Strażacy z ekwipunkiem wspinają się na Śnieżkę, żeby promować dawstwo szpiku

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Strażacy z ekwipunkiem wspinają się na Śnieżkę, żeby promować dawstwo szpiku
Strażacy z ekwipunkiem wspinają się na Śnieżkę, żeby promować dawstwo szpiku
Marta Balukiewicz/Fakty po Południu TVN24
Strażacy z ekwipunkiem wspinają się na Śnieżkę, żeby promować dawstwo szpikuMarta Balukiewicz/Fakty po Południu TVN24

Zdobyć szczyt Śnieżki to nie lada wysiłek, ale zrobić to, mając na sobie pełny strażacki ekwipunek - to dopiero wyczyn. "Strażak na szlak" to pomysł na wsparcie pozyskiwania szpiku. Na szczyt strażacy wchodzą w grupach po 100 osób. Celem jest nie tylko zbieranie funduszy dla Fundacji DKMS, ale również zwiększenie świadomości społecznej.

Ekwipunek bojowy, a cel szczytny. Na głowach hełmy, a na plecach butle z tlenem. Takie pełne oporządzenie w trakcie akcji gaśniczej chroni, ale wspinania się po górach z pewnością nie ułatwia.

- Było ciężko, ale dajemy radę - przyznaje jeden ze strażaków biorących udział w akcji. - Już siły nie te, ale to już bliżej jak dalej - dodaje inny. - Chcemy też pokazać, dzięki temu, że idziemy w mundurach i w butlach, że niejedną słabość można pokonać - mówi jeszcze inny strażak.

To wszystko w ramach akcji "Strażak na szlaku", która ma na celu promowanie dawstwa szpiku. W tegorocznej edycji strażacy zawodowi i ochotnicy wspinają się na Śnieżkę.

- Inicjatorem tej akcji jest człowiek, który cztery lata temu komuś podarował szansę na życie, a dziś tą ideą zaraził blisko tysiąc strażaków i strażaczek z całej Polski - informuje Magdalena Przysłupska z Fundacji DKMS.

"Może by tak promować tę ideę dawstwa?"

Żeby uratować komuś życie, wcale nie trzeba skakać w ogień. Wystarczy zapisać się do bazy jako potencjalny dawca szpiku. Tak jak kilka lat temu zrobił to pan Artur.

- Zgłosiłem się do DKMS-u właśnie podczas zdobywania Giewontu w zeszłym roku i potem potoczyło się bardzo szybko - opowiada strażak Ochotniczej Straży Pożarnej Łączki Kucharskie Artur Ciochoń.

CZYTAJ TAKŻE: Ruszyła kolejna edycja akcji sprzątania Tatr. Z roku na rok worki są coraz lżejsze i jest ich mniej

Ruszyła kolejna edycja akcji sprzątania Tatr. Z roku na rok worki są coraz lżejsze i jest ich mniej
Ruszyła kolejna edycja akcji sprzątania Tatr. Z roku na rok worki są coraz lżejsze i jest ich mniej Marta Kolbus/Fakty po Południu TVN24

Pan Sławomir - inicjator akcji "Strażak na szlaku" - oddając swój szpik, ani przez chwilę nie miał wątpliwości.

- Podarowałem życie osobie obcej, mojemu bliźniakowi genetycznemu, i wpadłem na taki pomysł: może by spróbować gdzieś tam promować tę ideę dawstwa? - mówi strażak Sławomir Kowalczyk, inicjator akcji "Strażak na szlaku".

Ludzki genotyp ma ponad pięć miliardów kombinacji, znalezienie tych dwóch bliźniaczych połówek genetycznych jest nie lada wyzwaniem. Im więcej osób w bazie, tym lepiej.

Kto może zostać dawcą?

- W tamtym roku Zakopane-Giewont, w tym roku Śnieżka. Tak się składa, że mam syna chorego na białaczkę, dla mnie to bardzo ważne - przyznaje Krzysztof Buszta, strażak Ochotniczej Straży Pożarnej Biedaczów.

Dawcą może zostać każda osoba między 18. a 55. rokiem życia. - Która podejmie świadomą decyzję o rejestracji. Ważne, by była w ogólnie w dobrym stanie zdrowia i mieszkała na terenie Polski - informuje Magdalena Przysłupska.

- Ta nasza idea, którą niesiemy "Bogu na chwałę, bliźniemu na ratunek", i promowanie idei dawstwa komórek macierzystych, można powiedzieć, że się łączą - mówi Sławomir Kowalczyk.

Przez cały weekend - zarówno na Śnieżce, jak i na deptaku w Karpaczu - można znaleźć namioty fundacji DKMS. W nich może zarejestrować się każdy potencjalny dawca szpiku. - Jeżeli możemy pomóc, dlaczego mamy tego nie zrobić? - pyta się jeden ze strażaków biorących udział w akcji.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Niewiele ponad rok temu dołączyli do NATO, a teraz są gospodarzami wielkich manewrów Sojuszu, które odbywają się na poligonie zaledwie 100 kilometrów od granicy z Rosją. Żołnierze z 28 krajów ćwiczą obronę wschodniej flanki NATO - nasi wojskowi, oczywiście, też tam są.

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Źródło:
Fakty TVN

Przed budynkiem uczelni protestowało kilkadziesiąt osób, ale w podobnej sytuacji jest kilkaset. Studenci dawnego Collegium Humanum - ci, którzy nie kupowali dyplomów, chodzili na wykłady, zdawali egzaminy - dziś zostali bez dyplomów i dokumentów.

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

Źródło:
Fakty TVN

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Publikacja wyników "wielkiego sondażu" właściwie niczego nie zmienia w podejściu kandydatów na kandydata Koalicji Obywatelskiej. I Rafał Trzaskowski, i Radosław Sikorski wciąż walczą o uwagę oraz o poparcie. Głosowanie w piątek. Wyniki w sobotę. Jak przebiega wybór kandydatów na prezydenta w innych partiach?

"Rozwojowa sytuacja" w PiS, w KO trwa "bratobójcza walka", a Lewica wciąż trzyma w niepewności

"Rozwojowa sytuacja" w PiS, w KO trwa "bratobójcza walka", a Lewica wciąż trzyma w niepewności

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Paweł Kowal ujawnił w "Faktach po Faktach" w TVN24, że w kwietniu spotkał się z senatorem Marco Rubio, który ma objąć wkrótce stery amerykańskiej dyplomacji. Jak relacjonował, swojemu rozmówcy powiedział wprost: - Czy ty sobie zdajesz sprawę, że budżet Ukrainy, ze względu na bezpieczeństwo Unii i NATO, jest zabezpieczany przez środki europejskie? Że każde euro dzisiaj wydane, to jest oszczędzanie, także potencjalnie, twoich dolarów w przyszłości?

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Źródło:
TVN24

Fair play obowiązuje nie tylko na boisku - upominają się piłkarki, oburzone tym, że najważniejszy dla nich turniej sportowy będzie sponsorowany przez Arabię Saudyjską, królestwo, które petrodolarami próbuje wymazać łamanie praw człowieka. Te petrodolary sponsorują ostatnio wiele federacji sportowych - od tenisa po Formułę 1 - a za dziesięć lat to właśnie państwo Saudów ma zorganizować mundial. Głównie dlatego, że innych chętnych nie ma.

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wojna w Ukrainie trwa już tysiąc dni. To tysiąc dni cierpienia, walki o przetrwanie i ukrywania się w piwnicach. Według UNICEF-u od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci. W Charkowie edukacja zeszła do podziemia.

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS