Polacy ruszyli w góry i nad morze. "Rekompensujemy sobie"

09.05.2020 | Polacy ruszyli w góry i nad morze. "Rekompensujemy sobie"
09.05.2020 | Polacy ruszyli w góry i nad morze. "Rekompensujemy sobie"
Renata Kijowska | Fakty TVN
09.05.2020 | Polacy ruszyli w góry i nad morze. "Rekompensujemy sobie"Renata Kijowska | Fakty TVN

To pierwszy taki weekend z częściowo odmrożonymi hotelami i pensjonatami. Jeszcze tydzień temu majówka była utrudniona, ale teraz stopniowo Polacy wracają na turystyczne szlaki.

NFZ prowadzi całodobową infolinię (800 190 590) udzielającą informacji o postępowaniu w sytuacji podejrzenia zakażenia koronawirusem.

Koronawirus SARS-CoV-2: objawy, statystyki, jak rozprzestrzenia się epidemia - czytaj raport specjalny tvn24.pl

Sznur samochodów na drodze w kierunku Łysej Polany i wiele samochodów na parkingu na Palenicy Białczyńskiej, przed wejściem na szlak do Morskiego Oka - tak wyglądała sytuacja w sobotę 9 maja.

- Obserwujemy już od piątkowego popołudnia napływ turystów na Podhale. O godzinie 12:00 wszystkie parkingi przed wejściem na szlak do Morskiego Oka zostały już zapełnione, więc to świadczy o tym, że turyści poczuli potrzebę zobaczenia Tatr - przekazuje asp. sztab. Roman Wieczorek z Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.

Na Szlak do Morskiego Oka weszło około 3000 turystów. Limit zakładał o 400 osób mniej.

- Chcemy to cały czas obserwować, czy ta liczba osób, która dzisiaj jest w Morskim Oku, czy to już jest za dużo, czy to jest za mało, czy to jest liczba odpowiednia - przekonuje Szymon Ziobrowski, dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Ustalono, że odpowiednią liczbą osób w wagoniku kolejki na Kasprowy Wierch będzie 15.

- Rekompensujemy sobie, bo nie udało nam się w poprzedni weekend nigdzie się wybrać, a tutaj naprawdę jest pięknie - tłumaczy Patryk, turysta z Pomorza.

Bardzo pięknie jest także nad morzem. Pogoda i luzowanie obostrzeń sprawiły, że Polacy ruszyli po wypoczynek także na plaże. Powrót, byle z zachowaniem obowiązujących zasad, cieszy tych, którzy z turystyki żyją.

- Reakcja turystów była błyskawiczna i ogromna. Lato się sprzedaje znowu - mówi Piotr Orlikowski, właściciel ośrodka wypoczynkowo-żeglarskiego "Sopot 34".

Policja apeluje o rozsądek

Jednak wiele hoteli i pensjonatów, mimo ruchu na ulicach i plażach, świeci pustkami.

- Po weekendzie zapowiada się w miarę pusto. A tak naprawdę, jak patrzę na rezerwacje, to w pełni obłożony wygląda dopiero weekend ostatni czerwcowy - mówi Wacław Szczepkowski, właściciel pensjonatu "Wanda" w Sopocie.

Pojawiają się wśród turystów skargi na przymus noszenia maseczek podczas wypoczynku. Nie ma jednak co narzekać, tylko zachować dystans i nad morzem i w górach, bo inaczej żadnego wypoczynku nie będzie.

- Koniecznym jest to, aby pamiętać o tym, aby chodzić w maseczkach. Sprowadzenie jakiegoś zagrożenia epidemiologicznego w poszczególnych hotelach czy pensjonatach może zakończyć się krachem branży turystycznej na Podhalu - apeluje asp. sztab. Roman Wieczorek.

Autor: Renata Kijowska / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Nie jest to początek zupełnie nowej epoki w internecie, ale znacząca zmiana. Chodzi o handel w sieci i unijną dyrektywę, która 1 lipca wchodzi w życie. Jeśli ktoś sprzedaje coś naprawdę okazjonalnie i mówimy o niedużych sumach, to nie dotyczą go te regulacje. Ale wszystko powyżej dwóch tysięcy euro będzie od tej pory raportowane prosto do skarbówki.

Wielkie zmiany w sprzedaży w internecie. "Kupujący nie muszą się niczego obawiać"

Wielkie zmiany w sprzedaży w internecie. "Kupujący nie muszą się niczego obawiać"

Źródło:
Fakty TVN

Od 1 lipca wzrastają zarobki w ochronie zdrowia. To dobra wiadomość, ale od razu pojawiają się wątpliwości, czy poziom wynagrodzeń jest odpowiedni dla wykonywanej pracy. Do tego dochodzą różnice zarobków lekarzy na etacie i tych zatrudnionych na kontrakcie.

Zmiany w zarobkach w systemie ochrony zdrowia. Od razu pojawiły się wątpliwości

Zmiany w zarobkach w systemie ochrony zdrowia. Od razu pojawiły się wątpliwości

Źródło:
Fakty TVN

Wybory we Francji są bacznie obserwowane i w Unii Europejskiej, i za oceanem. Europejska prasa pisze o największej od lat porażce liberalnej demokracji i o policzku wymierzonym prezydentowi. "Macron się skończył. Czy ktoś zatrzyma Le Pen?" - to tylko jeden z nagłówków. Ameryka zastanawia się, jak ewentualny rząd Zjednoczenia Narodowego będzie współpracował z Macronem. W samej Francji obywatele dyskutują, co przyniesie druga tura.

Komentarze po pierwszej turze wyborów we Francji. "Jest to więcej niż zły wynik dla prezydenta"

Komentarze po pierwszej turze wyborów we Francji. "Jest to więcej niż zły wynik dla prezydenta"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Widać najwyraźniej, że Jarosław Kaczyński jest za słaby, żeby nawet w takim miejscu, które się wydaje bardzo mocnym bastionem PiS jak Małopolska, żeby utrzymać tam dyscyplinę - mówił w "Faktach po Faktach" Jan Grabiec, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Komentował brak wyboru marszałka województwa małopolskiego przez sejmik, w którym bezwzględną większość ma PiS.

"Najwyraźniej Jarosław Kaczyński jest za słaby, żeby nawet w takim miejscu utrzymać dyscyplinę"

"Najwyraźniej Jarosław Kaczyński jest za słaby, żeby nawet w takim miejscu utrzymać dyscyplinę"

Źródło:
TVN24

Ewentualne zwycięstwo Le Pen we Francji, a później ewentualne zwycięstwo Trumpa w Stanach Zjednoczonych da niesłychany power innym populistom - prognozował w TVN24 Andrzej Olechowski, były minister spraw zagranicznych. Dodał, że "ich dzisiejsze ciśnienie i ewentualny frontalny atak na demokrację, na porządek świata, jest fatalny".

"Jeśli to mają robić populiści, to Chryste Panie..."

"Jeśli to mają robić populiści, to Chryste Panie..."

Źródło:
TVN24

Węgry to kraj, który w Europie jest regularnie w kontrze wobec wszystkich, jeśli chodzi o stosunek do Rosji, Ukrainy, kwestię rządów prawa i wolności mediów. Teraz orbanowskie Węgry mają szansę nadawać ton w Europie. W Unii Europejskiej zaczyna się węgierska prezydencja.

Węgry będą nadawać ton w UE. Jak to wykorzysta Orban?

Węgry będą nadawać ton w UE. Jak to wykorzysta Orban?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

"Storia di mia vita" - historia mojego życia - to tytuł książki, która stała się bestsellerem we Włoszech i sensacją na tamtejszym rynku, bo to autobiograficzna powieść 62-letniego Polaka, Jana Gorczycy, który przez ostatnie 30 lat doświadczał bezdomności. Z mężczyzną rozmawiał nasz dziennikarz Hubert Kijek. 

Polak był bezdomnym we Włoszech przez 30 lat. Napisał książkę, która stała się bestsellerem

Polak był bezdomnym we Włoszech przez 30 lat. Napisał książkę, która stała się bestsellerem

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS