W Siedlcach otwarto dom dla uchodźców z Ukrainy. "Tu mam spokój, mam koleżanki"

W Siedlcach otwarto dom dla uchodźców z Ukrainy. "Tu mam spokój, mam koleżanki"
W Siedlcach otwarto dom dla uchodźców z Ukrainy. "Tu mam spokój, mam koleżanki"
Marta Warchoł | Fakty po południu TVN24
W Siedlcach otwarto dom dla uchodźców z Ukrainy. "Tu mam spokój, mam koleżanki"Marta Warchoł | Fakty po południu TVN24

W Siedlcach otwarty właśnie został dom dla ukraińskich uchodźców. Już mieszka tam trzysta osób, ale jest jeszcze miejsce dla kolejnych potrzebujących. Uchodźcy mogą znaleźć tam spokój i poczuć się bezpiecznie. Wiele punktów pomocy dla Ukraińców zniknęło z mapy Polski, a jesienią i zimą napływ uchodźców może się zwiększyć.

Akademik w Siedlcach zmienił się w dom uchodźcy - schronienie dla kobiet z dziećmi i osób z niepełnosprawnościami, które uciekły przed rosyjskimi bombami. Łącznie w budynku w Siedlcach mieszka 300 osób, ale miejsc jest dla 500.

- To są osoby, które przybywają głównie z Ukrainy wschodniej. To są osoby z doświadczeniem wojny, które już tak naprawdę nie będą miały do czego wrócić - wyjaśnia Aneta Żochowska, dyrektor Fundacji Leny Grochowskiej.

Uchodźcy z budynku korzystają za darmo. Mają co jeść i mogą zostać, ile potrzebują. W budynku jest wszystko, czego im teraz potrzeba. - Tu mam spokój, mam koleżanki, mamy Polaków. Teraz tu mieszkamy - stwierdziła pani Marina.

Przymusowa ewakuacja z obwodu donieckiego

Spokój chcą mieć też inni Ukraińcy, którzy właśnie wyjeżdżają ze wschodu kraju, gdzie zarządzono przymusową ewakuację.

- Nasze miasto zostało zniszczone, nie ma tam jak żyć. Nie ma gazu, nie ma wody, nie ma elektryczności. Ukrywaliśmy się przez miesiąc w piwnicy, dopóki wojsko nie przywiozło nas tutaj - powiedziała jedna z ewakuowanych kobiet.

Choć wiele punktów pomocy Ukraińcom zniknęło z mapy Polski, to jednak wciąż są miejsca, w których mogą odetchnąć przez chwilę. Nie widać już jednak zapału, z jakim Polacy pomagali w pierwszych tygodniach wojny.

- Wszyscy przyzwyczailiśmy się w pewnym sensie do wojny. Zapominamy, o tym, że ci uchodźcy cały czas napływają. 1/5 to są ludzie z tych terenów okupowanych, pozbawiona majątku, czasami okradzeni ze wszystkiego, nawet zegarki tradycyjnie kradną rosyjscy żołnierze - podkreśla Kajetan Wróblewski z Towarzystwa Przyjaciół Ukrainy.

Część uchodźców wraca do kraju

Ukraińcy przyjeżdżają do Polski przede wszystkim z traumatycznymi wspomnieniami z wojny. - Wszystko, co w życiu zaplanowaliśmy, zmieniło się w ciągu jednej sekundy - powiedziała jedna z ewakuowanych z Ukrainy kobiet.

Dziennie do stolicy przyjeżdża około pół tysiąca osób za wschodniej granicy, ale niedługo może być ich więcej.

- Za moment przyjdzie jesień i będzie kolejny dramat, zaczną przyjeżdżać do nas ludzie, którzy teraz mogą mieszkać w budynkach bez okien i bez ogrzewania, bez infrastruktury - zwraca uwagę Justyna Grabowska z Towarzystwa Przyjaciół Ukrainy.

W Medyce już nie widać takiego ruchu, jak w lutym czy w marcu, ale na co dzień granicę w kierunku polski pokonuje nawet 25 tysięcy osób.

- Od 24 lutego my już odprawiliśmy pięć milionów trzysta tysięcy osób na kierunku z Ukrainy do Polski. W tym samym czasie na kierunku z Polski do Ukrainy odprawiliśmy trzy miliony czterysta tysięcy osób - poinformowała por. Anna Michalska, rzeczniczka Komendy Głównej Straży Granicznej.

Coraz częściej nasi wschodni sąsiedzi wracają do Ukrainy tylko na chwilę - odwiedzić rodzinę, czy zawieść rzeczy, których teraz tam brakuje.

Autor: Marta Warchoł / Źródło: Fakty po południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Szok i niedowierzanie w sprawie rehabilitacji dzieci. Nowy projekt Ministerstwa Zdrowia jest jak zimny prysznic - dla samych dzieci, ich rodziców i dla lekarzy. Podnoszą alarm, że stacjonarnie, w szpitalach, od Nowego Roku dla większości dzieci rehabilitacja nie będzie już możliwa.

Projekt rządu, który szokuje. "90 procent dzieci nie będzie mogła być rehabilitowana w formie stacjonarnej"

Projekt rządu, który szokuje. "90 procent dzieci nie będzie mogła być rehabilitowana w formie stacjonarnej"

Źródło:
Fakty TVN

18 miliardów złotych z Krajowego Planu Odbudowy dla polskiego systemu ochrony zdrowia to może być potężny zastrzyk pieniędzy. Tylko czasu na wydanie tych środków jest bardzo mało - termin to czerwiec 2026 roku.

18 miliardów z KPO dla polskiego systemu ochrony zdrowia. Są głosy, że czasu na ich wydanie jest za mało

18 miliardów z KPO dla polskiego systemu ochrony zdrowia. Są głosy, że czasu na ich wydanie jest za mało

Źródło:
Fakty TVN

Przez trzy lata Dariusz Matecki, obecnie poseł PiS, miał się pojawić zaledwie pięć razy w pracy w siedzibie Lasów Państwowych w Warszawie. Zarobił blisko pół miliona złotych. Ponadto jego nazwisko pojawia się w aferze Funduszu Sprawiedliwości. Dwie fundacje, z którymi jest powiązany, miały dostać łącznie 17 milionów złotych. - To jest młody człowiek, przyszłość polskiego parlamentaryzmu, a te wszystkie historie on wielokrotnie wyjaśniał. To są historie, że się tak wyrażę, dęte - twierdzi poseł Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Kuźmiuk.

Lasy Państwowe składają zawiadomienie, koledzy z partii go bronią. "To jest młody człowiek"

Lasy Państwowe składają zawiadomienie, koledzy z partii go bronią. "To jest młody człowiek"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Projekt ludowców o statusie osoby najbliższej w zamierzeniu ma być kompromisem, który poprze cała koalicja rządząca. - Nie wiem, co trzeba zrobić jeszcze i co trzeba zrobić bardziej, żeby niektórzy nasi partnerzy byli usatysfakcjonowani - skomentował poseł Lewicy Tomasz Trela.

Politycy PSL kręcą nosem na projekt ustawy o związkach partnerskich. Trela: nie wiem, co trzeba jeszcze zrobić

Politycy PSL kręcą nosem na projekt ustawy o związkach partnerskich. Trela: nie wiem, co trzeba jeszcze zrobić

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Chcielibyśmy, żeby to wydarzenie miało swój odpowiedni wymiar, niezależnie od tego, kto będzie ostatecznie kandydatem. Stąd wybór tego miejsca - powiedział w TVN24 prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski o zapowiedzi, że kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta zostanie ogłoszony 7 grudnia na Śląsku. Gość "Faktów po Faktach" przekazał też, jak wygląda wyłanianie kandydata na prezydenta w jego ugrupowaniu.

KO ogłosi kandydata na Śląsku. Trzaskowski: wszyscy się doszukują trzeciego i czwartego dna

KO ogłosi kandydata na Śląsku. Trzaskowski: wszyscy się doszukują trzeciego i czwartego dna

Źródło:
TVN24

- Przyzwyczailiśmy się do widoków krwawych, wojny w Ukrainie, gdzie widzimy ofiary w ludziach, w sprzęcie, widzimy agresję. Natomiast toczy się wojna mniej dostrzegalna - mówił w "Faktach po Faktach" wiceszef MSZ Andrzej Szejna. Odniósł się do decyzji o zamknięciu konsulatu Rosji w Poznaniu w związku z informacjami o zaangażowaniu Moskwy w próby dywersji w naszym kraju. Wicemarszałek Senatu Michał Kamiński wskazywał, że w obliczu wyborów prezydenckich "z całą pewnością destabilizacja sytuacji w Polsce będzie jednym z naczelnych celów Federacji Rosyjskiej".

"Mocna odpowiedź" Sikorskiego. Kiedy rosyjscy dyplomaci opuszczą Polskę?

"Mocna odpowiedź" Sikorskiego. Kiedy rosyjscy dyplomaci opuszczą Polskę?

Źródło:
TVN24

Kijów podaje, że pierwsze oddziały żołnierzy z Korei Północnej lada moment dotrą do sąsiadującego z Ukrainą obwodu kurskiego w Rosji. Mają pomagać armii rosyjskiej, która straciła część terenów na rzecz Ukrainy. Wywiad Korei Południowej wskazuje, że wśród żołnierzy wysłanych do Europy mogą się znaleźć najlepiej wyszkolone siły specjalne. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ocenia, że wysłanie północnokoreańskich żołnierzy na front będzie "pierwszym krokiem na drodze ku wojnie światowej".

"Widać po prostu, jak bardzo zdesperowana jest Rosja". Żołnierze z Korei Północnej już u nich są

"Widać po prostu, jak bardzo zdesperowana jest Rosja". Żołnierze z Korei Północnej już u nich są

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Afroamerykanie zwyczajowo głosują na demokratów, bo to oni w swojej polityce mają hasła wyrównania szans społecznych i walkę z dyskryminacją ze względu na kolor skóry. Okazuje się jednak, że populistyczne hasła Donalda Trumpa też trafiają do Afroamerykanów.

Część Afroamerykanów popiera Trumpa. Obama: może po prostu nie chcecie, aby prezydentem była kobieta

Część Afroamerykanów popiera Trumpa. Obama: może po prostu nie chcecie, aby prezydentem była kobieta

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS