Polityczny spór rozgrzany do czerwoności i spotkanie za spotkaniem w nocy i w dzień. Najpierw prezes ze Zbigniewem Ziobrą, potem premier z Jarosławem Gowinem. We wtorek znowu Gowin, ale tym razem z prezesem. Jakie Jarosław Kaczyński stawia warunki? W materiale wykorzystano zdjęcia opublikowane przez fakt.pl.
Zbigniew Ziobro na naradę do Ministerstwa Sprawiedliwości wezwał swoich najbliższych współpracowników. Wszystko po tym, jak w poniedziałek późnym wieczorem ich lider rozmawiał z Jarosławem Kaczyńskim. To tam usłyszał warunki powrotu do koalicyjnych negocjacji.
- Nie wyobrażam sobie innego ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego. To jest symbol walki z przestępczością - mówi Michał Wójcik, wiceminister sprawiedliwości, poseł Klubu Parlamentarnego PiS, z Solidarnej Polski.
Na spotkaniu w siedzibie PiS-u Jarosław Kaczyński miał ogłosić, że jeszcze wieczorem spotka się z szefem Solidarnej Polski i przedstawi mu warunki brzegowe pozostania w rządzie. Spotkanie liderów trwało cztery godziny.
- Wiadomo, że ta atmosfera jest gorąca, więc szybko takie zaproszenie dość wpłynęło. Oczywiście rozmowa przebiegała w dobrej atmosferze - dodaje Jacek Ozdoba, wiceminister klimatu, poseł KP PiS, z Solidarnej Polski.
Jak wynika z nieoficjalnych informacji "Faktów" TVN, obok kwestii personalnych, które mówiąc najprościej miałyby sprowadzać się do osłabienia wpływów Zbigniewa Ziobry, czyli dymisji jego ludzi w resorcie sprawiedliwości i prokuratorze krajowej, wciąż kluczowe dla prezesa PiS-u jest uchwalenie dwóch ustaw. O ochronie zwierząt, która zapewne z poprawkami wróci do Sejmu z Senatu i tak zwanej "ustawy o bezkarności".
- Jeżeli kogokolwiek spytamy, kto jest symbolem walki z przestępczością i kto jest dzisiaj szeryfem, no to wiadomo, że Zbigniew Ziobro - przekonuje Jacek Ozdoba i zapewnia, że pierwotny projekt "ustawy o bezkarności" jest zły.
Porozumienie w lepszej sytuacji
- Te rozmowy nieoficjalne trwają. Wszyscy, mamy wrażenie, chcą, aby ta koalicja przetrwała - mówi Magdalena Sroka, posłanka KP PiS, z Porozumienia.
Tu pojawia się zasadnicza różnica między koalicjantami, bo Porozumienie Jarosława Gowina już zapowiedziało, że "ustawę o bezkarności" poprze. Były wicepremier był na spotkaniu z prezesem PiS-u. Pierwszym od zerwania koalicyjnych negocjacji.
- W dużo jaśniejszych barwach się rysuje w tym momencie, gdybym miał oceniać, współpraca z Porozumieniem. Jeśli chodzi o Solidarną Polskę, to droga jest wyboista - mówi Radosław Fogiel z KP PiS.
W poniedziałek późnym wieczorem lider Porozumienia rozmawiał też z premierem Mateuszem Morawieckim. Jak mówią politycy koalicji, którzy znają kulisy rozmów, tematem numer jeden była dla jednych niedoszła, a dla drugich wciąż wisząca nad ministrem sprawiedliwości dymisja.
- Być może Zjednoczona Prawica potrzebowała takiego nowego otwarcia i te rozmowy - i prezesa Ziobry i Kaczyńskiego i dzisiaj Gowina - świadczą o tym, a trwają wiele godzin, że dalej chcemy współpracować - analizuje Marcin Ociepa.
Na środę władze PiS-u zapowiedziały kolejną naradę w swoim gronie.
Autor: Arleta Zalewska / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: fakt.pl