"Duża determinacja i marzenia". Ma bioniczną rękę i będzie nią szył

12.02.2020 | "Duża determinacja i marzenia". Ma bioniczną rękę i będzie nią szył
12.02.2020 | "Duża determinacja i marzenia". Ma bioniczną rękę i będzie nią szył
Marek Nowicki | Fakty TVN
12.02.2020 | "Duża determinacja i marzenia". Ma bioniczną rękę i będzie nią szyłMarek Nowicki | Fakty TVN

Potrafi udzielić pierwszej pomocy, potrafi zszyć właściwie każdą ranę - jak to student medycyny. Od innych odróżnia go bioniczna proteza, dzięki której może to wszystko zrobić. A bez której, nie byłby studentem i nie miałby szans skończyć medycyny. Mariusz studiuje dzięki pomocy kolegów i widzów "Faktów" TVN.

Z Mariuszem Wasilewskim spotykamy się w Centrum Symulacji Medycznej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Mężczyzna studiuje medycynę, pomimo że nie ma lewej ręki. Jest na drugim roku i od niedawna korzysta z bionicznej protezy.

Proteza jest wyposażona w sensory, które przez końcówki nerwowe w ramieniu odbierają rozkazy z mózgu. Kosztowała ponad dwieście tysięcy złotych. W zakupie protezy pomogli koledzy z medycyny i między innymi widzowie "Faktów" TVN.

Pieniądze udało się zebrać w cztery dni po tym jak latem 2019 roku w głównym wydaniu "Faktów" TVN opowiedzieliśmy historię pana Mariusza. Bardzo zdolnemu i aktywnemu fizycznie studentowi groziło wtedy usunięcie ze studiów, bo z powodu braku ręki mógł mieć problemy z zaliczeniem między innymi egzaminu z pierwszej pomocy.

Sukces jeszcze bez protezy

Mariuszowi jednak udało się uzyskać pozytywną ocenę z egzaminu bez bionicznej protezy. - Nie zawsze będę miał na sobie protezę, a komuś będę musiał pomóc od tak na ulicy, więc cieszę się, że to właśnie akurat zaliczyłem bez protezy - mówi student.

Proteza natomiast będzie już konieczna do zaliczenia zaległych praktyk wakacyjnych, a konkretnie do zaliczenia wkłucia obwodowego z pobraniem krwi. W tym przypadku przed pobraniem krwi od pacjenta trzeba drugą ręką przytrzymać igłę. Dzięki protezie Mariusz będzie w stanie wykonać zabieg.

Pan Mariusz, ze względu na bezpieczeństwo pacjentów, podczas egzaminów nie ma żadnych ulg. Ale stosunek władz uczelni do niepełnosprawnego studenta bardzo się zmienił.

- Jest znacznym utrudnieniem, ale jeżeli mamy taką dużą determinację i marzenia, to nie możemy stać naprzeciw, ale musimy podejmować wszelkie działania, które pozwolą trudności pokonać - opowiada prof. Mirosław Wielgoś rektor Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Mariusz Wasilewski z pomocą protezy w przyszłości zaliczać będzie też szycie chirurgiczne. Po studiach planuje zostać psychiatrą dziecięcym.

Autor: Marek Nowicki / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

"W wielu sprawach cel polityczny stał się dominujący wobec przepisów prawa" - tak dziś mówią prokuratorzy o sposobie pracy prokuratorów Zbigniewa Ziobry. Mówią o celowym umarzaniu śledztw, albo wydłużaniu ich w nieskończoność, jeżeli były niewygodne dla ówczesnej władzy.

Tak działała prokuratura Ziobry. Niewygodne dla władzy sprawy "były prowadzone w sposób nierzetelny"

Tak działała prokuratura Ziobry. Niewygodne dla władzy sprawy "były prowadzone w sposób nierzetelny"

Źródło:
Fakty TVN

Oto efekt uboczny wielkiej kontroli kart szczepień: rodzice nadrabiają szczepienia swoich dzieci i zgłaszają się do punktów szczepień. Okazuje się, że wielu rodziców zaniedbało szczepienia swoich dzieci, ale wcale nie dlatego, że są szczepionkom przeciwni. Inspektorzy sanepidu wciąż przeglądają 7,5 miliona kart szczepień, a lekarze przypominają: na szczepienie zawsze jest czas i nigdy nie jest za późno.

Trwa wielka kontrola kart szczepień. Jest już pozytywny efekt: niektórzy rodzice nadrabiają zaległości

Trwa wielka kontrola kart szczepień. Jest już pozytywny efekt: niektórzy rodzice nadrabiają zaległości

Źródło:
Fakty TVN

Nastoletnie dziewczyny pomogły rannej w Jaworznie. Wszczęły alarm i zorganizowały pomoc, gdy zawiedli dorośli. Kierowca autobusu początkowo nie zauważył, co się stało, gdy przytrzasnął drzwiami wychodzącą pasażerkę. Starszą kobietę, potłuczoną i we krwi, zabrało w końcu pogotowie.

Amelia i Maja krzyczały i kopały w autobus. Ratowały życie

Amelia i Maja krzyczały i kopały w autobus. Ratowały życie

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Siedem złotych za jeden worek tego, co wykopią spod ziemi. Kopacze z biedaszybów robią, co mogą, żeby zarobić. W nielegalnie wykopanym tunelu własnymi rękami i kilofami wydobywają węgiel.

Biedaszyby wciąż istnieją. Co zmusza do kopania węgla na własną rękę? "No, z biedy, każdy się ratuje, jak może"

Biedaszyby wciąż istnieją. Co zmusza do kopania węgla na własną rękę? "No, z biedy, każdy się ratuje, jak może"

Źródło:
Fakty TVN

Cynizm i draństwo zarzucił prezydent Andrzej Duda rządowi Donalda Tuska. Z kolei rząd zarzuca prezydentowi, że walnie przyczynił się do psucia państwa i za nic miał konstytucję. W niedzielę Andrzej Duda poparł kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego, chociaż kilka miesięcy temu twierdził, że prezydent "nie jest od udzielania oficjalnego poparcia żadnemu z kandydatów".

Andrzej Duda sam mówił, że prezydent nie powinien popierać nikogo. Ale to rządowi zarzucił cynizm

Andrzej Duda sam mówił, że prezydent nie powinien popierać nikogo. Ale to rządowi zarzucił cynizm

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Obezwładnili celebrytkę, a następnie ukradli jej biżuterię wartą - według różnych źródeł - od 6 do 9 milionów dolarów. Co ciekawe - nie wiedzieli, kogo okradają. Kim Kardashian nic się nie stało. Złodzieje uciekli i prawdopodobnie sprzedali biżuterię. Zostali zatrzymani w 2017 roku. We Francji nazywani są "gangiem dziadków", bo każdy z nich miał około 70 lat. 

W Paryżu ruszył proces "gangu dziadków", którzy obrabowali Kim Kardashian

W Paryżu ruszył proces "gangu dziadków", którzy obrabowali Kim Kardashian

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Z powodu blokady mieszkańcy Strefy Gazy "powoli umierają" - ostrzega ONZ. Izrael dostawy pomocy humanitarnej wstrzymał na początku marca. W efekcie magazyny, które zostały wypełnione podczas ostatniego zawieszenia broni, stoją puste, a piekarnie, które dostarczały chleb setkom tysięcy ludzi, zostały zamknięte. Polowe kuchnie musiały zmniejszyć wydawane porcje. Ceny produktów, które jeszcze są dostępne, gwałtownie wzrosły.

Nawet 500 dolarów za worek mąki. Sytuacja humanitarna w Strefie Gazy znów się znacznie pogorszyła

Nawet 500 dolarów za worek mąki. Sytuacja humanitarna w Strefie Gazy znów się znacznie pogorszyła

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS