Są zupełnie obcymi dla siebie osobami, a łączy je nawet więcej niż więzy krwi, bo jedno drugiemu, oddając niewielką część siebie, dało życie. Spotkanie genetycznych bliźniaków odbyło się z okazji Ogólnopolskiego Dnia Dawcy Szpiku, który jest obchodzony 13 października.
Romana jest dawczynią szpiku kostnego, a Rafał - biorcą. Połączył ich genotyp. W piątek spotkali się 11 lat po udanym przeszczepie. - Teraz jestem szczęśliwy, bo mam wszystkich - mam Romanę, mam rodzinę - mówił Rafał Krysiak. - Ogromna satysfakcja i szczęście, że mieliśmy taką okazję, by się poznać - komentowała Romana Kozłowska.
Bogusław i Andrea także w piątek zobaczyli się po raz pierwszy. Pacjentka z Niemiec zawdzięcza życie Polakowi. - Celebruję każdy dzień. Bez Bogusia i jego decyzji o oddaniu szpiku nie mogłabym żyć - podkreślała Andrea Wagner.
CZYTAJ TAKŻE: Zarejestrował się jako dawca szpiku, uratował życie pacjentowi z USA. "Nic nie dałem. Co zyskałem? Rodzinę w Stanach"
W Polsce osób, które odebrały telefon z informacją, że mogą komuś uratować życie, jest 14 tysięcy. - Byłam w pracy, kiedy zadzwonił telefon. Miałam kilka nieodebranych połączeń ze stacjonarnego numeru i myślałam, że to sprzedaż garnków. Ale w końcu odebrałam i w momencie gdy usłyszałam, o co chodzi, to to dobrze, że miałam za sobą krzesło, bo momentalnie usiadłam - wspomina Kamila, dawczyni szpiku kostnego.
Spotkanie dawców i biorców szpiku odbyło się z okazji Ogólnopolskiego Dnia Dawcy Szpiku, obchodzonego 13 października.
Jak można zostać dawcą?
Dawców, którzy czekają na taki telefon, czyli oddali swój wymaz i figurują w bazie, są 2 miliony. - Cały czas mamy wiele do zrobienia, aczkolwiek trzeba powiedzieć, że jest to jedyna dziedzina - dawstwo szpiku - w której Polska jest mocarstwem. Jest jednym z pięciu najbardziej wyposażonych w dawców krajów świata - zwraca uwagę prof. Wiesław Jędrzejczak z Kliniki Hematologii, Onkologii i Chorób Wewnętrznych Samodzielnego Publicznego Centralnego Szpitala Klinicznego w Warszawie.
Ogromny udział w tym ma Fundacja DKMS, która od 16 lat walczy, by jak najwięcej Polaków zarejestrowało się w bazie. - Rejestracja jest bardzo prosta. To jest wymaz z wewnętrznej strony policzka i wypełnienie formularza - wyjaśnia Magdalena Przysłupska z Fundacji DKMS. - To nie jest bolesne, nic nas nie kosztuje, a dla tych, którzy czekają, to jest dar życia - podkreśla Szczepan, dawca szpiku kostnego.
Szpik pobiera się na dwa sposoby: albo z krwi, co trwa kilka godzin, albo z talerzy biodrowych i wtedy pobyt w szpitalu wydłuża się do dwóch, trzech dni. A to, co uda się pobrać, czasem trafia kilka kilometrów dalej, a czasem pokonuje pół świata. - To jest dziedzina medycyny, która się opiera na współpracy, czasami między wrogimi codziennie krajami - podkreśla prof. Wiesław Jędrzejczak.
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN