Wiele urzędów wydłuża godziny pracy, by wydawać zaświadczenia o prawie do głosowania

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Wiele urzędów wydłuża godziny pracy, by wydawać zaświadczenia o prawie do głosowania
Wiele urzędów wydłuża godziny pracy, by wydawać zaświadczenia o prawie do głosowania
Marta Balukiewicz/Fakty po Południu TVN24
Wiele urzędów wydłuża godziny pracy, by wydawać zaświadczenia o prawie do głosowaniaMarta Balukiewicz/Fakty po Południu TVN24

Liderzy i kandydaci są na ostatniej przedwyborczej prostej, bo ostatni tydzień kampanii to dla nich czas największej mobilizacji. Mobilizacja jest też po stronie wyborców - i tu też czas ma znaczenie. Do 12 października można pobierać zaświadczenia o prawie do głosowania lub dopisać się do spisu wyborców, dlatego niektóre urzędy wydłużyły godziny pracy, a na gdańskich uczelniach stanęły mobilne punkty.

Na wybranych uczelniach wyższych w Gdańsku pojawiły się mobilne punkty urzędu miejskiego. Studenci mogą dopisać się tam do spisu wyborców lub wnioskować o zaświadczenie uprawniające do głosowania w dowolnym miejscu. - Jest to bardzo wygodne, wystarczy de facto dopisać się na listę z dokumentem tożsamości - ocenia Olga z samorządu studentów Politechniki Gdańskiej.

Ponadto studenci Politechniki Gdańskiej głos do urny wyborczej będą mogli wrzucić nawet w akademiku, bo placówka zadbała o dwa dodatkowe okręgi wyborcze w domach studenckich. - Dużo ludzi jest przyjezdnych i ciężko jest zjechać w trakcie weekendu do domu. Myślę, że u nas bardzo dużo ludzi skorzysta z tej opcji, jest to bardzo wygodne - ocenia Aleksandra z samorządu studentów Politechniki Gdańskiej. - Chcemy promować postawy obywatelskie, proobywatelskie. Dać możliwość studentom skorzystania z prawa do głosowania, z przywileju - podkreśla prof. Mariusz Kaczmarek, prorektor ds. kształcenia Politechniki Gdańskiej.

Czytaj także: Bez dowodu osobistego na wybory. Czy wystarczy aplikacja mObywatel?

Zainteresowanie wyborami jest ogromne nie tylko wśród młodych i nie tylko w Gdańsku. - 22 tysiące osób dopisało się do wyborów w formie elektronicznej. Wydaliśmy już ponad 4,5 tysiąca zaświadczeń - informuje Tomasz Filipowicz z Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - 75 tysięcy ludzi dopisało się do spisu w Warszawie - przekazuje Monika Beuth z Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy.

W łódzkim magistracie tylko do czwartku urzędnicy wydali ponad pięć tysięcy zaświadczeń o prawie do głosowania. Tak dużo osób zgłasza się po zaświadczenie do głosowania, że utworzono kolejny punkt i wydłużono godziny pracy urzędników. - Porównując do wyborów w 2015 roku, nawet można mówić o trzykrotnie większym zainteresowaniu, a mamy jeszcze tydzień do wyborów - wskazuje Grzegorz Szatiło z Wydziału Spraw Obywatelskich Urzędu Miasta w Łodzi.

O zaświadczenie o prawie do głosowania możemy wnioskować jeszcze tylko do 12 października. Jak wygląda procedura? - To kwestia wypełnienia jednostronicowego wniosku i klient otrzymuje od ręki zaświadczenie. Zaświadczenie takie upoważnia osobę do wzięcia udziału w głosowaniu w dowolnej komisji wyborczej - zarówno w kraju, jak i za granicą - wyjaśnia Szatiło.

Zobacz również: Najnowsze sondaże na finiszu kampanii. Kto będzie trzecią siłą w Sejmie?

Po co zaświadczenie?

Zaświadczenie jest wydawane tylko raz. Jeśli dokument zgubimy, to nie dostaniemy kolejnego egzemplarza i nie będziemy mogli zagłosować nigdzie. W skali kraju takich zaświadczeń wystawiono ponad 250 tysięcy. Zainteresowanie jest ogromne, dlatego białostockie urzędy czynne będą dłużej, również w najbliższą sobotę. - Wydaliśmy już ponad 2,5 tysiąca zaświadczeń o prawie do głosowania, to jest o tysiąc więcej niż cztery lata temu - informuje Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku.

Państwowa Komisja Wyborcza w najnowszym spocie instruuje, jak wygląda głosowanie z zaświadczeniem. Informuje w nim, że "komisja wyborcza sprawdzi, czy jesteś uprawniony do głosowania w tym obwodzie lub dopisze cię do spisu wyborców, jeśli przekażesz jej zaświadczenie o prawie do głosowania. Zaświadczenie uprawnia także do głosowania w referendum". Te informacje mogą się przydać szczególnie młodym, którzy po raz pierwszy w swoim życiu będą głosować w wyborach.

- W moim otoczeniu nie spotkałam się z nikim, kto powiedziałby, że nie idzie na wybory, bo go nie dotyczą. Mam nadzieję, że nie żyję w bańce i jest to raczej powszechne, chociaż statystyki mówią co innego - mówi Maria Szymańska, uczennica IX Liceum we Wrocławiu.

- Mimo, że chcę bardzo głosować, cieszę się i ekscytuję tym, że będę mógł zagłosować, to jednak czuję tę odpowiedzialność, bo tak też zostałem wychowany, tak też nasza szkoła nas uczyła, że ważne jest podejmowanie decyzji, że ważne jest to, że mamy prawo wyborcze i czuję odpowiedzialność za swój głos - mówi Cezary Ćwik, uczeń IX Liceum we Wrocławiu.

Zobacz także: Jak sprawdzić, czy jestem na liście wyborców?

Każdy może sprawdzić, czy i gdzie jest zapisany do spisu wyborców w Centralnym Rejestrze Wyborców poprzez stronę gov.pl lub aplikację mObywatel. Tam znajdziemy informacje o miejscu, okręgu i obwodzie swojego głosowania. Zmian możemy dokonywać tylko do czwartku 12 października.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Burmistrz Kłodzka przeprasza za zachowanie strażników miejskich. W sieci pojawiły się nagrania, które oburzyły mieszkańców. Widać i słychać obrażanie, upokarzanie - tamtejsza straż już dawno chciała odzyskać swoje dobre imię. Jakoś jej nie wychodzi.

Mieszkańcy Kłodzka oburzeni wulgarnym zachowaniem strażników miejskich. Jest nagranie z interwencji

Mieszkańcy Kłodzka oburzeni wulgarnym zachowaniem strażników miejskich. Jest nagranie z interwencji

Źródło:
Fakty TVN

W Koalicji Obywatelskiej w piątek odbyły się prawybory, wyniki mają zostać podane w sobotę. PiS z kolei ma ogłosić swojego kandydata w niedzielę. Gdyby rzeczywiście faworytem prezesa miał być prezes IPN Karol Nawrocki, to co przesądziło o jego wyborze?

Nieoficjalnie: Karol Nawrocki ma być kandydatem PiS na prezydenta. Są też nieoficjalne powody. Jakie?

Nieoficjalnie: Karol Nawrocki ma być kandydatem PiS na prezydenta. Są też nieoficjalne powody. Jakie?

Źródło:
Fakty TVN

Fabuła nowego serialu osadzonego w świecie Diuny skupia się na tym, co działo się przed wydarzeniami znanymi z filmów. Zdradza, jak doszło do trwającego przez pokolenia konfliktu pomiędzy rodami władającymi kosmosem. Odsłania też kulisy działania tajemniczego zakonu sióstr Bene Gesserit. Co ciekawe, w rozmowie z obsadą tej międzynarodowej produkcji pojawił się polski wątek dotyczący Radosława Sikorskiego.

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Polscy seniorzy - kim są, jak żyją, czego potrzebują? Jak młodsi mogą pomóc? Co zrobić, by seniorom żyło się lepiej? W Unii Europejskiej nasze starzejące się społeczeństwo nie jest wyjątkiem. Już jedna piąta z nas to osoby starsze, a według prognozy GUS-u w 2060 roku co trzeci mieszkaniec Polski będzie seniorem. Jak ten fakt zmienia gospodarkę, ochronę zdrowia czy rynek pracy?

Polska się starzeje, seniorów przybywa. "Neurologia powinna stać się kolejną dziedziną priorytetową"

Polska się starzeje, seniorów przybywa. "Neurologia powinna stać się kolejną dziedziną priorytetową"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Teraz przyjdzie nam się bić o każdy głos, być w każdej nawet najmniejszej miejscowości. Nic tutaj nie jest rozdane, nawet dobre sondaże nie mogą uśpić czujności - mówił w "Faktach po Faktach" pełnomocnik rządu ds. odbudowy po powodzi, sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński o przyszłych wyborach prezydenckich. Zapewniał też, że kandydat KO Rafał Trzaskowski "będzie miał za sobą armię ludzi".

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

Źródło:
TVN24

- Na 99 procent decyzja zapadła - tak o kandydacie PiS na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł klubu PiS Krzysztof Ciecióra. Europoseł KO Dariusz Joński wymieniał z kolei w programie "trzy różnice" między ugrupowaniami i ich podejściem do wyłonienia kandydata.

"Daliśmy to w ręce 25 tysięcy osób. W PiS-ie wiemy, jak jest"

"Daliśmy to w ręce 25 tysięcy osób. W PiS-ie wiemy, jak jest"

Źródło:
TVN24

W ubiegłym tygodniu w Redzikowie koło Słupska otwarto bazę amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Taką samą - tyle że od lat - ma już Rumunia. W Rumunii powstaje także największa NATO-wska baza w Europie. Dla Sojuszu ten kraj jest istotny między innymi ze względu na jego położenie. Rumunia graniczy z Ukrainą, ale i Mołdawią, której również zagraża rosyjski imperializm. Władze w Bukareszcie znane były z prozachodniego nastawienia, ale ostatnio popularność zdobywają tam siły prorosyjskie. W ten weekend zaczynają się w tym kraju wybory.

W Rumunii powstaje największa baza NATO w Europie. Jednocześnie rośnie tam poparcie dla sił prorosyjskich

W Rumunii powstaje największa baza NATO w Europie. Jednocześnie rośnie tam poparcie dla sił prorosyjskich

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W Salwadorze znajduje się największe więzienie w Ameryce Łacińskiej. Trafiają tam mordercy, gwałciciele i członkowie gangów. Mowa o Centrum Odosobnienia Terroryzmu - CECOT. Więzienie otwarto w ubiegłym roku. Może pomieścić 40 tysięcy osób i zapełnia się błyskawicznie, bowiem w kraju o jednym z najwyższych wskaźników zabójstw na świecie od dwóch lat panuje stan wyjątkowy. Amnesty International przestrzega, iż Salwador doświadcza "stopniowego zastępowania przemocy gangów przemocą państwową". Społeczeństwo jednak taką politykę popiera - pierwsze dane mówią o spadku przestępczości. Telewizji CNN jako jedynej udało się dostać do strzeżonego kompleksu i pokazać, w jakich warunkach przebywają osadzeni.

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Źródło:
CNN