Najmłodsza ofiara miała 11 lat. 20-latek odpowie za gwałt przez internet

Źródło:
Fakty TVN
Najmłodsza ofiara miała 11 lat. 20-latek odpowie za gwałt przez internet
Najmłodsza ofiara miała 11 lat. 20-latek odpowie za gwałt przez internet
Jarosław Kostkowski/Fakty TVN
Najmłodsza ofiara miała 11 lat. 20-latek odpowie za gwałt przez internetJarosław Kostkowski/Fakty TVN

Za gwałt przez internet 20-letniemu sprawcy grozi nawet 15 lat więzienia. Choć w realnym świecie nigdy nie dotknął i nie spotkał swoich ofiar, to - według prokuratury - seryjnie je krzywdził. Mężczyzna swoje ofiary prosił o intymne zdjęcia, a potem wykorzystywał je do gróźb i szantażu. Najmłodsza z jego ofiar miała 11 lat.

Choć 20-latek, którego prokuratura oskarża o gwałt przez internet, w realnym świecie nigdy nie dotknął i nie spotkał dziewczynek, to seryjnie je krzywdził.

- Postępowanie to jest o tyle nietypowe z uwagi na to, że doszło - w ocenie prokuratury - do zgwałcenia za pośrednictwem internetu - informuje Ewa Antonowicz z Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze. - Mało osób wie i kojarzy, że przestępstwo zgwałcenia można także popełnić na odległość. To znaczy, to poddanie się innej czynności seksualnej nie wymaga bezpośredniej obecności sprawcy i pokrzywdzonego - wyjaśnia Mariusz Paplaczyk, adwokat.

CZYTAJ TEŻ: Przemoc seksualna w internecie. Ofiarami nawet 3-letnie dzieci

Jedna z nastolatek zaufała rodzicom i opowiedziała im o wszystkim. Policja wskazuje, że to wymaga ogromnej odwagi od pokrzywdzonej osoby. - Ten pierwszy etap, aby powiedzieć policjantom, że do czegoś takiego w ogóle doszło. Później możemy odkrywać kolejne tajemnice w innych sprawach - mówi mł. insp. Marcin Maludy z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim.

20-latek prosił o intymne zdjęcia, wykorzystał je potem do gróźb i szantażu. Ustalono piętnaście ofiar, są z całego kraju. Najmłodsza z nich miała 11 lat. Gdyby tego nie przerwano, to sieciowy oprawca grasowałby dalej. - Początkowo wzbudzał zaufanie, nawiązywał relację czasem taką miłosną, mówiąc, że są parą - przekazuje Ewa Antonowicz.

Ukrainka prowadziła dom dziecka, uciekła przed wojną do Polski. Jest podejrzana o wykorzystywanie seksualne dzieci
Ukrainka prowadziła dom dziecka, uciekła przed wojną do Polski. Jest podejrzana o wykorzystywanie seksualne dzieciKatarzyna Czupryńska-Chabros/Fakty po Południu TVN24

Jak dbać o bezpieczeństwo dzieci w sieci?

Eksperci ostrzegają, że internet to nieskończona strefa zagrożeń, które czyhają na dzieci. - Nie zawsze możliwa jest taka kontrola, żebyśmy wiedzieli o każdej rzeczy, którą robi w internecie nasze dziecko. Dzieci są sprytne - zwraca uwagę Agnieszka Siedler, psycholog dziecięca z Akademii Pedagogiki Specjalnej im Marii Grzegorzewskiej.

ZOBACZ TEŻ: Dzieci idą do szkół, ich zdjęcia do internetu. O czym pamiętać, by chronić wizerunek młodych w sieci

Ważne, by rozmawiać o tym, że nawet w zaciszu pokoju można spotkać drapieżnika. Wiedza, jak zachować bezpieczeństwo w internecie u dorosłych i u dzieci, jest podobna. - Dzieci mają prawo nawet podejmować ryzykowne zachowania, szczególnie nastolatki. One badają granice, badają, co to znaczą w ogóle zakazy, dlaczego dorośli wprowadzili pewne zakazy. Więc będą podejmowały ryzykowne zachowania i jest to naturalne - wyjaśnia Martyna Różycka, ekspertka ds. bezpieczeństwa dzieci, NASK Dyżurnet.pl.

Za gwałt grozi dożywocie, jednak 20 latek dopuścił się go przed zaostrzeniem przepisów. Do więzienia może więc trafić na piętnaście lat. Jego ofiary przez lata będą musiały się z tym mierzyć.

- Nie ma czegoś takiego jak cyfrowe łzy. Musimy jasno sobie mówić i jasno zawsze powtarzać, że to, co się dzieje w sieci, ma realny wpływ na to, jak się czujemy - podkreśla dr Maciej Dębski z Uniwersytetu Gdańskiego i Fundacji Dbam o Mój Z@sięg.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Bohaterowie pierwszej linii frontu. Nie ma w tym określeniu przesady, bo ich służba w czasie walki z żywiołem wymaga odwagi i poświęcenia - i wiąże się z realnym ryzykiem. Ratują, ewakuują, zabezpieczają i jeszcze długo nie będą mogli odpocząć.

Strażacy, ratownicy, policjanci i żołnierze razem wobec żywiołu. Stawiają czoła nie tylko wielkiej wodzie

Strażacy, ratownicy, policjanci i żołnierze razem wobec żywiołu. Stawiają czoła nie tylko wielkiej wodzie

Źródło:
Fakty TVN

W komunikatach służb widać skalę dramatu. W historiach konkretnych ludzi - jego bezmiar. Mosty można odbudować, domy - wyremontować. Na nowe marzenia na razie za wcześnie.

"Wszystkie nasze marzenia wypłynęły stąd, zostały zniszczone"

"Wszystkie nasze marzenia wypłynęły stąd, zostały zniszczone"

Źródło:
Fakty TVN

W wielu miejscach w Polsce zbierane są dary dla poszkodowanych przez powódź. Potrzeby są ogromne i przyda się dosłownie wszystko. W pomoc włączają się osoby prywatne, firmy i fundacje. Magazyny darów uruchomione w wielu miejscach zapełniają się, bo pomóc chce wiele osób. Powodzian można wesprzeć także wpłatami na specjalnie założone zbiórki.

"Z czym zostajemy? Z niczym". W całym kraju trwają zbiórki darów dla powodzian

"Z czym zostajemy? Z niczym". W całym kraju trwają zbiórki darów dla powodzian

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ogrom wody zalewającej miasta i wsie to przede wszystkim dramaty mieszańców. To historie zalanych domów i biznesów, w tym restauracji Nota Bene w Kłodzku. To ratowanie nie tylko budynków i sprzętów, ale też ratowanie życia - jak w przypadku rodziny z dziećmi, która utknęła w zalanym samochodzie. Brawurowa akcja strażaków uchroniła ją przed tragedią.

Mieszkańcy zalewanych miejscowości przeżywają dramat. "Co chwilę ktoś szuka drugiej osoby"

Mieszkańcy zalewanych miejscowości przeżywają dramat. "Co chwilę ktoś szuka drugiej osoby"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Powódź w Polsce doprowadziła do uruchomienia w niedzielę nad ranem suchego zbiornika Racibórz Dolny, który jest w stanie przyjąć do 185 milionów metrów sześciennych wód wezbraniowych Odry. Zbiornik ma chronić przed powodzią Wrocław, Opole, Kędzierzyn-Koźle oraz mniejsze miejscowości. O bezpieczeństwie miast tego regionu mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 starszy brygadier Karol Kierzkowski, rzecznik Komendanta Głównego PSP.

Ten zbiornik ma ochronić przed powodzią Wrocław, Opole i Kędzierzyn-Koźle. Zaczął przejmować wodę z Odry

Ten zbiornik ma ochronić przed powodzią Wrocław, Opole i Kędzierzyn-Koźle. Zaczął przejmować wodę z Odry

Źródło:
TVN24

Wzięliśmy pod uwagę te doświadczenia z poprzednich lat. Mamy zbiorniki przeciwpowodziowe, mamy zupełnie inaczej funkcjonujące zarządzanie kryzysowe i oczywiście też służby, które są przygotowane w zupełnie inny sposób - mówił w "Faktach po Faktach" wojewoda dolnośląski Maciej Awiżeń (PO). Uspokajał, że jego zdaniem w województwie nie dojdzie do takich podtopień, jakie miały miejsce podczas dramatycznej "powodzi tysiąclecia".

Co czeka Kotlinę Kłodzką? "Nie wolno ani lekceważyć alarmów, ani też wpadać w panikę"

Co czeka Kotlinę Kłodzką? "Nie wolno ani lekceważyć alarmów, ani też wpadać w panikę"

Źródło:
TVN24

Potężne tajfuny przetoczyły się przez Chiny, Wietnam i Nigerię. Są liczne ofiary śmiertelne i zniszczenia. Jest zagrożenie katastrofą humanitarną.

Gwałtowne ulewy i powodzie nie tylko w Europie. Ucierpiały Chiny, Birma i Nigeria

Gwałtowne ulewy i powodzie nie tylko w Europie. Ucierpiały Chiny, Birma i Nigeria

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Najpierw jego potencjalny zastępca obrażał niezamężne kobiety, nazywając je bezdzietnymi kociarami, teraz on sam straszy mieszkańców Ohio przed migrantami, którzy jedzą koty. Jak to się stało, że w kampanii republikanów politycy sięgają po hejt i fake newsy rodem ze skrajnie prawicowych, niszowych otchłani internetu? W grze o stawkę, jaką jest prezydentura, nic nie jest przypadkowe. To nie algorytmy podsuwają Donaldowi Trumpowi teorie spiskowe, tylko ludzie w jego otoczeniu. Jedną z tych osób jest Laura Loomer.

Jedzenie psów i bezdzietne kociary. To ona ma podsuwać republikanom teorie spiskowe

Jedzenie psów i bezdzietne kociary. To ona ma podsuwać republikanom teorie spiskowe

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS