Delegacja europosłów w Polsce zbiera informacje, Morawiecki liczy na dogadanie się z Brukselą

20.09.2018 | Delegacja europosłów w Polsce zbiera informacje, Morawiecki liczy na dogadanie się z Brukselą
20.09.2018 | Delegacja europosłów w Polsce zbiera informacje, Morawiecki liczy na dogadanie się z Brukselą
Krzysztof Skórzyński | Fakty TVN
20.09.2018 | Delegacja europosłów w Polsce zbiera informacje, Morawiecki liczy na dogadanie się z BrukseląKrzysztof Skórzyński | Fakty TVN

- Jesteście sami - mówi o Polsce szef Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa, a delegacja posłów Parlamentu Europejskiego na własne oczy sprawdza w Warszawie, jak to u nas jest. Idąc śladami praworządności, delegacja odbija się od drzwi Trybunału Konstytucyjnego, ale po rozmowach w Sejmie i Sądzie Najwyższym raport i tak napisze.

Z ważnych warszawskich adresów, adres Sądu Najwyższego dla wizytujących Polskę europosłów był obowiązkowy. - Proszę mi uwierzyć, że nie mamy gotowej tezy. Chcemy w sposób obiektywny, rzeczowy i kompletny dowiedzieć się jak najwięcej od wszystkich stron. Dlatego spotykamy się z tak szerokim gronem - zapewnia Claude Moraes, przewodnicy delegacji PE.

Ostrożny ton szefa delegacji jest zrozumiały. Nie może sobie pozwolić na ostre tezy, kiedy ma jeszcze w planie maraton spotkań i nikogo stara się nie pominąć.

W czwartek Claude Moraes widział się i z politykami PiS-u, i z politykami opozycji: Stanisławem Piotrowiczem, Ryszardem Terleckim, Grzegorzem Schetyną, Katarzyną Lubnauer, wicemarszałkiem Senatu Michałem Seweryńskim. Widział się także z sędziami, w tym z profesor Małgorzatą Gersdorf.

Zamknięte drzwi Trybunału

Do jednego z zaplanowanych spotkań jednak nie doszło. Rozmowę z delegacją z Brukseli odwołało szefostwo Trybunału Konstytucyjnego, tuż przed terminem. - Po prostu nie są w stanie skonfrontować swoich destruktywnych działań z pytaniami - teoretyzuje adwokat Michał Wawrykiewicz z Inicjatywy "Wolne Sądy".

W raporcie europosłów, który trafi do Brukseli, odwołane spotkanie w Trybunale będzie odnotowane. Zwłaszcza, że sytuacja w Trybunale Konstytucyjnym, wymiana sędziów przez obecną władzę, to jeden z kluczowych zarzutów wobec polskiego rządu.

- To są standardy, o których wcześniej słyszeli, że bywają na Białorusi, a nie w sercu Europy - w Polsce. Dlatego będziemy o tym mówić, będziemy to pokazywać - komentuje szef PO Grzegorz Schetyna. - Myślę, że mają pełen przegląd, ale jak przedstawiliśmy to po kolei, to dla nich to było zupełnie jasne, że to jest planowy podbój władzy sądowniczej - dodaje szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer.

Skarga w powietrzu

Raport europosłów może mieć wpływ na decyzję Komisji Europejskiej o ewentualnym zaskarżeniu Polski do Trybunału Sprawiedliwości UE. Dlatego rząd nie może go bagatelizować.

Spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z szefem Komisji Europejskiej Jean-Claude'em Junckerem, do którego doszło podczas unijnego szczytu w Salzburgu, według informacji "Faktów" TVN miało związek z tym, że unijni komisarze odłożyli w środę decyzję o zaskarżeniu ustawy o Sądzie Najwyższym.

Polski rząd był zaskoczony decyzją KE, bo spodziewał się, że już w środę skarga trafi do TSUE, ale skoro Bruksela czeka, a kalendarz i szczególnie szczyt w Salzburgu w tym pomógł, to premier Morawiecki postanowił wykorzystać moment, by na nowo otworzyć negocjacje.

"Jesteście sami"

Rząd zadeklarował już ustępstwa. Poza kosmetycznymi zmianami ustępstw nie było jednak żadnych. I to powód, dla którego Kees Sterk, szef Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa, tak zdecydowanie podsumował sytuację Polski w rozmowie z reporterem programu "Czarno na Białym" TVN24.

- Nikt więcej, żaden unijny kraj, nie mówi, że Polska postępuje w zgodzie z zasadą praworządności - stwierdził. - Jesteście sami - dodał.

Premier Morawiecki w środę spotkał się z profesor Gersdorf. Opozycja zażądała w czwartek informacji o przebiegu tego spotkania, którego obie strony zrelacjonować jednak nie chcą.

Autor: Krzysztof Skórzyński / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Niewiele ponad rok temu dołączyli do NATO, a teraz są gospodarzami wielkich manewrów Sojuszu, które odbywają się na poligonie zaledwie 100 kilometrów od granicy z Rosją. Żołnierze z 28 krajów ćwiczą obronę wschodniej flanki NATO - nasi wojskowi, oczywiście, też tam są.

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Źródło:
Fakty TVN

Przed budynkiem uczelni protestowało kilkadziesiąt osób, ale w podobnej sytuacji jest kilkaset. Studenci dawnego Collegium Humanum - ci, którzy nie kupowali dyplomów, chodzili na wykłady, zdawali egzaminy - dziś zostali bez dyplomów i dokumentów.

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

Źródło:
Fakty TVN

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Publikacja wyników "wielkiego sondażu" właściwie niczego nie zmienia w podejściu kandydatów na kandydata Koalicji Obywatelskiej. I Rafał Trzaskowski, i Radosław Sikorski wciąż walczą o uwagę oraz o poparcie. Głosowanie w piątek. Wyniki w sobotę. Jak przebiega wybór kandydatów na prezydenta w innych partiach?

"Rozwojowa sytuacja" w PiS, w KO trwa "bratobójcza walka", a Lewica wciąż trzyma w niepewności

"Rozwojowa sytuacja" w PiS, w KO trwa "bratobójcza walka", a Lewica wciąż trzyma w niepewności

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Paweł Kowal ujawnił w "Faktach po Faktach" w TVN24, że w kwietniu spotkał się z senatorem Marco Rubio, który ma objąć wkrótce stery amerykańskiej dyplomacji. Jak relacjonował, swojemu rozmówcy powiedział wprost: - Czy ty sobie zdajesz sprawę, że budżet Ukrainy, ze względu na bezpieczeństwo Unii i NATO, jest zabezpieczany przez środki europejskie? Że każde euro dzisiaj wydane, to jest oszczędzanie, także potencjalnie, twoich dolarów w przyszłości?

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Źródło:
TVN24

Fair play obowiązuje nie tylko na boisku - upominają się piłkarki, oburzone tym, że najważniejszy dla nich turniej sportowy będzie sponsorowany przez Arabię Saudyjską, królestwo, które petrodolarami próbuje wymazać łamanie praw człowieka. Te petrodolary sponsorują ostatnio wiele federacji sportowych - od tenisa po Formułę 1 - a za dziesięć lat to właśnie państwo Saudów ma zorganizować mundial. Głównie dlatego, że innych chętnych nie ma.

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wojna w Ukrainie trwa już tysiąc dni. To tysiąc dni cierpienia, walki o przetrwanie i ukrywania się w piwnicach. Według UNICEF-u od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci. W Charkowie edukacja zeszła do podziemia.

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS