Komisja ds. badania rosyjskich wpływów to "bezprawie szyte pod eliminację Tuska". Duda ją zawetuje?

02.05.2023 | Komisja ds. badania rosyjskich wpływów to "bezprawie szyte pod eliminację Tuska". Duda ją zawetuje?
02.05.2023 | Komisja ds. badania rosyjskich wpływów to "bezprawie szyte pod eliminację Tuska". Duda ją zawetuje?
Arleta Zalewska | Fakty TVN
Komisja ds. badania rosyjskich wpływów to "bezprawie szyte pod eliminację Tuska". Duda ją zawetuje?Arleta Zalewska | Fakty TVN

Ma być czymś pomiędzy sejmową komisją śledczą a komisją weryfikacyjną, trochę prokuraturą i trochę sądem. Ustawą o powołaniu komisji do spraw badania rosyjskich wpływów w Polsce wkrótce ma zająć się Senat. Opozycja zapowiada odrzucenie projektu, bo - jak podkreśla - łamie on konstytucję i jest wymierzony w Donalda Tuska. Ponadto są spekulacje, że Andrzej Duda może zawetować ustawę, bo komisja może zostać użyta także przeciwko niemu.

"Lex Tusk" - tak senatorowie opozycji nazwali projekt ustawy, który trafił na ich biurka, a którego celem jest powołanie przez PiS nowej państwowej komisji badającej rosyjskie wpływy w Polsce.

- Ilość złamanych punktów konstytucji (...) jest taka, że to się nadaje tylko do kosza, a trzeba powiedzieć jasno, że to jest bezprawie szyte pod eliminację pana premiera Tuska - komentuje Tomasz Grodzki, marszałek Senatu.

Senatorowie opozycji w przededniu Święta Narodowego 3 Maja i w Dniu Flagi zapowiedzieli, że ustawę o powołaniu komisji, dzięki której PiS chce badać wpływy rosyjskie w Polsce, w całości odrzucą.

- Ta ustawa w 10 artykułach łamie konstytucję - podkreśla Krzysztof Kwiatkowski, senator niezrzeszony.

Donald Tusk zarzucił władzy łamanie konstytucji w czasie uroczystości odsłonięcia na warszawskiej Pradze muralu z napisem "Konstytucja".

- Konstytucja nie jest abstrakcją, bo to właśnie konstytucja mówi o naszym prawie do godności, wolności, wolnych mediów, wolności słowa szeroko pojętego, dostępu do kultury. To właśnie konstytucja mówi o równych prawach kobiet i mężczyzn - mówił lider Platformy Obywatelskiej.

Praktyczne pozbawienie prawa urzędowania

Komisja, która ma składać się z 9 członków, a której szefa ma wskazywać premier, ma wyjaśnić, czy na przykład były premier albo inny ważny polityk działał pod wpływem Rosji na szkodę Polski. Chodzi o lata 2007-2022.

Członkowie takiej komisji dostaliby gigantyczne kompetencje i prawo do wymierzania kary, którą ma być między innymi zakaz pełnienia funkcji związanej z dysponowaniem środków publicznych - czyli praktycznie każdej - nawet przez 10 lat.

- Jeżeli w tym najważniejszym dokumencie obowiązującym nas wszystkich, czyli w konstytucji, artykuł 175 mówi, że wymiar sprawiedliwości Rzeczypospolitej Polskiej sprawują sądy, to nie możemy takich komentować dać organowi, który trudno inaczej nazwać niż frankensteinem, potworkiem - zwraca uwagę Krzysztof Kwiatkowski, senator niezrzeszony.

Politycy PiS-u pomysłu swojej partii bronią. - Może jest tak, że niektórzy mają coś do ukrycia, albo nieczyste sumienie. Platforma Obywatelska nie rozliczyła się ze swojej prorosyjskiej polityki - mówi Bartłomiej Wróblewski, poseł Prawa i Sprawiedliwości, prawnik specjalizujący się w przepisach konstytucji.

Możliwe weto prezydenta?

Senator Platformy Obywatelskiej Marek Borowski prezesa PiS-u nazywa "szkodnikiem". - Nie sądzę, żeby ona zaszkodziła opozycji. Ona raczej przez swoją bezczelność, głupotę, może otworzy wielu osobom oczy na to, co to jest za władza - dodaje senator.

Władysław Kosiniak-Kamysz uważa, że narzędzia, które otrzyma nowa komisja PiS-u, mogą zostać wykorzystane również przeciwko prezydentowi, stąd pojawiają się nieoficjalne informacje, że Andrzej Duda takiej ustawy i tak nie podpisze.

- Taki pomysł, żeby Andrzeja Dudę trzymać w uścisku, ponieważ ta ustawa daje możliwość postawienia przed tą komisją prezydenta - podkreśla Władysław Kosiniak-Kamysz.

W Sejmie wszystkie opozycyjne partie zapowiadają, że będą głosować przeciwko komisji, jak tylko ustawa w tej sprawie wróci z Senatu.

Źródło: Fakty TVN

Autorka/Autor:

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Naczelna Rada Lekarska opublikowała stanowisko w sprawie wytycznych dotyczących aborcji, które wydało Ministerstwo Zdrowia. Twierdzi, że "tworzenie wytycznych dla lekarzy jest domeną wyłącznie lekarskich towarzystw naukowych". Pojawiają się więc wątpliwości, czy wytyczne wpłyną na sytuacje kobiet.

Naczelna Rada Lekarska odpowiada na wytyczne ministerstwa. "Próba wywarcia presji"

Naczelna Rada Lekarska odpowiada na wytyczne ministerstwa. "Próba wywarcia presji"

Źródło:
Fakty TVN

Ginekologia estetyczna nie jest fanaberią i ciekawostką. Dla wielu kobiet to realna poprawa komfortu życia. To taka chirurgia plastyczna, ale ginekologiczna. Często niezbędna po ciężkim porodzie.

Przybywa kobiet korzystających z ginekologii estetycznej. "Po zabiegu czuję się o wiele pewniej"

Przybywa kobiet korzystających z ginekologii estetycznej. "Po zabiegu czuję się o wiele pewniej"

Źródło:
Fakty TVN

Impreza na plebanii w Drobinie bardzo źle się skończyła. Zmarł 29-letni mężczyzna, a sekcja zwłok nie odpowiedziała na pytanie, dlaczego tak się stało. Według nieoficjalnych informacji w pokoju, w którym znaleziono ciało, znajdowała się duża ilość środków na potencję.

Zagadkowa śmierć na plebanii w Drobinie. Nieoficjalnie: znaleziono dużą ilość środków na potencję

Zagadkowa śmierć na plebanii w Drobinie. Nieoficjalnie: znaleziono dużą ilość środków na potencję

Źródło:
Fakty TVN

Do Polski nadciągają potężne ulewy. Najgorzej będzie na południu i południowym zachodzie kraju, gdzie w ciągu trzech dni może spaść tyle deszczu, ile pada zwykle przez pół roku. Dolny Śląsk i jego stolica szykuje się na najgorsze. To może nie być powtórka z 1997 roku, ale i na taki scenariusz służby są gotowe. Czyszczone są studzienki kanalizacyjne, udrażniane rury spustowe. Zlewnia Odry jest gotowa do przyjęcia nadmiaru wody.

Dolny Śląsk szykuje się na najgorsze. "Prognozowana ilość opadów jest niepokojąca"

Dolny Śląsk szykuje się na najgorsze. "Prognozowana ilość opadów jest niepokojąca"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Prezydent, nie zgadzając się na nominację ambasadorską Bogdana Klicha, "osłabia polską dyplomację, instrumenty realizacji polskiej polityki zagranicznej" - ocenił w "Faktach po Faktach" były szef MSZ w rządzie PiS Jacek Czaputowicz. - Uważam, że prezydent działa na szkodę swojego obozu politycznego, a nie tylko na szkodę interesów Polski - dodał były minister.

Spór o ambasadorów. Prezydent "osłabia polską dyplomację"

Spór o ambasadorów. Prezydent "osłabia polską dyplomację"

Źródło:
TVN24

Reakcja ze strony polityków PiS świadczy o tym, że nie do końca uwierzyli Ryszardowi Czarneckiemu, że był to taki teatr polityczny, o którym opowiadał - powiedziała w "Faktach po Faktach" posłanka Magdalena Sroka (PSL-Trzecia Droga), odnosząc się do zawieszenia byłego europosła PiS w prawach członka partii i jego zatrzymania w sprawie Collegium Humanum. Europoseł KO Krzysztof Brejza ocenił, że "tyle było kręconych spraw przez lata, zamiatanych" przez prokuraturę Zbigniewa Ziobry, że "zabraknie zaraz polityków PiS-u, którzy broniliby się pod zakładami karnymi". Dodał, że "wszyscy będą siedzieć za chwilę".

"Zabraknie zaraz polityków PiS-u, którzy broniliby się przed zakładami karnymi. Wszyscy będą siedzieć"

"Zabraknie zaraz polityków PiS-u, którzy broniliby się przed zakładami karnymi. Wszyscy będą siedzieć"

Źródło:
TVN24

Wszyscy podróżni, od których nie wymagana jest wiza, aby móc podróżować do Wielkiej Brytanii, będą musieli posiadać Elektroniczną Autoryzację Podróży. To oznacza, że będą musieli uzyskać pozwolenie na podróż. Opłata za złożenie wniosku ma wynieść 10 funtów, a sama procedura - jak zapewniają brytyjskie władze - ma być łatwa. Przepisy wejdą w życie wiosną przyszłego roku.

Nadchodzą zmiany w podróżach do Wielkiej Brytanii. Na czym będą polegać?

Nadchodzą zmiany w podróżach do Wielkiej Brytanii. Na czym będą polegać?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS