Tylko w tym roku szpital przyniósł dwanaście milionów złotych strat. Zagrożone zamknięciem są dwa oddziały: ginekologiczno-położniczy i neonatologiczny.
W sobotę w polskich miastach odbyły się Marsze Równości. Nie tylko w Krakowie czy w Koszalinie, ale także w Olsztynie i kilkutysięcznym Miliczu na Dolnym Śląsku.