W Gdańsku 60 procent badanych uczniów mówi, że są nieszczęśliwi. "Problem jest ogólnopolski"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
W Gdańsku 60 procent badanych uczniów mówi, że jest nieszczęśliwa. "Problem jest ogólnopolski"
W Gdańsku 60 procent badanych uczniów mówi, że jest nieszczęśliwa. "Problem jest ogólnopolski"
Grzegorz Jarecki/Fakty po Południu TVN24
W Gdańsku 60 procent badanych uczniów mówi, że jest nieszczęśliwa. "Problem jest ogólnopolski"Grzegorz Jarecki/Fakty po Południu TVN24

60 procent uczniów jest nieszczęśliwych, a 80 procent mówi, że są przemęczeni i brakuje im energii. To wnioski z badań Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska przeprowadzonych wśród uczniów. Młodzież mierzy się z wieloma problemami, często nie wiedząc, do kogo zgłosić się po pomoc.

Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.

Młodzi ludzie są przemęczeni, zniechęceni i nieszczęśliwi - sami o tym mówią. Badanie wśród uczniów starszych klas szkół podstawowych i szkół średnich przeprowadziła Młodzieżowa Rada Miasta Gdańska. Wyniki i wnioski przekazali władzom miasta.

"Trudności w zakresie zdrowia psychicznego ma około 50 procent z nich"

- Jest naprawdę bardzo dużo do zrobienia, na każdym etapie. To jest od szkoły po psychiatrię. To naprawdę musi się bardzo dużo zmienić, żeby poszło to w dobrym kierunku - mówi Oskar Stabno z Młodzieżowego Sejmiku Województwa Pomorskiego.

Problem jest ogólnopolski - alarmują eksperci. - Ja osobiście szacuję, posiłkując się niektórymi badaniami, ale też z własnych doświadczeń pracy z nastolatkami, że różne trudności w zakresie zdrowia psychicznego ma około 50 procent z nich - mówi Tomasz Bilicki, psychoterapeuta i interwent kryzysowy.

W przeprowadzonym w Gdańsku badaniu 80 procent uczniów zadeklarowało, że w ostatnim miesiącu czuli się przemęczeni, pozbawieni energii i zniechęceni. 60 procent mówiło, że są nieszczęśliwi. To, że młodzież mówi o swoich problemach, jest ważnym sygnałem, podkreślają eksperci.

87 procent uczniów w razie kryzysu psychicznego nie zgłosiłoby się po pomoc

- Jest raportem pokazującym pewną świadomość młodzieży, że problemy mogą nastąpić, ale też zastanawianie się, poszukiwanie przez nich, gdzie ewentualnie szukać pomocy. Ten raport mnie nie przeraża. On pokazuje, co my dorośli możemy i powinniśmy zrobić. Jakiej świadomości, wiedzy i jakiego poczucia bezpieczeństwa dzieciakom brakuje - komentuje profesor Małgorzata Lipowska z Instytutu Psychologii Uniwersytetu Gdańskiego.

ZOBACZ TEŻ: W Senacie o problemach zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży. "Nie ma ważniejszego i pilniejszego tematu"

87 procent uczniów odpowiedziało, że w razie kryzysu psychicznego nie zgłosiłoby się nigdzie po pomoc. - Zgłaszają się do poradni dzieci czy nastolatkowie z rodzicami i okazuje się, że dziecko cierpiało kilka miesięcy, czasami nawet kilkanaście miesięcy - mówi doktor Aleksandra Lewandowska, konsultantka krajowa w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży.

Ci, którzy o wsparcie by poprosili, zwróciliby się najpierw do przyjaciół lub rodziny i opiekunów. Dopiero później do specjalistów, a na końcu do psychologa lub pedagoga szkolnego i nauczycieli, z których wielu zapewne chciałoby pomagać uczniom, ale nie ma ku temu środków lub możliwości.

W Ministerstwie Edukacji Narodowej trwają prace, by pomóc młodzieży w kryzysie psychicznym

- Pytanie jest proste. Czy można kogoś wspierać, nie wiedząc do końca, jak to robić, i bez wsparcia dla tego "pomagacza"? Gdzie jest superwizja dla nauczycielek i nauczycieli? Gdzie jest ośrodek interwencji kryzysowej, który udzielałby wsparcia pracownikom edukacji? Nie ma takich miejsc - zwraca uwagę Bilicki.

W resorcie edukacji trwają prace nad zwiększeniem liczby psychologów w szkołach - zapewnia ministra edukacji. Wskazuje także błędy poprzedników.

Depresji nie wolno lekceważyć, należy szukać pomocy. "Nie wiedziałam, że to jest choroba"
Depresji nie wolno lekceważyć, należy szukać pomocy. "Nie wiedziałam, że to jest choroba"Stefania Kulik/Fakty po Południu TVN24

- Nie czyniono prac, by wesprzeć młodzież w kryzysie psychicznym. Wręcz przeciwnie. Mam często poczucie, że bezrefleksyjnie wypowiadane słowa przez wysokich urzędników państwowych, w tym, niestety, moich poprzedników, powodowały, że młodzież wątpiła w instytucje i ministerstwa, i przez to też w system szkolny - komentuje Barbara Nowacka, ministra edukacji narodowej.

Przyczyny problemów młodzieży są różne - kłopoty w szkole czy w życiu osobistym, ale także problemy w domu. Właśnie dlatego rozwiązywanie problemów dzieci warto zacząć od przyjrzenia się sobie - apeluje do dorosłych psycholożka, doktor Urszula Sajewicz-Radtke.

Jak wspierać młodych ludzi, którzy czują się nieszczęśliwi?

- Jak w samolocie. Komu nakładamy najpierw maskę tlenową? Najpierw nakładamy ją sobie, a potem dopiero dzieciom. Jeżeli my jesteśmy w złym stanie psychicznym, jeżeli my nie mamy wglądu, jeżeli my nie rozumiemy swoich emocji, jeżeli my jesteśmy w stanie depresyjnym, lękowym lub innym, to nie mamy narzędzi, żeby pomóc naszym dzieciom - mówi Sajewicz-Radtke.

Chociaż nie każdy przypadek wymaga długotrwałej terapii, to w każdym kryzysowym momencie uczniowie powinni czuć, że mogą liczyć na wsparcie.

ZOBACZ TEŻ: "Z lękiem podchodziłam do każdej prostej rzeczy. Wyjście za drzwi było problemem"

- Wsparcie, które czasami może być jednorazową rozmową, ale gdzie? Jak najbliżej tego młodego człowieka i w jak najmniej stygmatyzującym środowisku, czyli w szkole. To jest to, co powinniśmy zrobić. Prawdziwa, dobrze funkcjonująca opieka psychologa szkolnego, psychologa edukacyjnego - mówi Lipowska.

- Problemem nie jest smutek, nie jest lęk. Problemem jest smutek i lęk w samotności. Bardzo często słyszę odpowiedź, że nie ma wśród nich takich dorosłych, którzy mogliby ich wysłuchać i zaakceptować - komentuje Bilicki.

Pomocy można szukać w ośrodkach interwencji kryzysowej. Dostępne są także specjalne infolinie - zarówno dla dzieci i młodzieży, jak i dorosłych, gdzie bezpłatnie można otrzymać fachową pomoc.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Burmistrz Kłodzka przeprasza za zachowanie strażników miejskich. W sieci pojawiły się nagrania, które oburzyły mieszkańców. Widać i słychać obrażanie, upokarzanie - tamtejsza straż już dawno chciała odzyskać swoje dobre imię. Jakoś jej nie wychodzi.

Mieszkańcy Kłodzka oburzeni wulgarnym zachowaniem strażników miejskich. Jest nagranie z interwencji

Mieszkańcy Kłodzka oburzeni wulgarnym zachowaniem strażników miejskich. Jest nagranie z interwencji

Źródło:
Fakty TVN

W Koalicji Obywatelskiej w piątek odbyły się prawybory, wyniki mają zostać podane w sobotę. PiS z kolei ma ogłosić swojego kandydata w niedzielę. Gdyby rzeczywiście faworytem prezesa miał być prezes IPN Karol Nawrocki, to co przesądziło o jego wyborze?

Nieoficjalnie: Karol Nawrocki ma być kandydatem PiS na prezydenta. Są też nieoficjalne powody. Jakie?

Nieoficjalnie: Karol Nawrocki ma być kandydatem PiS na prezydenta. Są też nieoficjalne powody. Jakie?

Źródło:
Fakty TVN

Fabuła nowego serialu osadzonego w świecie Diuny skupia się na tym, co działo się przed wydarzeniami znanymi z filmów. Zdradza, jak doszło do trwającego przez pokolenia konfliktu pomiędzy rodami władającymi kosmosem. Odsłania też kulisy działania tajemniczego zakonu sióstr Bene Gesserit. Co ciekawe, w rozmowie z obsadą tej międzynarodowej produkcji pojawił się polski wątek dotyczący Radosława Sikorskiego.

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Polscy seniorzy - kim są, jak żyją, czego potrzebują? Jak młodsi mogą pomóc? Co zrobić, by seniorom żyło się lepiej? W Unii Europejskiej nasze starzejące się społeczeństwo nie jest wyjątkiem. Już jedna piąta z nas to osoby starsze, a według prognozy GUS-u w 2060 roku co trzeci mieszkaniec Polski będzie seniorem. Jak ten fakt zmienia gospodarkę, ochronę zdrowia czy rynek pracy?

Polska się starzeje, seniorów przybywa. "Neurologia powinna stać się kolejną dziedziną priorytetową"

Polska się starzeje, seniorów przybywa. "Neurologia powinna stać się kolejną dziedziną priorytetową"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Teraz przyjdzie nam się bić o każdy głos, być w każdej nawet najmniejszej miejscowości. Nic tutaj nie jest rozdane, nawet dobre sondaże nie mogą uśpić czujności - mówił w "Faktach po Faktach" pełnomocnik rządu ds. odbudowy po powodzi, sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński o przyszłych wyborach prezydenckich. Zapewniał też, że kandydat KO Rafał Trzaskowski "będzie miał za sobą armię ludzi".

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

Źródło:
TVN24

- Na 99 procent decyzja zapadła - tak o kandydacie PiS na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł klubu PiS Krzysztof Ciecióra. Europoseł KO Dariusz Joński wymieniał z kolei w programie "trzy różnice" między ugrupowaniami i ich podejściem do wyłonienia kandydata.

"Daliśmy to w ręce 25 tysięcy osób. W PiS-ie wiemy, jak jest"

"Daliśmy to w ręce 25 tysięcy osób. W PiS-ie wiemy, jak jest"

Źródło:
TVN24

W ubiegłym tygodniu w Redzikowie koło Słupska otwarto bazę amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Taką samą - tyle że od lat - ma już Rumunia. W Rumunii powstaje także największa NATO-wska baza w Europie. Dla Sojuszu ten kraj jest istotny między innymi ze względu na jego położenie. Rumunia graniczy z Ukrainą, ale i Mołdawią, której również zagraża rosyjski imperializm. Władze w Bukareszcie znane były z prozachodniego nastawienia, ale ostatnio popularność zdobywają tam siły prorosyjskie. W ten weekend zaczynają się w tym kraju wybory.

W Rumunii powstaje największa baza NATO w Europie. Jednocześnie rośnie tam poparcie dla sił prorosyjskich

W Rumunii powstaje największa baza NATO w Europie. Jednocześnie rośnie tam poparcie dla sił prorosyjskich

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W Salwadorze znajduje się największe więzienie w Ameryce Łacińskiej. Trafiają tam mordercy, gwałciciele i członkowie gangów. Mowa o Centrum Odosobnienia Terroryzmu - CECOT. Więzienie otwarto w ubiegłym roku. Może pomieścić 40 tysięcy osób i zapełnia się błyskawicznie, bowiem w kraju o jednym z najwyższych wskaźników zabójstw na świecie od dwóch lat panuje stan wyjątkowy. Amnesty International przestrzega, iż Salwador doświadcza "stopniowego zastępowania przemocy gangów przemocą państwową". Społeczeństwo jednak taką politykę popiera - pierwsze dane mówią o spadku przestępczości. Telewizji CNN jako jedynej udało się dostać do strzeżonego kompleksu i pokazać, w jakich warunkach przebywają osadzeni.

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Źródło:
CNN