Uzdrowiskowe miasta zamieniły się w ruinę, ale mieszkańcy się nie poddają. Liczą, że turyści wrócą

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Uzdrowiskowe miasta zamieniły się w ruinę, ale mieszkańcy się nie poddają. Liczą, że turyści wrócą
Uzdrowiskowe miasta zamieniły się w ruinę, ale mieszkańcy się nie poddają. Liczą, że turyści wrócą
Paweł Laskosz/Fakty po Południu TVN24
Uzdrowiskowe miasta zamieniły się w ruinę, ale mieszkańcy się nie poddają. Liczą, że turyści wrócąPaweł Laskosz/Fakty po Południu TVN24

Ogrom zniszczeń po przejściu powodzi w Stroniu Śląskim, Lądku-Zdroju i innych miejscowościach Doliny Białej Lądeckiej jest porażający. Dlatego pojawiają się głosy, że najbardziej potrzeba fachowców, którzy potrafią zarządzać sytuacją kryzysową.

Stronie Śląskie były malowniczym zakątkiem pośród gór, otoczonym przyrodą. Jednak po tym obrazie nie ma już śladu. Zdjęcia pokazują, jaka w Stroniu Śląskim była moc żywiołu. - Przez mój dom przejechało pendolino, ale dom mam. Stodoły nie mam - mówi jeden z mieszkańców Stronia Śląskiego.

Stronie Śląskie (18.09.2024)TVN24

Dramat rozpoczął się, gdy pękła tama. Łagodny szum wplecionych w kurort rzek zamienił się w złowrogi huk żywiołu. Drogi stały się rzecznym korytami, woda z ogromną siłą wdarła się do miasta. Zabrała ze sobą budynek komendy policji i straży miejskiej, wydzierała fragmenty domów, z jej nurtem płynęły konary i samochody. - Przez całą noc byliśmy w domu, ale uciekliśmy, jak tama zaczęła szwankować i trzy godziny później pękły wały, i zalało wszystko - opowiada pan Jarosław, mieszkaniec Stronia Śląskiego.

Zniszczenia są ogromne. Władze Stronia Śląskiego szacują straty wstępnie na miliard złotych. - Musimy poradzić sobie z rzeką, żeby ona wróciła do pierwotnego koryta, wtedy możemy zacząć w miarę bezpiecznie pracować - przekazuje Lech Kawęcki, zastępca burmistrza Stronia Śląskiego.

Trwają ekspertyzy budynków. Mieszkańcy czekają na informację, czy będą mogli do nich wrócić. - Muszą zrobić pomiary i zobaczyć, w jakim stanie są fundamenty - przekazuje pan Jarosław.

W miejscowości wciąż są miejsca, gdzie brakuje prądu i bieżącej wody. Mieszkańcy apelują o pomoc i to bezpośrednio do premiera. - Panie premierze, to miasto nie jest gotowe na zarządzanie kryzysowe. Władze miasta nie są gotowe na zarządzanie kryzysowe, nie przeżywały nigdy czegoś takiego. Przeżywały to inne władze, lata temu. Nie wiem, jak jest z innymi gminami. My potrzebujemy tutaj specjalistów, którzy umieją zarządzać kryzysowo. Służby siedzą na chodniku i nie wiedzą, co mają robić, bo nikt nimi nie zarządza - apeluje Katarzyna Oruba, mieszkanka Stronia Śląskiego.

CZYTAJ WIĘCEJ: Mieszkanka: służby nie wiedzą, co mają robić. Szef MON: jest tu 600 żołnierzy, samorządowcy też walczą

Premier Donald Tusk przekazał, że nadbrygadier Michał Kamieniecki przejął od burmistrzów Stronia i Lądka zarządzanie kryzysowe. "Do obu gmin docierają kolejne oddziały wojska. W samym Stroniu jest ich już ponad 600" - napisał szef rządu w mediach społecznościowych.

Niezbędne jest udrożnienie dróg. Zbudowane muszą być przeprawy, aby ciężki sprzęt dojechał do każdej zrujnowanej części miasta. Są prośby o wsparcie wojsk inżynieryjnych. - Wojsko jest tutaj absolutnie do dyspozycji i będzie organizowało przeprawy wszędzie tam, gdzie będzie to potrzebne. Nie w jakichś tam wybranych punktach, tylko wszędzie tam, gdzie będzie to potrzebne, ale, oczywiście, przy koordynacji wojewody i po konsultacji z ministrem infrastruktury - podkreśla Cezary Tomczyk, wiceminister obrony narodowej.

Pomoc dla powodzian. Na co mogą liczyć poszkodowani?
Pomoc dla powodzian. Na co mogą liczyć poszkodowani? TVN24

Zalane miasta czekają długie tygodnie odbudowy

Dramatyczna jest także sytuacja w Lądku-Zdroju. Także to uzdrowiskowe miasto było odcięte od świata, pozbawione gazu, bieżącej wody i łączności. Teraz czekają je długie tygodnie odbudowy.

Lądek-Zdrój po powodzi (17.09.2024)PAP/Krzysztof Cesarz

- Bardzo mocno wierzę w to, że Lądek po tym wszystkim się podniesie i znowu będzie tą wspaniałą miejscowością, przyciągającą turystów i pokazującą to najlepsze oblicze tego regionu. Ale ludzie, którzy tu mieszkają, potracili całe swoje majątki, trzeba pamiętać o tym, że oni bardzo, bardzo potrzebują pomocy, żeby poradzić sobie z tym wszystkim, z tą skalą tragedii - relacjonował reporter TVN24 Radomir Wit, pokazując zniszczenia w Lądku-Zdroju, który jest jego rodzinnym miastem.

Radomir Wit: Wierzę, że Lądek-Zdrój się podniesie
Radomir Wit: Wierzę, że Lądek-Zdrój się podniesieRadomir Wit/TVN24

Rzeka Biała Lądecka zalewała kolejne miejscowości. W Żelaźnie zniszczyła między innymi warsztat samochodowy i gospodarstwa rolne. - 40 lat mojej pracy, nie mam nic. Gdzie zainwestowałam wszystko w produkcję, wszystko na ten rok i na następny rok. Ja nie mam gospodarstwa, nie mam nic. Stan mojego posiadania to wiadro, łopata - mówi pani Elżbieta Twardosz, mieszkanka Żelazna.

Tam, gdzie woda już opadła, trwa wielkie sprzątanie. Osuszane są budynki, wywożone są tony gruzu, zniszczone meble czy sprzęt elektroniczny.

CZYTAJ TAKŻE: Jeden samochód i zdjęcia, które pokazują, jak szybko woda wlewała się do Kłodzka

Mieszkańców Kłodzka wspierają strażacy, żołnierze, a także wolontariusze z innych miejscowości. Lokalni przedsiębiorcy liczą na to, że niebawem wrócą turyści. - Dzisiaj doraźne środki będą przeznaczone na odbudowanie, co odpłynęło. Natomiast ważne jest, aby turyści przybywali do nas, zostawiali tutaj swoje pieniążki. I to jest dla nas największe wsparcie, jeśli już się ogarniemy się z tym, co w tej chwili mamy - mówi pani Joanna Kraj-Plenkiewicz, mieszkanka Kłodzka.

Powódź, KłodzkoKamil/ Kontakt24

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Niewiele ponad rok temu dołączyli do NATO, a teraz są gospodarzami wielkich manewrów Sojuszu, które odbywają się na poligonie zaledwie 100 kilometrów od granicy z Rosją. Żołnierze z 28 krajów ćwiczą obronę wschodniej flanki NATO - nasi wojskowi, oczywiście, też tam są.

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Źródło:
Fakty TVN

Przed budynkiem uczelni protestowało kilkadziesiąt osób, ale w podobnej sytuacji jest kilkaset. Studenci dawnego Collegium Humanum - ci, którzy nie kupowali dyplomów, chodzili na wykłady, zdawali egzaminy - dziś zostali bez dyplomów i dokumentów.

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

Źródło:
Fakty TVN

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Publikacja wyników "wielkiego sondażu" właściwie niczego nie zmienia w podejściu kandydatów na kandydata Koalicji Obywatelskiej. I Rafał Trzaskowski, i Radosław Sikorski wciąż walczą o uwagę oraz o poparcie. Głosowanie w piątek. Wyniki w sobotę. Jak przebiega wybór kandydatów na prezydenta w innych partiach?

"Rozwojowa sytuacja" w PiS, w KO trwa "bratobójcza walka", a Lewica wciąż trzyma w niepewności

"Rozwojowa sytuacja" w PiS, w KO trwa "bratobójcza walka", a Lewica wciąż trzyma w niepewności

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Paweł Kowal ujawnił w "Faktach po Faktach" w TVN24, że w kwietniu spotkał się z senatorem Marco Rubio, który ma objąć wkrótce stery amerykańskiej dyplomacji. Jak relacjonował, swojemu rozmówcy powiedział wprost: - Czy ty sobie zdajesz sprawę, że budżet Ukrainy, ze względu na bezpieczeństwo Unii i NATO, jest zabezpieczany przez środki europejskie? Że każde euro dzisiaj wydane, to jest oszczędzanie, także potencjalnie, twoich dolarów w przyszłości?

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Źródło:
TVN24

Fair play obowiązuje nie tylko na boisku - upominają się piłkarki, oburzone tym, że najważniejszy dla nich turniej sportowy będzie sponsorowany przez Arabię Saudyjską, królestwo, które petrodolarami próbuje wymazać łamanie praw człowieka. Te petrodolary sponsorują ostatnio wiele federacji sportowych - od tenisa po Formułę 1 - a za dziesięć lat to właśnie państwo Saudów ma zorganizować mundial. Głównie dlatego, że innych chętnych nie ma.

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wojna w Ukrainie trwa już tysiąc dni. To tysiąc dni cierpienia, walki o przetrwanie i ukrywania się w piwnicach. Według UNICEF-u od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci. W Charkowie edukacja zeszła do podziemia.

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS