Kanadyjscy lekarze pomagają w Czeladzi żołnierzom poszkodowanym na wojnie w Ukrainie

Źródło:
Fakty TVN
Kanadyjscy lekarze pomagają w Czeladzi żołnierzom poszkodowanym na wojnie w Ukrainie
Kanadyjscy lekarze pomagają w Czeladzi żołnierzom poszkodowanym na wojnie w Ukrainie
Paweł Szot/Fakty TVN
Kanadyjscy lekarze pomagają w Czeladzi żołnierzom poszkodowanym na wojnie w UkrainiePaweł Szot/Fakty TVN

W szpitalu w Czeladzi jest taki oddział, na którym 80 procent rannych to żołnierze. Reszta to cywile. Wszyscy naznaczeni wojną w Ukrainie. W Polsce pomagają im ortopedzi i chirurdzy plastyczni z Kanady.

Ci ludzie przeszli przez piekło. Teraz są bezpieczni i daleko od frontu - w szpitalu w Czeladzi, pod opieką kanadyjskich lekarzy. Sasza jest żołnierzem. Walczył w ofensywie w obwodzie charkowskim. Pod Kreminną odłamek niemal oderwał mu połowę twarzy. - Dwadzieścia metrów ode mnie wybuchł pocisk. Upadłem. Potem wstałem, wziąłem karabin i poszedłem do punktu ewakuacyjnego - opowiada Sasza, ukraiński weteran wojenny. Ból pojawił się później.

- Jak ty już jesteś osłabiony, spadła adrenalina, organizm już nie wydziela hormonów, które blokują ból i utrzymują twoją psychikę w równowadze, wtedy wszystko zależy od twojej głowy - mówi Sasza. Wojskowi lekarze wyrwali go śmierci, ale życie bez brody, wargi i szczęki było koszmarem. Pokarm przyjmował tylko w płynie. - Bardzo dziękuję Rosjanom, że zafundowali nam zimę bez elektryczności, bo ja mogłem jeść, tylko gdy działał blender - mówi Sasza. Wtedy trafił do Polski. Jest już po czterech operacjach.

Ukraińscy żołnierze zbierają porzucone rosyjskie pojazdy wojskowe w obwodzie charkowskim. Nagranie archiwalne
Ukraińscy żołnierze zbierają porzucone rosyjskie pojazdy wojskowe w obwodzie charkowskim. Nagranie archiwalne Reuters Archiwum

Ogrom tragedii

80 procent pacjentów oddziału w Czeladzi stanowią żołnierze. Reszta to cywile - jak Olena ze Słowiańska. W eksplozji rakiety ucierpiały jej nogi. - Gdybym nie miała nadziei, nie zdecydowałabym się na tę operację. Zawsze trzeba mieć nadzieję - zapewnia Olena.

Zespół kanadyjskich medyków pomógł już kilkudziesięciu takim pacjentom. - Rany od wybuchów, od min, amputacje, oczywiście rany postrzałowe - wylicza Chris Graham, chirurg-ortopeda, członek zespołu The Canada Ukraine Surgical Aid Program. Nawet dla lekarzy z wieloletnim stażem skala cierpienia jest porażająca. - Chirurdzy, którzy z nami przyjeżdżają, mają po 30 lat doświadczenia i zazwyczaj ich pierwszy komentarz, gdy tu trafią, to że nigdy czegoś takiego nie widzieli - mówi profesor Oleh Antoniszyn, chirurg plastyczny i rekonstrukcyjny, twórca The Canada Ukraine Surgical Aid Program.

Ortopedzi i chirurdzy plastyczni przyjeżdżają co kilka miesięcy, by przeprowadzić ponad 30 operacji. Ukraińskie szpitale przysyłają pacjentów. - Są równocześnie zdrowi i chorzy. Są zdrowi, bo to młodzi, silni ludzie, których ktoś próbował zabić, i to przetrwali, więc nic gorszego nie może ich już spotkać. Równocześnie są bardzo ciężko ranni - opowiada Paul Slawczenko, anestezjolog, członek zespołu The Canada Ukraine Surgical Aid Program.

Kanadyjska fundacja zapewnia personel i środki medyczne. Polski szpital użycza pomieszczeń i sprzętu. - Do pierwszej misji przygotowywaliśmy się pół roku. Dzisiaj już jest to automat. Przeszliśmy wszystkie bariery administracyjne - zapewnia Dariusz Jorg, pełnomocnik dyrektora do spraw restrukturyzacji, Powiatowy Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej w Będzinie-Szpital w Czeladzi. Wojna w Ukrainie, choć spowszedniała, trwa. Niektórym zabrała wzrok, kończyny i uśmiech, ale nie pozbawiła ich uporu.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Niemal codziennie dowiadujemy się o kolejnych atakach na medyków - w karetkach czy na SOR-ach. Ofiarami agresji padają ratownicy medyczni, lekarze, pielęgniarki i położne, które apelują do ministry zdrowia o zmiany. Pojawiła się między innymi propozycja "odmowy realizacji czynności ratujących zdrowie i życie w przypadku zagrożenia zdrowia i życia medyków".

"Tu ratujemy życie, a tu nam odbierają życie". Medycy chcą mieć prawo do odmowy podjęcia czynności

"Tu ratujemy życie, a tu nam odbierają życie". Medycy chcą mieć prawo do odmowy podjęcia czynności

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Nowe, darmowe miejsca parkingowe dla szczecińskich radnych. Mieli sześć miejsc, a teraz mają osiem dodatkowych kosztem klientów urzędu, czyli suwerena, który radnych wybrał. Słowo "skandal" jest odmieniane przez wszystkie przypadki.

Więcej miejsc parkingowych dla radnych przed magistratem w Szczecinie. Mieszkańcy są oburzeni

Więcej miejsc parkingowych dla radnych przed magistratem w Szczecinie. Mieszkańcy są oburzeni

Na pokładzie śmigłowca LPR-u nie było żadnego pacjenta - byli pilot, lekarz i ratownik. Podczas startu pilot nie zauważył linii średniego napięcia i gwałtownym manewrem ominął ją dosłownie w ostatniej chwili. Na nagraniach widać, jak blisko było do katastrofy.

Helikopter LPR o mało co się nie rozbił. "Pilot w ostatniej chwili zauważył druty"

Helikopter LPR o mało co się nie rozbił. "Pilot w ostatniej chwili zauważył druty"

Źródło:
Fakty TVN

Podejrzany o zabójstwo 16-letniej Mai nie przyznaje się do winy. Nie zgadza się też na uproszczoną ekstradycję z Grecji. Sprawa zbrodni w Mławie wciąż kryje wiele tajemnic. Odpowiedzi na część pytań ma przynieść sekcja zwłok nastolatki. Jej bliscy stawiają zarzuty policji. Twierdzą, że sprawę zaginięcia Mai zlekceważono. Policja odpiera zarzuty i zwraca uwagę, że podejrzany o zabójstwo 17-latek został szybko wykryty i odnaleziony.

16-letnia Maja w przeszłości uciekała z domu. Rodzina ma pretensje do policji, że nie potraktowała sprawy poważnie

16-letnia Maja w przeszłości uciekała z domu. Rodzina ma pretensje do policji, że nie potraktowała sprawy poważnie

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

"Palenie blach", które odbyło się w Gdyni, to symboliczny początek budowy fregaty dla Marynarki Wojennej RP w ramach programu Miecznik. Ochrona Bałtyku przed Rosjanami to dla bezpieczeństwa zadanie kluczowe i bardzo trudne.

Rozpoczęła się budowa fregaty Burza dla Marynarki Wojennej. Program Miecznik wchodzi w nową fazę

Rozpoczęła się budowa fregaty Burza dla Marynarki Wojennej. Program Miecznik wchodzi w nową fazę

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w Nancy przywódcy Polski i Francji podpiszą traktat o wzmocnionej przyjaźni i współpracy. Premier Donald Tusk nazwał to "historycznym momentem", jeśli chodzi o zwiększenie bezpieczeństwa naszego kraju. - Biorąc pod uwagę możliwości Francji w niektórych aspektach obronnych, to jest to rzeczywiście z naszego punktu widzenia game changer bardzo oczekiwany i pozytywny - mówił premier Tusk. 

Polska podpisze z Francją ważny traktat. Donald Tusk: to game changer w aspektach obronnych

Polska podpisze z Francją ważny traktat. Donald Tusk: to game changer w aspektach obronnych

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Były wiceprezydent USA za pierwszej kadencji Donalda Trumpa wychodzi z cienia, by przyjąć prestiżowe odznaczenie i zabrać głos. Mike Pence cztery lata temu nie uległ presji tłumu szturmującego Kapitol, który potem w gniewie skandował, by go powiesić. Dziś Pencr recenzuje politykę nowej administracji.

Mike Pence krytykuje Donalda Trumpa: nałożenie ceł na sojuszników jest szkodliwe

Mike Pence krytykuje Donalda Trumpa: nałożenie ceł na sojuszników jest szkodliwe

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS