33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbędzie się w niedzielę 26 stycznia, a internetowe aukcje już trwają. W tym roku pieniądze są zbierane dla onkologii i hematologii dziecięcej, czyli na leczenie dzieci chorych na raka i na choroby krwi.
Do wielkiego finału zostało jeszcze ponad dwa tygodnie, a na koncie Fundacji WOŚP licznik bije. Jest już łącznie ponad pięć i pół miliona złotych, z czego dwa miliony to kwota deklarowana w aukcjach.
33 tysiące aukcji, a wśród nich między innymi metamorfoza z Ewą Chodakowską i obraz od Artura Barcisia. Do wylicytowania są spotkania z gwiazdami, aktorami, modelkami, aktywności takie jak lot paralotnią czy drift z Kubą Przygońskim. Tysiące przeróżnych gadżetów, zabawek, mebli, a nawet, za odpowiednią kwotę, można zostać bohaterem książki Remigiusza Mroza.
Swoją cegiełkę dokładają także dziennikarze TVN24. Justyna Sieklucka i Mateusz Walczak zapraszają na pole golfowe. Jak opanować stres i swobodnie występować publicznie, doradzą Radosław Mróz i Joanna Kryńska.
- W golfie konkuruje się z samym sobą, ale ja nie będę konkurencja zbyt mocną - zapewnia dziennikarka TVN24 Joanna Sieklucka.
Artur Molęda - dziennikarz TVN24 i pasjonat lotnictwa - oferuje nietypowe zdjęcie, prezentujące jego pracę nad reportażem oraz współpracę sił polsko-amerykańskich widzianą z powietrza.
- Na tej fotografii fantastycznej są dwa amerykańskie myśliwce F-35 - wskazuje Artur Molęda, dziennikarz TVN24. Jest także jeden polski F-16. To zdjęcie jest na tyle duże i w tak dobrej jakości, że jak ktoś się dobrze przyjrzy, to zobaczy, że na fotelu drugiego pilota jestem ja - mówi Artur Molęda.
- Bardzo fajnie widać tę współpracę międzynarodową. (...) Na tym dużym wydruku wielkoformatowym można zobaczyć, że na rakietach są żółte paski, co oznacza głowicę bojową - zauważa Bartosz Bera, fotograf i autor fotografii.
Pieniądze są zbierane w bardzo ważnym celu
Każda złotówka, która trafi na konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, to pieniądze, które w tym roku wesprą najmłodszych pacjentów w walce z najtrudniejszymi chorobami.
- Dzieci chorują najczęściej na białaczki, później chłoniaki i również guzy lite. Tak się składa, że chorują głównie na guzy mózgu (...) i każdej tkanki, o której sobie pomyślimy. Musimy pamiętać również, że z definicji każda choroba u dziecka jest chorobą rzadką - mówi prof. Wojciech Młynarski, prezes Polskiego Towarzystwa Onkologii i Hematologii Dziecięcej.
Żeby skutecznie walczyć z rakiem, potrzebny jest odpowiedni sprzęt.
- Cała hemaonkologia, ale i medycyna, oparta jest na badaniach genetycznych. Mamy wspaniałych diagnostów, tylko potrzebujemy sprzętu, który nam powie, co w komórce dziecka się znajduje - wskazuje prof. dr hab. n. med. Paweł Łaguna, specjalista onkologii i hematologii dziecięcej, kierownik Oddziału Klinicznego Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego WUM.
Z danych wynika, że co roku raka wykrywa się u około 1200 dzieci. - Każde dziecko z chorobą nowotworową jest podłączone do trzech, czterech, a nawet sześciu pomp i one pracują 24 godziny na dobę - mówi prof. Wojciech Młynarski. Z tego powodu pompy szybko się zużywają.
Na błoniach stadionu PGE Narodowego praca wre, trwa budowa głównego studia, centrum dowodzenia finału WOŚP-u, który startuje w niedzielę 26 stycznia.
Źródło: Fakty po Południu
Źródło zdjęcia głównego: TVN24