Walki w obwodzie biełgorodzkim. "Jesteśmy Rosjanami i chcemy, aby nasze dzieci były wolnymi ludźmi"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Według licznych doniesień na teren obwodu biełgorodzkiego wkroczył Rosyjski Korpus Ochotniczy i Legion "Wolna Rosja". Sytuacja w obwodzie nie jest jasna. - Dziękujemy wszystkim, którzy nas wspierają. Wasze wsparcie każdego dnia przypomina nam o naszym ostatecznym celu: na Placu Czerwonym. Bądźcie dzielni i nie bójcie się. Rosja będzie wolna - zapewnia na nagraniu wideo osoba przedstawiająca się jako Cezar, żołnierz Legionu "Wolna Rosja".

Rosyjski Korpus Ochotniczy i Legion "Wolna Rosja" wkroczyły do obwodu biełgorodzkiego i ogłosiły zajęcie przygranicznej wsi Kozinka, a także miasta Grajworon. - Jesteśmy Rosjanami i chcemy, aby nasze dzieci były wolnymi ludźmi, aby mogły podróżować, studiować, aby były szczęśliwe, ale nie ma na to szans w dzisiejszej Rosji, zgniłej od korupcji, kłamstw i cenzury. W Rosji, w której kładzie się osobną linię kolejową do rezydencji "dziadka z bunkra" Putina, zamiast naprawiać drogi. To jest autorytarny kraj, w którym oddziela się dzieci od rodziców, nastolatki skazuje na dożywocie. Czas skończyć z dyktaturą Kremla - mówi Cezar, jeden z żołnierzy Legionu "Wolna Rosja".

Czołgi i pojazdy opancerzone grup dywersyjnych wjechały do Biełgorodu. Według ukraińskiej agencji UNIAN doszło tam do ataku na budynki Federalnej Służby Bezpieczeństwa Rosji i Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. - Odpowiednie służby i organy ścigania próbują opanować sytuację. Autobusami wywozimy mieszkańców, którzy nie mają samochodów. Niestety, podczas ewakuacji zmarła starsza kobieta. Jechała razem z synem i synową. W miejscowościach, do których weszli dywersanci, dwie osoby zostały ranne - przekazuje Wiaczesław Gładkow, gubernator Biełgorodu.

- Ukraina nie ma z tym nic wspólnego - mówią zgodnie szef wywiadu i doradca prezydenta Mychajło Podolak. To oficjalne stanowisko. Wojskowi eksperci podkreślają z kolei, że to jedna z większych tego typu proukraińskich akcji na terytorium Rosji. "Jeżeli Rosjanie ostrzeliwują z terytorium obwodu biełgorodzkiego swoimi rakietami S-300 Charków, to my też mamy prawo do obrony. To, że obywatele Rosji pod flagą ukraińską zadają straty rosyjskim okupantom, jest dobrą sytuacją (…) To musi wprawiać w osłupienie reżim kremlowski" - ocenia Iwan Kyryczewski, ukraiński analityk wojskowy "Defence Express".

Okazji do kolejnej krytyki rosyjskiego resortu obrony nie zmarnował Jewgienij Prigożyn z walczącej w Bachmucie po stronie Kremla Grupy Wagnera. - Rosyjskie wojsko nie robi nic, aby wzmocnić nasze granice z Ukrainą tam, gdzie ich oddziały mogą wejść. Ministerstwo obrony jest za to odpowiedzialne. To nie jest ministerstwo ataku. Ludzie tam muszą pamiętać, że ich obowiązkiem jest przede wszystkim obrona kraju - alarmuje Prigożyn.

W Moskwie została przeprowadzona symboliczna akcja wsparcia dla rosyjskiej opozycji - na niebie pojawiły się balony w barwach biało-niebiesko-białych. Jak informuje kanał SHOT na Telegramie, wypuściły je dwie osoby pochodzące z Białorusi. Moskiewska policja już je zatrzymała.

Ołeh Biłecki: Ukraina nie ma nic wspólnego z wydarzeniami w obwodzie biełgorodzkim
Ołeh Biłecki: Ukraina nie ma nic wspólnego z wydarzeniami w obwodzie biełgorodzkim TVN24

Nieoceniona pomoc

- Dziękujemy wszystkim, którzy nas wspierają. Wasze wsparcie każdego dnia przypomina nam o naszym ostatecznym celu: na Placu Czerwonym. Bądźcie dzielni i nie bójcie się. Rosja będzie wolna - zapewnia Cezar, żołnierz Legionu "Wolna Rosja".

Niektórzy analitycy wojskowi zwracają uwagę, że dywersanci w ataku korzystali między innymi z amerykańskich pojazdów Humvee i MaxxPro. - Bardzo jasno powiedzieliśmy Ukraińcom, że nie umożliwiamy ani nie zachęcamy do ataków poza ich granicami. Ale myślę, że warto przypomnieć wszystkim, że to Rosja rozpoczęła tę wojnę. Że to Rosja kontynuuje ataki na cywilów w Ukrainie. To Rosja atakuje szkoły, szpitale i infrastrukturę cywilną, zatem do Ukrainy należy decyzja, jak prowadzić swoje operacje wojskowe - przypomina Matthew Miller, rzecznik prasowy Departamentu Stanu USA.

Rzecznik Departamentu Stanu zasugerował, że to, co stało się w Biełgorodzie, nie wpłynie na decyzję o przekazaniu Ukrainie samolotów F-16. To dla Stanów Zjednoczonych priorytet. Najpierw jednak odbędzie się szkolenie ukraińskich pilotów. - Pracować na symulatorach mogą już w tej chwili. Pracują. Radzą sobie bardzo dobrze i wzbudzają zdziwienie. To są piloci bardzo często bardzo mocno ostrzelani, oblatani, mający o wiele większy wylot w powietrzu niż piloci zachodni. No bo oni cały czas walczą. W związku z powyższym naprawdę to powinno trwać krótko - uważa kmdr por. rez. Maksymilian Dura, ekspert portalu Defence24.

Walki trwają

W Ukrainie niedaleko Bachmutu trwają walki. - Walczymy ciężko od ponad roku. Moi żołnierze stoczyli wiele bitew, są wyczerpani, ale przetrwamy - mówi ukraiński żołnierz. Jak informuje wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar, walki w Bachmucie w ostatnich godzinach nieco osłabły. - Siły Zbrojne Ukrainy kontrolują niektóre obiekty przemysłowe i domy prywatne w południowo-zachodniej części miasta - przekazuje Hanna Malar.

Rosjanie przeprowadzili minionej doby atak między innymi w obwodzie dniepropietrowskim. Osiem osób zostało rannych. - Niestety, nie wszystkie pociski udało nam się zestrzelić, ale nasza obrona powietrzna strąciła wszystkie 25 dronów Shahed. To znakomity wynik. Oznacza ocalenie życia mieszkańców i uratowanie infrastruktury. Dziękuję bardzo żołnierzom, którzy bronią naszego nieba - powiedział Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy.

Zełenski podziękował osobiście żołnierzom walczącym w okolicy Wuhłedaru w obwodzie donieckim. Przyjechał do nich z okazji Dnia Ukraińskiej Marynarki Wojennej. Zapowiedział utworzenie nowych brygad piechoty morskiej, wyposażonych w nowoczesne uzbrojenie i sprzęt.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Legion "Wolna Rosja"

Pozostałe wiadomości

Trwa śledztwo w sprawie przecięcia dwóch kabli telekomunikacyjnych na dnie Bałtyku. Szwedzka marynarka wojenna prowadzi oględziny miejsca zdarzenia. "To nie pierwszy taki przypadek" - mówi reporterowi TVN24 dowódca Stałej Grupy Morskiej.

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Źródło:
Fakty TVN

Chorzy z cukrzycą są nawet trzy razy bardziej podatni na depresję - wynika z badań lekarzy. Nie chodzi tylko o ogólne samopoczucie i świadomość nieuleczalności choroby. Także o tak zwaną burzę chemiczną - nieustające wahania i podwyższone poziomy cukru i insuliny.

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Źródło:
Fakty TVN

Końcowe odliczanie przed prezentacją kandydatów. Wybranek Prawa i Sprawiedliwości miał być wyłoniony 20 listopada, jednak wciąż nic o nim nie wiadomo. Ale wiadomo, że 21 listopada kolejne spotkanie na szczycie - kolejna narada przy Nowogrodzkiej. Może tym razem się uda?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Rosja robiła, robi i będzie robiła to, co będzie chciała, jeżeli będzie mogła to robić - powiedział pułkownik rezerwy Maciej Matysiak, komentując informacje o użyciu rakiety balistycznej średniego zasięgu przez Rosję przeciwko Ukrainie. Zaznaczył przy tym, że w tej chwili "Rosja de facto zaczyna przeć do jakichś negocjacji" i chce zdobyć przewagę przed rozmowami z Ukrainą i Zachodem. Anna Maria Dyner (Polityka Insight) oceniła, że czwartkowy atak z użyciem nowej potężnej broni "miał wywołać efekt psychologiczny".

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

Źródło:
TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Cały świat patrzy w tej sprawie na przykład Australii, bo wpływ mediów społecznościowych na rozwój młodego człowieka jest ewidentny, ale nadal pozostaje nie do końca zbadany. Australijski parlament będzie rozpatrywał pionierski projekt prawa, zabraniającego dzieciom poniżej 16. roku życia logowania się na portale społecznościowe. Za egzekwowanie zakazu odpowiedzialne będą same platformy społecznościowe, które będą musiały liczyć się z wysokimi karami, jeżeli nie wprowadzą właściwych procedur, utrudniających korzystanie z ich produktów małoletnim.

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał nakazy aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu i jego byłego ministra obrony Joawa Galanta. Trybunał chce ich sądzić między innymi za używanie głodu jako broni w walce z Hamasem. Izrael po tym, jak rozpoczął operację odwetową, zamknął Palestyńczyków w Strefie Gazy i utrudniał dostęp do pomocy humanitarnej. Oddzielny nakaz aresztowania został wydany za przywódcą Hamasu Mohammedem Deifą. Ściganych za zbrodnie przeciwko ludzkości miało być w sumie trzech architektów zamachu z 7 pazdziernika, ale dwóch już nie żyje. Komentarz władz Izraela jest krótki: nakaz aresztowania to antysemityzm.

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS