Chirurżki, czyli kobiety wykonujące zawód chirurga, doświadczają dyskryminacji w pracy. Twierdzą, że mniej zarabiają niż koledzy chirurdzy, ich kompetencje są kwestionowane, a także są zniechęcane do zajścia w ciążę. Kobiety pracujące w zawodach medycznych mówią też o powszechnym molestowaniu seksualnym.
W Polsce jedynie 12 procent wszystkich chirurgów to kobiety. Mogłoby być lepiej, ale nie jest, ze względu na opór - tak uważają chirurżki - męskiego środowiska. - Od kiedy prowadzę konto społecznościowe, to zawsze, gdy poruszam temat kobiet w chirurgii, odzywa się do mnie bardzo dużo stażystek i studentek, które rozważały zabiegową ścieżkę kariery, ale były do tego zniechęcane przez swoich starszych kolegów - wyjaśnia dr n. med. Kalina Jędrzejko, specjalistka chirurgii ogólnej.
- Słowo chirurżka to jest słowo, które rozgrzewa czy czytelników, czy słuchaczy bardziej niż słońce. To pokazuje, jak bardzo jesteśmy ukierunkowani na to, że chirurg to mężczyzna - mówi chirurżka Magdalena Wyrzykowska.
W Polsce chirurżki mogą liczyć na dyskryminację. Pod każdym względem. - Kobiety bezdzietne deklarowały, że są zniechęcane do rodzenia dzieci przez pracodawcę w sposób jawny - opowiada Magdalena Wyrzykowska, chirurżka i członkini zarządu fundacji "Kobiety w Chirurgii".
Doktor n. med. Anna Skwarek - specjalistka chirurgii ogólnej - przekonuje, że zarobki kobiet, które wykonują zawód chirurga ogólnego, są inne niż zarobki mężczyzn.
- Raz koledzy odwołali mi operację. Myślę, że tylko dlatego, że miałam ją zrobić ja. Takie były podchody, a czy jesteś pewna, że dasz radę, że umiesz - wspomina Renata Popik, specjalistka chirurgii ogólnej.
Kryzys w chirurgii
Kobiety przestały ukrywać kwestię dyskryminacji. Zaczęły o tym mówić publicznie i potwierdzać w różnych ankietach. W 2021 roku przeprowadziły badanie dotyczące dyskryminacji kobiet w zawodach medycznych. Wzięło w nim udział prawie półtora tysiąca kobiet. 80 procent z nich zetknęło się z dyskryminacją w miejscu pracy, a 70 procent doświadczyło jej osobiście.
- Z naszych badań wynika, że większość kobiet w dziedzinach zabiegowych doświadcza takiej formy dyskryminacji i też molestowania seksualnego, fizycznego, bo tutaj aż 60 procent kobiet doświadczyło niechcianego dotyku, co trzecia otrzymywała propozycje seksualne - przekonuje Małgorzata Osmola, onkolożka, członkini Stowarzyszenia "Polki w Medycynie". - To jest bardzo dużo - dodaje.
Dzieje się to w sytuacji, kiedy mamy potężny kryzys w chirurgii ogólnej - co trzeci chirurg jest w wieku emerytalnym, a nowi nie garną się do zawodu. - My mamy też takie informacje od kobiet. One nie decydują się na tę specjalizację z wielu różnych powodów, ale jednym z tych powodów jest sposób traktowania - zapewnia Małgorzata Nowosad, chirurżka i prezeska Fundacji "Kobiety w Chirurgii".
To się jednak będzie musiało zmienić. Większość osób kończących w tej chwili kierunki medyczne to kobiety, które zaczynają też przeważać na specjalizacjach w działach zabiegowych.
Autor: Marek Nowicki / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: tvn24