Donald Tusk na samym końcu kampanii wyborczej zaostrzył retorykę. Przypomniał o swojej obietnicy: rozliczymy zło
Katarzyna Kolenda-Zaleska/Fakty TVN
Na kilka dni przed niedzielnymi wyborami do Parlamentu Europejskiego Donald Tusk obiecał przyspieszenie rozliczania afer poprzedniej władzy. Listy wyborcze PiS to dla niego listy gończe. - To jedno z tych moich czterech zobowiązań i ono brzmiało "rozliczymy zło". Chcecie szybciej? Będzie szybciej - zapowiedział na wiecu na Placu Zamkowym.
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Paweł Supernak/PAP