Kierowca chciał przetestować zamarznięty akwen. Kilkaset metrów od brzegu załamał się pod nim lód
Paweł Szot/Fakty TVN
Samochód wbity w taflę lodu - utknął w jeziorze Śniardwy kilkaset metrów od brzegu. Na razie tam zostanie. Może jako wielki znak ostrzegawczy dla innych "amatorów" testowania zamarzniętych akwenów. To nigdy nie jest dobry pomysł, a już na pewno nie w czasie odwilży.
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Mazurska Służba Ratownicza