Mieszkańcy stanów wahających się mówią, co dla nich jest stawką w tych wyborach. "Tu nie chodzi tylko o nasz kraj"

Źródło:
Fakty TVN
Mieszkańcy stanów wahających się mówią, co dla nich jest stawką w tych wyborach. "Tu nie chodzi tylko o nasz kraj"
Mieszkańcy stanów wahających się mówią, co dla nich jest stawką w tych wyborach. "Tu nie chodzi tylko o nasz kraj"
Arleta Zalewska/Fakty TVN
Mieszkańcy stanów wahających się mówią, co dla nich jest stawką w tych wyborach. "Tu nie chodzi tylko o nasz kraj"Arleta Zalewska/Fakty TVN

Tegoroczna kampania wyborcza w USA skupia się na siedmiu stanach "wahających się", kluczowych dla wyników nadchodzących wyborów prezydenckich. Ich mieszkańcy są świadomi tego, jak wysoka jest stawka.

- Poland! Jestem w połowie Polakiem - mówi Howard Seiler, mieszkaniec Karoliny Północnej. - Miło cię poznać - dodaje. Z Howardem spotykamy się w zabytkowym kościele prezbiteriańskim w Marshall w Karolinie Północnej, do którego należy i gdzie pracuje, by po huraganie doprowadzić to miejsce do dawnego stanu. - Mam taką nadzieję - odpowiada zapytany, czy ludzie pójdą tam głosować.

Jak mówi, dotąd był zarejestrowany jako niezależny wyborca. Od polityki trzymał się na dystans. - Tego właśnie potrzebujemy. Wielu głosów - podkreśla Howard Seiler. Teraz, gdy pojawił się Donald Trump, to - jak mówi - stawka jest zbyt wysoka. - To dla mnie za dużo. Ten człowiek musi odejść, on jest zły dla ludzkości - mówi Howard Seiler.

Karolina Północna wciąż zmaga się ze skutkami huraganu. Jednocześnie to jeden z kluczowych stanów w wyborach
Karolina Północna wciąż zmaga się ze skutkami huraganu. Jednocześnie to jeden z kluczowych stanów w wyborachArleta Zalewska/Fakty TVN

"Obawa nie dotyczy tylko tego, co się stanie u nas"

- Oczywiście, że będę głosował - zapowiada Chad Adamowski, mieszkaniec Karoliny Północnej i właściciel studia tatuażu. Chad też ma polskie pochodzenie i też jest wyborcą niezależnym, który nie deklaruje przynależności do żadnej ze stron, ale mówi, co dla niego jest stawką w tych wyborach.

- Bezpieczeństwo narodowe, ale też bezpieczeństwo międzynarodowe, ważniejsze niż wszystko inne - wskazuje Chad Adamowski. Kwestia bezpieczeństwa, ale też prawa kobiet, kwestia równości oraz brak akceptacji dla kłamstw i manipulacji. To sprawy, które słyszymy od wyborców Kamali Harris w czasie spotkań naszych dziennikarzy w różnych miejscach i w różnych stanach - od Nowego Jorku poprzez Pensylwanię, Wirginię, Karolinę Północną aż po Georgię.

CZYTAJ TAKŻE: "Putin chce, by Donald Trump wygrał, a Donald Trump chce, by wygrał Putin"

- Tu nie chodzi o nas. Tu chodzi o nasze dzieci i wnuki - mówi jeden z mieszkańców Henryville w Pensylwanii. - I tu nie chodzi tylko o nasz kraj. Tu chodzi o cały świat - wtóruje mu kolejny mieszkaniec. - Obawa nie dotyczy tylko tego, co się stanie u nas, ale jaki to będzie miało międzynarodowy wpływ - słyszymy.

- Nawet przy tych podziałach i dezinformacji, to jest bardzo jasne, na kogo powinniśmy zagłosować - komentuje Steve, student z Ashville w Karoliny Północnej.

Fakty z 28.10.2024. Arleta Zalewska o wyborach w Karolinie Północnej
Fakty z 28.10.2024. Arleta Zalewska o wyborach w Karolinie PółnocnejFakty TVN

Co hasło "uczynić Amerykę znowu wielką" znaczy dla nacjonalistów?

Na ulicach Charlottesville w Wirginii spotykamy się z Willem, dla którego to będą pierwsze wybory.

To właśnie na ulicach Charlottesville siedem lat temu w czasie największych od kilkudziesięciu lat starć i zamieszek nacjonalistów oraz przedstawicieli organizacji faszystowskich z policją i kontrmanifestantami zginęła Heather Heyer, przedstawicielka ruchu lewicowego - po tym, jak w tłum antyfaszystowskiej kontrmanifestacji wjechał James Alex Fields Jr., określany jako zwolennik faszyzmu.

- Przyjechali tu szerzyć agresję. Mieli koszulki z napisem "Trump" i flagi z napisem "uczynić Amerykę znowu wielką", ponieważ to hasło "znowu wielka" dla wielu z tych ludzi oznacza uczynić ją znowu białą, postawić nas znowu na piedestale. To jest absurdalne. Ten kraj został zbudowany na obietnicy, że każdy jest mile widziany. To jest napisane na Statule Wolności - zauważa Willem Brikkenaar van Dijak, mieszkaniec Wirginii, dla którego to będą pierwsze wybory.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Prawie 20 milionów euro w ciągu 10 lat przelały firmy farmaceutyczne na konta organizacji pacjentów w Polsce. Według ustaleń polskich naukowców sumy wciąż rosną - to potencjalnie groźne dla niezależności tych organizacji, bo czy te firmy płacą im bezinteresownie?

Producenci leków pompują coraz więcej pieniędzy w organizacje pacjentów. To może mieć złe skutki

Producenci leków pompują coraz więcej pieniędzy w organizacje pacjentów. To może mieć złe skutki

Źródło:
Fakty TVN

Ostatni raz widziano je w 1943 roku. To najsłynniejsze dzieło utracone na Śląsku w czasie II wojny światowej. Niemcy wywozili wtedy dzieła sztuki z okupowanych Katowic. Dobra wiadomość jest taka, że teraz będzie można je oglądać w Muzeum Śląskim. Obraz Józefa Brandta wrócił na swoje miejsce.

Obraz "Wyjazd na polowanie" Józefa Brandta był symbolem dzieł utraconych. Po 81 latach wrócił do muzeum

Obraz "Wyjazd na polowanie" Józefa Brandta był symbolem dzieł utraconych. Po 81 latach wrócił do muzeum

Źródło:
Fakty TVN

Dramatycznie przeplatana rzeczywistość - okrutna wojna zmieszana z prozą życia. Meldunki o kolejnych zabitych i kartki ze świątecznymi życzeniami. W Ukrainie to codzienność.

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Zbliża się koniec roku. Pora na podsumowanie najważniejszych, najbardziej interesujących tematów, którymi zajmowali się nasi reporterzy w "Faktach po Południu" TVN24. Wśród nich jest zdrowie, a dokładnie nasze kręgosłupy i ich złamania. Zdarza się, że objawy takiego urazu nie są oczywiste i nie zawsze do rozpoznania na pierwszy rzut oka. Kogo dotykają najczęściej i jak wygląda diagnostyka?

Objawy złamania kręgosłupa mogą nie być takie oczywiste. Jak dziecko mówi, że go bolą plecy, to warto to zbadać

Objawy złamania kręgosłupa mogą nie być takie oczywiste. Jak dziecko mówi, że go bolą plecy, to warto to zbadać

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

- Przyszłoroczny deficyt wynika chociażby z tego, że na obronę wydamy w przyszłym roku 4,7 procent PKB. Wiemy, że jesteśmy w takim miejscu w historii i w takim miejscu na mapie, że te wydatki na obronę muszą być wysokie albo nawet bardzo wysokie - powiedział w czwartek w "Faktach po Faktach" minister finansów Andrzej Domański.

Gigantyczna dziura w budżecie. Minister tłumaczy

Gigantyczna dziura w budżecie. Minister tłumaczy

Źródło:
tvn24.pl

Marcin Romanowski nie był pierwszy. Wcześniej z gościnności Węgrów skorzystali były prezes Orlenu Daniel Obajtek i były premier Macedonii Północnej Nikoła Gruewski. Były prezydent Brazylii Jair Bolsonaro spędził w lutym tego roku dwie noce w ambasadzie Węgier w Brasilii. Węgry chętnie udzielają azylu byłym rządzącym, którzy są ścigani za korupcję.

Węgry chętnie udzielają azylu prawicowym politykom ściganym za korupcję - i to na całym świecie

Węgry chętnie udzielają azylu prawicowym politykom ściganym za korupcję - i to na całym świecie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Kraje członkowskie mają obowiązek wykonania prawa europejskiego - komentuje sucho Komisja Europejska. Viktor Orban na łamaniu zasad zbudował swoją polityczną pozycję w Europie. Unijne fundusze wykorzystał do wsparcia lojalnych oligarchów, a ci odwdzięczyli mu się, przejmując nieprzychylne mu media. Obniżając ceny przed wyborami, zapewnił jego partii - Fideszowi - większość potrzebną, by zmienić konstytucję. Wtedy mógł już podporządkować sądownictwo władzy wykonawczej. Nie jest tajemnicą, że podobną ścieżką w Polsce kroczyło Prawo i Sprawiedliwość, a Marcin Romanowski na czele Funduszu Sprawiedliwości taki układ zależności właśnie finansował.

Korupcja, nepotyzm i nieprawidłowości przy wydawaniu unijnych funduszy - liczne zarzuty Brukseli wobec Węgier

Korupcja, nepotyzm i nieprawidłowości przy wydawaniu unijnych funduszy - liczne zarzuty Brukseli wobec Węgier

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS