS"

Zdaniem niezależnych sędziów w ten sposób władza próbuje na ostatniej prostej umieścić swoich nominatów w Sądzie Najwyższym. - Może to być taka rozpaczliwa próba zabetonowania Sądu Najwyższego - wskazuje Bartłomiej Starosta.

To wyraźna próba politycznego sterowania sądem - mówią sędziowie i przypominają, że próbą wywierania politycznych nacisków było też karne przenoszenie prokuratorów setki kilometrów od domów, tylko dlatego, że ci krytykowali władzę. W taki sposób przeniesiono między innymi Katarzynę Kwiatkowską. Decyzję w sprawie jej przenosin podejmował ówczesny prokurator krajowy, Bogdan Święczkowski, który obecnie jest sędzią Trybunału Konstytucyjnego. Prokurator jednak wygrała w sądzie w sprawie jej karnej delegacji. - Było dużo wzruszenia, ale w dniu dzisiejszym jestem w pełni usatysfakcjonowana i bardzo zadowolona - komentuje Kwiatkowska.

Markiewicz: wobec osób, które dokonywały zamachu konstytucyjnego, należy wszcząć postępowanie karne
Markiewicz: wobec osób, które dokonywały zamachu konstytucyjnego, należy wszcząć postępowanie karneTVN24

Walka o KPO

Tworząca się koalicja obiecuje, że więcej politycznych nacisków na sędziów i prokuratorów nie będzie. Stawką jest praworządny, demokratyczny kraj, a przez to także pieniądze na KPO. W środę Donald Tusk leci do Brukseli, gdzie spotka się z Ursulą von der Leyen. Lider Platformy Obywatelskiej ma zadeklarować powrót na drogę praworządności.

- Będziemy mieli niedługo okazję, żeby wszystko to wcielać w życie i udowadniać swoimi działaniami - podkreśla Aleksandra Gajewska, posłanka Koalicji Obywatelskiej.

Zobacz też: "Ciągłe konflikty z Unią mają swoją cenę"

Za deklaracjami ma iść szereg decyzji, kiedy tylko powstanie nowy rząd. Nowa koalicja rządowa już na pierwszym posiedzeniu Sejmu ma mieć gotowy cały pakiet ustaw przywracających praworządność. W tej sprawie zapowiada prawdziwy sejmowy ekspres. Jednak wciąż otwarte pozostaje pytanie: co z tymi ustawami zrobi prezydent?

- Prezydent musi pamiętać o jednym: 11,5 miliona Polaków zagłosowało za nową wizją praworządności - zaznacza Krzysztof Śmiszek, poseł Nowej Lewicy.

Koalicja na realizację planu daje sobie mniej niż sto dni.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego:  Elzbieta Krzysztof / Shutterstock.com

Pozostałe wiadomości

Niewiele ponad rok temu dołączyli do NATO, a teraz są gospodarzami wielkich manewrów Sojuszu, które odbywają się na poligonie zaledwie 100 kilometrów od granicy z Rosją. Żołnierze z 28 krajów ćwiczą obronę wschodniej flanki NATO - nasi wojskowi, oczywiście, też tam są.

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Źródło:
Fakty TVN

Przed budynkiem uczelni protestowało kilkadziesiąt osób, ale w podobnej sytuacji jest kilkaset. Studenci dawnego Collegium Humanum - ci, którzy nie kupowali dyplomów, chodzili na wykłady, zdawali egzaminy - dziś zostali bez dyplomów i dokumentów.

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

Źródło:
Fakty TVN

Końcowe odliczanie przed prezentacją kandydatów. Wybranek Prawa i Sprawiedliwości miał być wyłoniony 20 listopada, jednak wciąż nic o nim nie wiadomo. Ale wiadomo, że 21 listopada kolejne spotkanie na szczycie - kolejna narada przy Nowogrodzkiej. Może tym razem się uda?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Paweł Kowal ujawnił w "Faktach po Faktach" w TVN24, że w kwietniu spotkał się z senatorem Marco Rubio, który ma objąć wkrótce stery amerykańskiej dyplomacji. Jak relacjonował, swojemu rozmówcy powiedział wprost: - Czy ty sobie zdajesz sprawę, że budżet Ukrainy, ze względu na bezpieczeństwo Unii i NATO, jest zabezpieczany przez środki europejskie? Że każde euro dzisiaj wydane, to jest oszczędzanie, także potencjalnie, twoich dolarów w przyszłości?

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Źródło:
TVN24

Fair play obowiązuje nie tylko na boisku - upominają się piłkarki, oburzone tym, że najważniejszy dla nich turniej sportowy będzie sponsorowany przez Arabię Saudyjską, królestwo, które petrodolarami próbuje wymazać łamanie praw człowieka. Te petrodolary sponsorują ostatnio wiele federacji sportowych - od tenisa po Formułę 1 - a za dziesięć lat to właśnie państwo Saudów ma zorganizować mundial. Głównie dlatego, że innych chętnych nie ma.

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wojna w Ukrainie trwa już tysiąc dni. To tysiąc dni cierpienia, walki o przetrwanie i ukrywania się w piwnicach. Według UNICEF-u od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci. W Charkowie edukacja zeszła do podziemia.

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS