Kobiety czekają na ruchy rządu. "Zniesienie recepty na tabletkę 'dzień po' jest absolutnym minimum"

Źródło:
Fakty TVN
Kobiety czekają na ruchy rządu. "Zniesienie recepty na tabletkę 'dzień po' jest absolutnym minimum"
Kobiety czekają na ruchy rządu. "Zniesienie recepty na tabletkę 'dzień po' jest absolutnym minimum"
Katarzyna Górniak/Fakty TVN
Kobiety czekają na ruchy rządu. "Zniesienie recepty na tabletkę 'dzień po' jest absolutnym minimum"Katarzyna Górniak/Fakty TVN

Droga do legalnej aborcji w Polsce nie będzie prosta, ale zniesienie recept na tabletkę "dzień po" wydarzy się o wiele szybciej. Premier Donald Tusk zapowiedział, że rząd ma zaproponować zmianę ustawy w tej sprawie.

Zaciągnięty trzy miesiące temu dług przyszedł czas spłacić. - To kobiety poszły tłumnie do wyborów i pomogły nam te wybory wygrać - podkreśla Katarzyna Kotula, ministra do spraw równości, posłanka Lewicy.

Kampanijna obietnica ma stać się faktem i tabletka "dzień po" ma być dostępna bez recepty. - Zaproponujemy zmianę ustawy, dzięki czemu tego typu środki antykoncepcyjne będą dostępne bez recepty - zapowiedział premier Donald Tusk. - Te kobiety, które szły do wyborów z myślą o tym, że czas najwyższy, żeby prawa reprodukcyjne zaczęły być w Polsce szanowane, mogą czuć się podniesione na duchu, bo wygląda na to, że coś się w tym kierunku w końcu ruszyło - skomentowała Antonina Lewandowska z Fundacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny FEDERA.

Czytaj też: Koalicja Obywatelska złoży projekt legalnej aborcji do 12. tygodnia ciąży

Przepisy będą musiały przejść przez Sejm, bo PiS, żeby wprowadzić konieczność recepty na tabletkę "dzień po", siedem lat temu specjalnie zmieniło prawo farmaceutyczne. - Prawo i Sprawiedliwość w poprzedniej kadencji wprowadziło to w trosce o zdrowie kobiet - przekonuje Józefa Szczurek-Żelazko, posłanka Prawa i Sprawiedliwości.

Tym samym byli rządzący zepchnęli Polskę na ostatnie miejsce na kontynencie europejskim pod względem dostępu do antykoncepcji. O ile Polki jako jedyne w Europie muszą mieć receptę na antykoncepcję awaryjną, o tyle Polacy od 2016 roku jako jedni z nielicznych w Europie nie potrzebują recepty na tabletki na potencję. Brak recept to według poprzedniej ekipy "korzyść przewyższająca ryzyko". Recepta na antykoncepcję awaryjną miała natomiast zapobiec "nieuzasadnionej konsumpcji".

- Polska jest krajem, w którym bycie kobietą jest ekstremalnie trudne - uważa Lewandowska. Nowy rząd jednak zapewnia, że będzie łatwiej. - Normalność, nowoczesność, odzyskanie prawa wyboru - deklaruje Kotula.

Szymon Hołownia o tym, czy poprze projekt zmian w ustawie dotyczący pigułki "dzień po"
Szymon Hołownia o tym, czy poprze projekt zmian w ustawie dotyczący pigułki "dzień po"TVN24

Jak działa tabletka "dzień po"?

Tabletka "dzień po" to bezpieczna antykoncepcja, przyjmowana po niezabezpieczonym stosunku - zapobiega owulacji, ale nie ma działania poronnego. - To jest kwestia przesunięcia miesiączki w czasie. W momencie, kiedy do ciąży już doszło - żadnych konsekwencji, ta ciąża będzie się rozwijała - wyjaśnia dr Anna Parzyńska, ginekolożka i autorka bloga Doctor Ashtanga.

Ministerstwo Zdrowia doprecyzuje, kto będzie mógł kupić ją bez recepty. - Będzie ograniczało dostępność tej tabletki dla osób powyżej 15. roku życia - informuje Izabela Leszczyna, ministra zdrowia, posłanka Koalicji Obywatelskiej.

W koalicji rządzącej co do tabletki najwyraźniej jest zgoda. - Tu się jakichś specjalnych bojów nie spodziewam - mówi Szymon Hołownia, marszałek Sejmu.

Zobacz też: Antykoncepcja jak "ideologia", która "niszczy małżeństwo" i prowadzi do aborcji. Parafialne przygotowanie do ślubu

Opozycja czeka na projekt. - Każdy według swojego sumienia czy uznania będzie mógł nad tą ustawą głosować - zaznacza Katarzyna Sójka, posłanka Prawa i Sprawiedliwości.

Pytanie o sumienie prezydenta. - Ja przecież nie mogę wykluczyć, że pan prezydent zawetuje tę ustawę, więc mamy, oczywiście, w zapasie działanie metodą rozporządzenia - zapewnia premier. Konkretnych działań, po latach zaniedbań, potrzeba kobietom znacznie więcej. - Zniesienie recepty na tabletkę "dzień po" jest absolutnym minimum - podkreśla Lewandowska.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN