Krystyna Pawłowicz skomentowała wynik wyborów parlamentarnych w Polsce. W swoim wpisie sędzia Trybunału Konstytucyjnego pyta, od kiedy urzędowym językiem w Polsce będzie niemiecki, i twierdzi, że "zasłużyliśmy na likwidację swego państwa". Politycy opozycji mają już plan, jak usunąć z TK sędziów, którzy naruszają godność tej instytucji.
W swoim wpisie Krystyna Pawłowicz pyta, "od kiedy urzędowym w Polsce będzie niemiecki" i "kiedy wróci hajlowanie", "polskie świnie", "tylko dla Niemców", "ręce do góry", "rauss"'. "Zasłużyliśmy na likwidację swego państwa. Sami tak wybraliśmy. Już nie współczuję, nie ma komu" - podsumowuje.
Wpis sędzi Trybunału Konstytucyjnego pokazaliśmy politykom partii, które najpewniej będą tworzyć nowy rząd. - Nigdy nie wyszła z roli polityka - ocenia Krzysztof Śmiszek, poseł Nowej Lewicy. - Ta pani w ten sposób niszczy swój urząd, ale też i całą instytucję - uważa Robert Kropiwnicki, poseł Koalicji Obywatelskiej. - Ona to robi, bo się czuje całkowicie bezkarnie, bo dzisiejsi sędziowie nic z tym nie zrobią - dodaje Arkadiusz Myrcha, poseł Koalicji Obywatelskiej.
Gdy o ten sam wpis pytamy polityków PiS-u, którzy głosowali za wyborem Krystyny Pawłowicz na sędzię TK, to albo bagatelizują jej wpis, albo usprawiedliwiają, że to wpisy w obronie Polski. - Pani sędzi Krystynie Pawłowicz, byłej poseł, te rzeczy zawsze leżały bardzo na sercu - mówi Sebastian Kaleta, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Chociaż z ustawy o statusie sędziów Trybunału Konstytucyjnego wynika, że sędzia odpowiada dyscyplinarnie za uchybienie godności urzędu i naruszenie kodeksu etyki, w którym wprost zapisane jest, że sędzia nie uczestniczy w debacie publicznej dotyczącej spraw politycznych oraz powstrzymuje się od wypowiedzi, które mogą podważać autorytet TK, to o postępowaniu dyscyplinarnym decydują wyłącznie sędziowie Trybunału.
Opozycja ma plan na usunięcie sędziów TK
Przyszła koalicja rządowa chce włączyć do prac TK 30 sędziów TK w stanie spoczynku, którzy wspólnie decydowaliby o tym, kto na przykład narusza kodeks etyczny czy godność urzędu. Jedną z kar ma być usunięcie ze stanowiska sędziego Trybunału.
- Zmiana ustawy o Trybunale Konstytucyjnym w taki sposób, żeby poszerzyć składy dyscyplinarne o sędziów w stanie spoczynku. To oni, wraz z obecnymi sędziami, będą podejmować decyzje - wyjaśnia poseł Śmiszek.
- Mamy tutaj panią Pawłowicz, mamy pana Święczkowskiego, który samochodem służbowym jeździł sobie po alkohol do spożywczego, a za którym ciągną się bardzo niemiłe historie jeszcze z Prokuratury Krajowej, zatem tych osób podejrzanych w Trybunale, takich, które będą musiały się liczyć z różnego rodzaju postępowaniami dyscyplinarnymi, czy wręcz karnymi, na pewno jest więcej - wskazuje poseł Myrcha.
Nowa ustawa będzie wymagała podpisu prezydenta. Natomiast kadencja pierwszych trzech wybranych przez PiS sędziów kończy się za rok w grudniu.
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24