Gigantyczny guz w ciele pacjentki. "Ważył 24 kilogramy"

Gigantyczny guz w ciele pacjentki. "Ważył 24 kilogramy"
Gigantyczny guz w ciele pacjentki. "Ważył 24 kilogramy"
Katarzyna Czupryńska-Chabros | Fakty po południu
Gigantyczny guz w ciele pacjentki. "Ważył 24 kilogramy"Katarzyna Czupryńska-Chabros | Fakty po południu

Lekarze ze szpitala w Tarnowskich Górach wycięli z brzucha pacjentki guz ważący 24 kilogramy. Kobieta do szpitala zgłosiła się z powodu anemii. Dopiero tomografia komputerowa ujawniła, że nosi w sobie gigantyczny guz. Lekarze zwracają się z apelem do pacjentów, by częściej się badali.

Lekarze ze szpitala w Tarnowskich Górach byli zaskoczeni rozmiarem guza, którego usunęli z jajnika jednej z pacjentek.

- (Guz - przyp. red) miał 60 centymetrów średnicy, ważył 24 kilogramy. Okazało się, że ten guz jest olbrzymi. Po wyjęciu go z jamy brzusznej mieliśmy problem, gdzie go umieścić. Posłużyliśmy się łóżeczkiem noworodkowym - opisuje doktor nauk medycznych Adam Tiszler, ordynator Oddziału Ginekologiczno-Położniczego z Wielospecjalistycznego Szpitala Powiatowego w Tarnowskich Górach.

Pacjentka trafiła do szpitala w Tarnowskich Górach w sierpniu, bo miała anemię. Dopóki nie wykazało tego badanie tomografem komputerowym nie wiedziała, że nosi w sobie tak olbrzymiego guza.

- Pacjentka była otyła. Z dużym brzuchem. Oprócz swojego zasadniczego schorzenia miała też inne schorzenia, na które "zwalała" swój stan - mówi dr Bronisława Janik, ordynator Anestezjologii i Intensywnej Terapii z Wielospecjalistycznego Szpitala Powiatowego w Tarnowskich Górach.

Pacjentka unikała badań

Z rozmów z lekarzami wynikało, że ich pacjentka nie była u lekarza od dziesięciu lat.

- Najprostsze badanie: badanie ginekologiczne, badanie USG nie pozwoliłoby na przeoczenie tak dużego guza - ocenia doktor nauk medycznych Leszek Jagodziński, prezes Wielospecjalistycznego Szpitala Powiatowego w Tarnowskich Górach.

W skali kraju czas pandemii COVID-19 pogłębił problem z wizytami u specjalistów. - Część pacjentów ze strachu przed zakażeniem koronawirusem nie zgłasza się czy to na badania diagnostyczne, czy to na leczenie - mówi doktor Agnieszka Dyzmann-Sroka z Wielkopolskiego Centrum Onkologii.

Lekarze podsumowują pierwsze efekty takiego zachowania.

- To co już widać, to jest znacznie mniejsza liczba wystawianych Kart Diagnostyki i Leczenia Onkologicznego, czyli tak zwanych zielonych kart, które są przepustką do szybkiej diagnostyki, i tutaj ta liczba od początku epidemii zmniejszyła się co najmniej o 25 procent - twierdzi profesor Jacek Jassem, onkolog z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

Dane z Ministerstwa Zdrowia

Minister zdrowia Adam Niedzielski przekonuje, że w czasie pandemii COVID-19 dostęp do lekarzy i szpitali był ograniczony, ale tylko w kwietniu i maju. Potem sytuacja powoli wracała do normy.

Szef resortu zdrowia, jako dowód na to, że z powodu koronawirusa, chorzy na inne dolegliwości nie są zaniedbywani podaje dane mówiące o tym, że lekarze podstawowej opieki zdrowotnej w sierpniu tego roku wydali więcej zielonych kart, które są przepustką do szybkiej terapii onkologicznej, niż w roku ubiegłym.

- Jeżeli popatrzymy na skumulowane okresy, oznacza, że te różnice w stosunku do roku poprzedniego w świadczeniach usług medycznych, nie są tak duże, jak podają różni paraeksperci, którzy mówią o załamaniu systemu - przekonywał w środę w Sejmie Adam Niedzielski.

Jednak lekarze utrzymują, że jeśli chodzi o diagnostykę nowotworową, to wcale nie jest dobrze.

- Na przykładzie screeningu raka piersi, którym ja się zajmuję, mogę powiedzieć, że porównując sierpień z ubiegłym rokiem mamy o 1/4 mniej pacjentek, a więc przynajmniej w sierpniu nie mogę powiedzieć, żeby nam się coś poprawiło - ocenia doktor Agnieszka Dyzmann-Sroka.

"Rak nie poczeka na koniec epidemii"

Lekarze apelują do Polaków, by ruszyli na badania zanim będzie za późno.

- Rozpoznanie, które się opóźnia o dwa, trzy miesiące, może oznaczać utratę szansy na wyleczenie. Rak nie poczeka na koniec epidemii - podkreśla profesor Jacek Jassem.

Właśnie wystartowała kampania społeczna "Badam się! #BoChcęŻyć", która ma przekonać Polaków, by badań nie odkładali na później.

- Chcemy pokazać, że pomimo wszystko trzeba wrócić do normalności i trzeba badać się, trzeba chodzić do lekarza. Apel również do lekarzy, żeby tę praktykę lekarską mieli otwartą zwraca uwagę Szymon Chrostowski, prezes Fundacji "Wygrajmy Zdrowie", inicjator akcji "Badam się! #BoChcęŻyć".

Pacjentka z Tarnowskich Gór miała wiele szczęścia. Guz, który zaskoczył i ją i lekarzy, okazał się niezłośliwy.

Autor: Katarzyna Czupryńska-Chabros / Źródło: Fakty po południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Wielospecjalistyczny Szpital Powiatowy w Tarnowskich Górach

Pozostałe wiadomości

Mają za sobą próby samobójcze, problemy z agresją, nadpobudliwością czy samoakceptacją - potrzebują pomocy tu i teraz. W otwartej kilka tygodni temu Klinice Psychiatrii Dzieci i Młodzieży w Warszawie wszystkie łóżka są zajęte. Są dni, że drugie tyle pacjentów śpi na materacach.

System opieki psychiatrycznej dla dzieci i młodzieży pozostaje niewydolny. Brakuje łóżek

System opieki psychiatrycznej dla dzieci i młodzieży pozostaje niewydolny. Brakuje łóżek

Źródło:
Fakty TVN

Dobra informacja jest taka, że polskie wilki będą bezpieczne, bo chroni je prawo krajowe. Jednak na poziomie unijnym zostały przyjęte przepisy, które są kolejnym krokiem do odstrzału wilków w Europie. Ich status ochronny został obniżony - w trakcie polskiej prezydencji i bez polskiego sprzeciwu.

Unia Europejska obniżyła status ochronny wilków. Polskie władze twierdzą, że u nas nic się nie zmienia

Unia Europejska obniżyła status ochronny wilków. Polskie władze twierdzą, że u nas nic się nie zmienia

Źródło:
FAKTY TVN

Ponad 17 tysięcy zarzutów postawiła prokuratura 46 domniemanym członkom mafii śmieciowej. Służby rozbiły grupę zajmującą się przestępstwami skarbowymi, wyłudzeniami podatków i przewożeniem niebezpiecznych odpadów. Sąd zdecydował o aresztowaniu 13 spośród zatrzymanych.

Mafia śmieciowa rozbita. 46 osób usłyszało ponad 17 tysięcy zarzutów

Mafia śmieciowa rozbita. 46 osób usłyszało ponad 17 tysięcy zarzutów

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ponad milion trzysta tysięcy - tyle wizyt u lekarzy nie odbyło się w minionym roku, bo pacjenci na nie nie przyszli. To problem przede wszystkim dla innych pacjentów, którzy czekają w długich kolejkach. Właśnie dlatego lekarze i Rzecznik Praw Pacjenta apelują o zgłaszanie, że na wizycie się nie pojawimy. Takie nieodwołane wizyty to także straty dla placówek medycznych. Testowane są różne sposoby przypominania pacjentom o zbliżających się wizytach.

Pacjenci nie odwołują rocznie ponad miliona wizyt. Szpital Wojewódzki w Łomży planuje wykorzystać AI

Pacjenci nie odwołują rocznie ponad miliona wizyt. Szpital Wojewódzki w Łomży planuje wykorzystać AI

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- My się nie po to zbroimy, aby komukolwiek zagrażać, tylko po to, aby nikt nie ważył się podnieść ręki na nas - powiedział w "Faktach po Faktach" generał Mieczysław Bieniek. Wyjaśniał też, dlaczego Rosjanie nie przystąpią od razu do kolejnego konfliktu.

Generał Bieniek o Rosji: oni zdają sobie z tego sprawę

Generał Bieniek o Rosji: oni zdają sobie z tego sprawę

Źródło:
TVN24

- Mamy niskie bezrobocie, mamy dobrze funkcjonujące firmy w Polsce - przekonywał w programie "Fakty po Faktach" poseł Maciej Konieczny z partii Razem, komentując kwestię obniżania składki zdrowotnej dla przedsiębiorców. Zwolennikiem zmiany przepisów jest poseł Ryszard Petru (Polska 2050-Trzecia Droga).

Spór o składkę. "Mamy ogromną sferę optymalizacji podatkowej"

Spór o składkę. "Mamy ogromną sferę optymalizacji podatkowej"

Źródło:
tvn24.pl

Gdy napisał, że Joe Biden nie powinien walczyć o reelekcję, w Ameryce zawrzało. Głos George'a Clooneya znaczy bardzo dużo. To w końcu nie tylko jedna z największych sław świata filmu, ale i człowiek bardzo, ale to bardzo zaangażowany politycznie. Teraz - po raz pierwszy - artysta i aktywista zabiera głos na temat swojej ówczesnej postawy pośród zarzutów, że utorował drogę do wygranej Donaldowi Trumpowi.

George Clooney wezwał Joe Bidena do rezygnacji z kandydatury. Dziś odpowiada na krytykę

George Clooney wezwał Joe Bidena do rezygnacji z kandydatury. Dziś odpowiada na krytykę

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Astronomowie przedstawili dowody na najbardziej obiecujące oznaki życia poza Układem Słonecznym, które dotychczas zostały odkryte. W atmosferze planety K2-18b wykryto ślady związków siarki, które na Ziemi produkowane są jedynie w procesach biologicznych. Planeta K2-18b krąży wokół czerwonego karła około 124 lata świetlne od Ziemi. Ma około 9 razy większą masę od Ziemi, a jej promień jest około 2,6 razy większa od promienia Ziemi.

W atmosferze planety K2-18b naukowcy wykryli związki siarkoorganiczne. To może być dowód na życie

W atmosferze planety K2-18b naukowcy wykryli związki siarkoorganiczne. To może być dowód na życie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS