Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski poinformował, że ksiądz Marcin Iżycki został zawieszony w pełnieniu funkcji dyrektora Caritas Polska. Nie podano jednak żadnych szczegółów i powodów. Są tylko informacje nieoficjalne - może chodzić o mobbing i nieprawidłowości finansowe.
- Szef Caritas Polska powinien być jak żona Cezara, poza wszelkimi podejrzeniami - podkreśla ks. prof. Andrzej Kobyliński, filozof i etyk z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Podejrzenia jednak pojawiły się i ksiądz dyrektor Marcin Iżycki został zawieszony w obowiązkach. - Reakcja biskupa Romualda Kamińskiego na... karygodne, na niewłaściwe zachowania - mówi ks. Wojciech Lemański.
Brakuje jednak oficjalnej informacji, o jakie zachowania chodzi. Diecezja warszawsko-praska, Caritas, Konferencja Episkopatu Polski publikują skąpe oświadczenia. "Ks. Marcin Iżycki został zawieszony przez przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski w pełnieniu funkcji dyrektora Caritas Polska. Sprawa ta nie jest związana z działalnością Caritas Polska, która działa w sposób nieprzerwany" - czytamy.
Diecezja warszawsko-praska miała zawiadomić "kompetentne organy".
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Rada Stała Konferencji Episkopatu Polski odpowiedziała na list ofiar pedofilii w Kościele
"Bałyśmy się kroków dyrektora na korytarzu"
Nie za mobbing zawieszono dyrektora. Jedna z poszkodowanych uważa, że już 7 lat temu powinien przestać pełnić swoją funkcję.
Sprawą zajmowała się Państwowa Inspekcja Pracy - przypomina Ignacy Dudkiewicz z Magazynu "Kontakt", autor książki "Pastwisko" o polskim Kościele. - Być może prawdą jest, że jego obecne zawieszenie nie ma nic wspólnego z pracą w Caritas Polska, ale wiele lat przymykania oczu na krzywdzenie pracowników i finansowe nadużycia budowało jego poczucie bezkarności - wskazuje.
- Z koleżankami, z którymi siedziałyśmy w pokoju, bałyśmy się kroków dyrektora na korytarzu. Dla kilku osób te doświadczenia pracy z dyrektorem Iżyckim skończyły się poważnymi problemami z zakresu zdrowia psychicznego - wyznaje anonimowo jedna z pracownic.
Sprawą zajmowała się kościelna komisja. - Przy tylu wątpliwościach, zarzutach i oskarżeniach dalej okazywali zaufanie i dzięki decyzji biskupów dyrektor mógł pełnić dalej swoją funkcję - informuje ks. Andrzej Kobyliński. - Podczas pracy nad książką dotarłem do maila dyrektora jednej z kościelnych instytucji, który przyznawał: owszem, za księdza Iżyckiego w Caritas Polska były nadużycia, nawet liczne, a jednocześnie ma on wielki talent do pozyskiwania pieniędzy - tłumaczy Ignacy Dudkiewicz.
Z pomocy Caritas, poświęcenia misjonarek, wolontariuszy i datków zwykłych ludzi korzystają potrzebujący w Polsce i na świecie. - Ważne jest, żeby rozdzielić Caritas Polska od Caritas diecezjalnych, to są inne organizacje, niezależne od siebie. Nasze doświadczenie jest związane tutaj z kryzysem na granicy polsko-białoruskiej i tutaj nam zabrakło takiej bliższej współpracy i większego zaangażowania Caritas Polska w ten temat - podkreśla Jakub Kiersnowski z Klubu Inteligencji Katolickiej.
Z dyrektorem Iżyckim nie udało nam się skontaktować.
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN