Ukraina świętuje 10. rocznicę Euromajdanu. "Dzisiaj Ukraińcy muszą ponownie walczyć o swoją wolność"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W Ukrainie Dzień Wolności i Godności - święto upamiętniające pomarańczową rewolucję i protesty na Majdanie Niepodległości sprzed dziesięciu lat. - Krok po kroku robimy, co możliwe, żeby nasza gwiazda zabłysła w kręgu gwiazd na fladze Unii Europejskiej - mówił w specjalnym wystąpieniu prezydent Wołodymyr Zełenski. Z kolei ukraińscy żołnierze starają się wykorzystać pogodę i wzmocnić pozycję. Ukrainę w walkach wesprzeć ma też kolejna transza amerykańskiej pomocy.

Duża część frontu w Ukrainie to teraz bezkresne błoto, w którym grzęźnie wszystko - począwszy od wielotonowych czołgów, przez pojazdy opancerzone, a skończywszy na zanurzonych po kostki żołnierzach obsługujących haubice.

- Z powodu nadmiernych opadów spadają również drony. To naprawdę wpływa na sytuację, ale nie przeszkodzi nam w dalszej pracy i obronie kraju - zaznacza Rubin, oficer Jednostki Specjalnej Omega Sił Zbrojnych Ukrainy.

Na Zaporoże ukraińscy żołnierze żartobliwie mówią "bezdroże". Jednak takie problemy mogą również zmienić się w okazję, bo żołnierze, wykorzystując sytuację pogodową, próbują wzmocnić przyczółek w miejscowości Krynki na lewym brzegu Dniepru.

- Wszystkie próby Ukraińskich Sił Zbrojnych zmierzające do przeprowadzenia operacji desantowej na odcinku chersońskim zakończyły się niepowodzeniem - zapewnił rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu w odpowiedzi na alarmujące informacje swoich żołnierzy z tego odcinka frontu.

Ukraińska armia stara się przejąć kontrolę ogniową nad autostradą M-14, co sparaliżowałoby rosyjską logistykę w tym miejscu. - Teraz w większości w walkę zaangażowana jest piechota. W miarę ataków zmieniła się taktyka wroga - stały się tak zwanymi atakami "mięsnymi". Oznacza to, że codziennie, dużymi grupami i w różnych kierunkach, wróg porusza się bez względu na straty - wyjaśnia Rubin.

Taka taktyka Rosjan dotyczy przede wszystkim kolejnych prób zdobycia Awdijiwki czy okolic Bachmutu. Rosyjscy dowódcy na niemal pewną śmierć wysyłają oddziały Storm Z i Storm V, czyli te złożone z byłych więźniów i żołnierzy, którzy wcześniej próbowali uciec z pola walki.

Czytaj też: Rosja może tracić nawet tysiąc żołnierzy dziennie w walce o Awdijiwkę

- Krok po kroku robimy wszystko, co możliwe, żeby nasza gwiazda zabłysła w kręgu gwiazd na fladze Unii Europejskiej, która symbolizuje jedność narodów Europy - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w specjalnym nagraniu z okazji Dnia Wolności i Godności - święta, które upamiętnia pomarańczową rewolucję i protesty na Majdanie Niepodległości sprzed dziesięciu lat. W walkach z siłami rządowymi zginęło wtedy ponad sto osób, a kolejne dwa tysiące zostało rannych. Niedługo później Rosja zakatowała Donbas i Ługańsk.

- Dzielni ludzie w każdym wieku wyszli na ulice protestować i demonstrować swoją wolność i zbliżenie się do Europy, i zapłacili za to cenę swoich żyć. Dzisiaj Ukraińcy muszą ponownie walczyć o swoją wolność - podkreślił Boris Pistorius, niemiecki minister obrony.

Amerykański pakiet pomocy

W rocznicę wydarzeń na Majdanie Niepodległości Ukrainę odwiedziła prezydent Mołdawii oraz przewodniczący Rady Europejskiej. Zaledwie dzień wcześniej Kijów odwiedził sekretarz obrony Stanów Zjednoczonych Lloyd Austin.

- Chciałbym ogłosić kolejną transzę 100 milionów dolarów pomocy, które zostaną przekazane z upoważnienia prezydenta Stanów Zjednoczonych. Zapewni to dodatkową amunicję artyleryjską i dodatkowe pociski przechwytujące dla obrony powietrznej - przekazał Austin. - Nasi partnerzy, nasz sojusz, nasza koalicja nas wspiera, dlatego jestem wdzięczny każdemu wojownikowi za wspólny masz ku zwycięstwu - powiedział Rustem Umerow, minister obrony Ukrainy.

Zobacz także: Zełenski mówi o "co najmniej 5-6" próbach zamachu na jego życie i operacji odsunięcia go od władzy

Pakiet obejmuje także pociski do systemów HIMARS i dodatkową wyrzutnię, ale to jedna z mniejszych transzy amerykańskiej pomocy, ponieważ przyjęcie nowej ustawy budżetowej w Kongresie blokują republikanie. Szansą na dodatkowe wsparcie może być zaplanowany w tym tygodniu szczyt grupy w Rammstein. Ukraińska armia będzie zabiegać o kolejne systemy obrony przeciwlotniczej, bo zimą spodziewa się kolejnych rosyjskich uderzeń w elektrownie i ciepłownie.

- Obecny reżim w Kijowie jest toksyczny. Nie widzimy żadnej możliwości współistnienia z nim, dlatego realizowana jest zapowiedź prezydenta: maksymalna denazyfikacja i demilitaryzacja Ukrainy w celu uwolnienia jej od wpływów zewnętrznych - powiedział Rodion Mirosznik, rosyjski dyplomata.

To, jak wygląda to "wyzwalanie", najlepiej pokazują skutki rosyjskiego ataku na szpital w miejscowości Sełydowe w Doniecku. Zginęła co najmniej jedna osoba, a osiem kolejnych - zarówno spośród pacjentów, jak i personelu - zostało ciężko rannych. - Zniszczenia są znaczne, dlatego szpital pracuje w trybie awaryjnym. Teraz skupiamy wszystkie nasze wysiłki na uporaniu się ze skutkami tej sytuacji spowodowanej przez barbarzyńców - poinformował Ihor Kijaszko, dyrektor zaatakowanego szpitala.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Kancelaria Prezydenta Ukrainy

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Już nie ma porodówki w szpitalu w Żorach. Miasto ma 60 tysięcy mieszkańców, ale rodzi się tam tak mało dzieci, że oddział trzeba było zamknąć. To nie jest problem tylko tego miasta. To problem całej Polski.

Kolejna porodówka została zamknięta, bo dzieci się w Polsce nie rodzą

Kolejna porodówka została zamknięta, bo dzieci się w Polsce nie rodzą

Źródło:
Fakty TVN

Mężczyzna napisał do 68-letniej kobiety z Łomży, że chętnie ją odwiedzi i że potrzebuje tylko pieniędzy na bilet do Polski. Później miał jeszcze inne potrzeby. Kobieta przelała mu w sumie 150 tysięcy złotych.

Było już na wnuczka i na policjanta. Są także oszustwa na lekarza i na księcia ze Stambułu

Było już na wnuczka i na policjanta. Są także oszustwa na lekarza i na księcia ze Stambułu

Źródło:
Fakty TVN

Szczyt wandalizmu na Westerplatte. Ktoś zerwał z masztów 11 polskich flag, pięć z nich spalił. Policja opublikowała wizerunek mężczyzny, który jest poszukiwany w związku ze sprawą. Udostępnione zostały też nagrania z kamer monitoringu.

Mamy nagrania wandala, który zniszczył flagi na Westerplatte

Mamy nagrania wandala, który zniszczył flagi na Westerplatte

Źródło:
Fakty TVN

W piątek i sobotę banki żywności prowadzą wielkanocną zbiórkę dla potrzebujących. Wolontariusze czekają w ponad 1300 sklepach. Najbardziej potrzebne są oleje, mąki, makarony i konserwy. Można też pomóc za pośrednictwem strony internetowej. Dwa i pół miliona Polaków żyje w ubóstwie.

Skala biedy w Polsce rośnie. Rozpoczęła się wielkanocna zbiórka banków żywności

Skala biedy w Polsce rośnie. Rozpoczęła się wielkanocna zbiórka banków żywności

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Rośnie liczba zatruć dopalaczami. Coraz częściej sięgają po nie dzieci i nastolatkowie. To alarmujące dane Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Odurzanie się dopalaczami, lekami i innymi środkami to rosnący problem w Polsce. Konsekwencje są tragiczne - ostrzegają lekarze.

GIS alarmuje: rośnie liczba zatruć dopalaczami wśród dzieci. Leczenie uzależnienia od tych środków jest trudne

GIS alarmuje: rośnie liczba zatruć dopalaczami wśród dzieci. Leczenie uzależnienia od tych środków jest trudne

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Sejm to miejsce sporu i debaty, czasami kłótni, ale nie mowy nienawiści - mówiła w "Faktach po Faktach" wicemarszałkini Izby Monika Wielichowska, odnosząc się do środowej awantury na sali plenarnej. Poseł PiS Michał Wójcik zapytany o to, co robił wtedy w Sejmie, odparł, że siedział i nic nie krzyczał. Wyświetlone mu nagranie z tego dnia pokazało jednak coś innego.

Poseł PiS twierdzi, że siedział i "nie wie, co krzyczał"

Poseł PiS twierdzi, że siedział i "nie wie, co krzyczał"

Źródło:
TVN24

Cła nałożone przez administrację Donalda Trumpa będą miały negatywny wpływ na gospodarkę, na wzrost gospodarczy, na inflację. W największym stopniu w Stanach Zjednoczonych - ocenił w "Faktach po Faktach" minister finansów Andrzej Domański. Według niego wzrost cen niektórych produktów w USA spowoduje, że obłożone cłami kraje "będą szukały innych rynków zbytu". Dodał, że jeśli chodzi o konsekwencje dla Polski, to analizy "wciąż trwają". Przekazał, że "wstępne szacunki" mówią o możliwym spadku PKB o 0,4 procent.

Cła i co dalej? Minister finansów: musimy być przygotowani na "efekty drugiej rundy"

Cła i co dalej? Minister finansów: musimy być przygotowani na "efekty drugiej rundy"

Źródło:
TVN24

Zastępuje przewodnika, lustro, nawet w pewnym zakresie narząd wzroku. Sztuczna inteligencja to pomocnik, który nie traci cierpliwości, a osobom niedowidzącym zwiększa przestrzeń samodzielności. ChatGPT jest w stanie asystować przy robieniu zakupów, orientować użytkownika w przestrzeni czy odnaleźć zgubiony przez niego przedmiot. Nie można mu ufać bezkrytycznie, ale można pozwolić sobie pomóc.

ChatGPT może zastąpić przewodnika osobie niewidomej. Wystarczy aplikacja na smartfonie

ChatGPT może zastąpić przewodnika osobie niewidomej. Wystarczy aplikacja na smartfonie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W ciągu minionej doby Bill Ackman, jeden z najbardziej znanych inwestorów na świecie, napisał kilka tweetów. Jeden z nich brzmiał: "Państwa, które jako pierwsze dojdą do porozumienia z Donaldem Trumpem, zawrą lepsze porozumienia. Kraje, które będą czekać lub zastosują odwet, będą żałować, że nie były w pierwszej grupie". A drugi cytat: "Czasem najlepszą strategią w negocjacji jest przekonanie drugiej strony o swoim szaleństwie". A co myślą zwykli amerykańscy przedsiębiorcy, którzy nie zarządzają miliardowymi funduszami, ale po prostu firmami?

Przedsiębiorcy reagują na cła Trumpa. "Na końcu i tak zawsze płaci klient"

Przedsiębiorcy reagują na cła Trumpa. "Na końcu i tak zawsze płaci klient"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS