Kolejny rodzaj śmieci do segregacji. Wchodzą nowe przepisy

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Wchodzą nowe przepisy dotyczące recyklingu
Wchodzą nowe przepisy dotyczące recyklingu
Maciej Zalewski/Fakty po Południu TVN24
Od nowego roku wchodzą nowe przepisy dotyczące recyklingu Maciej Zalewski/Fakty po Południu TVN24

Ubrań najlepiej nie wyrzucać, tylko je segregować. Od 1 stycznia 2025 roku będzie to obowiązek. Miasta będą musiały wdrożyć selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To może nas zmotywować, by niepotrzebnym rzeczom nadać drugie życie.

- Zakładamy, że odbierzemy około 250 tonów tekstyliów - szacuje Łukasz Kot, wiceprezydent Częstochowy. Do worków z recyklingu mieszkańcy Częstochowy mogą oddawać zużyte tekstylia, ubrania, zasłony czy buty. - Każdy, kto zadzwoni i zgłosi taką potrzebę, otrzyma worek. Po czterech czy pięciu dniach my taki worek zabieramy - mówi Łukasz Kot.

Mieszkańcy do tej pory mieli wybór - wyrzucić stare ubrania do odpadów zmieszanych albo oddać je wyselekcjonowane. Już niedługo - od 1 stycznia - nie będzie to wybór, a obowiązek. Do segregacji odpadów dojdzie nowy rodzaj śmieci - właśnie tekstylia.

- Selektywna zbiórka tych odpadów ma służyć temu, żeby coś jeszcze dało się z tej zniszczonej odzieży zrobić, żeby poddać ją odzyskowi, recyklingowi, a nie żeby trafiała do termicznego przekształcania odpadów komunalnych czy lądowała na składowisku - wskazuje Maciej Kiełbus z Kancelarii Ziemski & Partners.

Dlaczego tekstylia?

- Ustawa mówi dość ogólnie "tekstylia i odzież", więc nie tylko ubrania, ale wszelkiego typu obrusy, pościele i tak dalej - mówi Karol Wójcik z Izby Branży Komunalnej.

Odpady zmieszane to nie miejsce na dziurawe skarpetki czy podarte koszulki. Jak mówią eksperci, tekstylia to zasób, który może być wykorzystany dalej. - Będziemy mieli odzysk. Także odzysk energetyczny, który jest niebagatelny. Choćby cementownia, gdzie w procesie produkcji cementu, zamiast węgla, alternatywnie będzie można wykorzystać także ten odpad - wskazuje Wójcik.

Każde miasto może inaczej zorganizować zbiórkę zniszczonych ubrań czy butów. - Od 1 stycznia na terenie miasta będzie dostępnych około 50 pojemników dedykowanych do zbiórki tekstyliów - wskazuje Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha.

Nowa kategoria odpadów to pokłosie dyrektywy unijnej, bo przemysł tekstylny ma wpływ na środowisko. Przeciętny Europejczyk co roku kupuje 26 kilogramów ubrań, a blisko 90 procent z nich jest spalanych lub składowanych na wysypiskach. Ledwo 22 procent poddane jest selektywnej zbiórce, a to strata zasobów.

- To my w domu decydujemy, co jest odpadem. Jeżeli to ubranie jest już zniszczone czy porwane, to wtedy decydujemy, że jest to odpad i wywozimy do punktu selektywnego zbierania odpadów komunalnych - wyjaśnia Katarzyna Madoń-Kremeś z Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta w Lublinie.

Co się dzieje z ubraniami kupowanymi przez Europejczyków? Ministerstwo Klimatu i Środowiska

- Jedna koszulka to jest 2700 litrów wody. Tak naprawdę przepalamy, wyrzucamy do śmieci nie tylko nasze koszulki, ale też wodę, której brakuje w innej części świata - zauważa Katarzyna Zajączkowska, autorka podcastu Odpowiedzialna Moda.

Warto zwrócić uwagę, że ubrania, które nam się znudziły bądź nam już nie pasują, mogą uszczęśliwić kogoś innego. Z sortowni Ubrania do Oddania tekstylia trafiają do second handów. - Jak najbardziej sugerowałabym odpowiedzialnie postąpić z rzeczami, których na co dzień już nie używamy, bo one mogą przyczynić się do tego, żeby zrobić jeszcze coś pożytecznego - podsumowuje Marta Mercik, menedżerka Ubrań do Oddania.

To przed nadchodzącym zakupowym szałem związanym z nadchodzącymi Świętami Bożego Narodzenia może być zbawienne - dla środowiska i portfela.

Autorka/Autor:Maciej Zalewski

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

W kampanii wyborczej liczy się to, kto wspiera kandydata. Karol Nawrocki jest popierany przez PiS - to słychać. Natomiast w internecie widać, kto jeszcze stoi za nim murem. To między innymi zawodnik freak fightów "Wielki Bu", który swego czasu został skazany za porwanie, siedział za to w więzieniu, a teraz mieszka w Dubaju.

Został skazany za porwanie, teraz mieszka w Dubaju. Co łączy "Wielkiego Bu" z Karolem Nawrockim?

Został skazany za porwanie, teraz mieszka w Dubaju. Co łączy "Wielkiego Bu" z Karolem Nawrockim?

Źródło:
Fakty TVN

Kampania wyborcza przed wyborami prezydenckimi rozkręca się. Karol Nawrocki szuka wyborców daleko na prawo, stawiając sprawę rzezi wołyńskiej na ostrzu noża. Spotkało się to z reakcją prezydenta Ukrainy. Tymczasem po prawej stronie sceny politycznej już jest tłoczno, bo do gry wchodzi Grzegorz Braun, dzieląc Konfederację, która wystawiła Sławomira Mentzena. Tymczasem Rafał Trzaskowski stawia na spotkania - nie tylko z wyborcami, ale także z osobistościami zagranicznymi. Na lewicy jest dwóch kandydatów: Magdalena Biejat i Adrian Zandberg.

Zełenski spotyka się z Trzaskowskim, a gani Nawrockiego. Kandydaci próbują się wyróżnić

Zełenski spotyka się z Trzaskowskim, a gani Nawrockiego. Kandydaci próbują się wyróżnić

Źródło:
Fakty TVN

Poznańscy okuliści przywracają ludziom wzrok w Afryce od 2018 roku. Kilka dni temu wrócili z Bagandou w Republice Środkowoafrykańskiej. W ramach misji z zaplanowanych 50 zabiegów udało się im przeprowadzić aż 63 operacje oraz 500 konsultacji. Dla miejscowych to była jedyna taka szansa na profesjonalne leczenie.

Polscy lekarze pomagają w miejscu "zapomnianym przez dzisiejszy świat". "Czary tutaj mają się bardzo dobrze"

Polscy lekarze pomagają w miejscu "zapomnianym przez dzisiejszy świat". "Czary tutaj mają się bardzo dobrze"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Waszyngton szykuje się na ceremonię zaprzysiężenia Donalda Trumpa na prezydenta USA. Na uroczystość do stolicy zjadą się światowi liderzy, dyplomaci i politycy. Zapewnić im bezpieczeństwo to jedna sprawa, a druga - utrzymać pod pełną kontrolą demonstracje i protesty, jakie mają towarzyszyć uroczystości.

Przed zaprzysiężeniem Trumpa "pełna gama widocznych i niewidocznych środków bezpieczeństwa"

Przed zaprzysiężeniem Trumpa "pełna gama widocznych i niewidocznych środków bezpieczeństwa"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeżeli pan Karol Nawrocki chce pojechać na tereny powodziowe, to składałem mu taką propozycję publicznie i złożę jeszcze raz. Pojedźmy razem na zaporę w Stroniu Śląskim - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Marcin Kierwiński, pełnomocnik rządu do spraw usuwania skutków powodzi.

"Pojedźmy razem". Kierwiński: składam jeszcze raz propozycję Nawrockiemu

"Pojedźmy razem". Kierwiński: składam jeszcze raz propozycję Nawrockiemu

Źródło:
TVN24

- Jeżeli ktoś mówi, że miejsce Ukrainy nie jest w NATO, że miejsce Ukrainy nie jest w Europie, to gdzie jest to miejsce? W Rosji? Taki sygnał ma pójść z Polski? - pytał w "Faktach po Faktach" kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski. Komentował słowa swojego kontrkandydata wystawionego przez PiS. Karol Nawrocki mówił bowiem, że "nie widzi" Ukrainy w NATO i UE "do czasu rozwiązania naszych spraw". Prezydent Warszawy zadeklarował też, że jeśli wygra w wyborach, to "podpisze wszystkie ustawy, które będą dotyczyły obrony praw kobiet, liberalizacji ustawy antyaborcyjnej". - Moje poglądy w tej sprawie są absolutnie jasne - dodał.

Słowa Nawrockiego to "igranie naszym najbardziej istotnym interesem"

Słowa Nawrockiego to "igranie naszym najbardziej istotnym interesem"

Źródło:
TVN24

Nadzieja, ale też strach i niepewność towarzyszą rodzinom zakładników przetrzymywanych w Strefie Gazy. Bliscy osób uprowadzonych przez Hamas wierzą, że zawieszenie broni wejdzie w życie i ich koszmar się skończy. W pierwszej fazie terroryści mają uwolnić 33 osoby. Według "The Times of Israel" wśród nich może znajdować się dwoje dzieci - bracia Kfir i Ariel, którzy zostali porwani z kibucu Nir Oz.

Dwóch małych chłopców może zostać uwolnionych przez Hamas, o ile wciąż żyją. "To jak jazda kolejką górską"

Dwóch małych chłopców może zostać uwolnionych przez Hamas, o ile wciąż żyją. "To jak jazda kolejką górską"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Oczy całego świata przez najbliższe dni zwrócone będą na Waszyngton, gdzie w poniedziałek w samo południe, czyli o godzinie 18 w Polsce, Donald Trump zostanie zaprzysiężony na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Zazwyczaj ta uroczystość jest wyłącznie dla Amerykanów, a obce państwa reprezentują ambasadorzy. Donald Trump uwielbia łamać schematy, zatem zaprosił na inaugurację wybranych zagranicznych polityków. Według portalu "Politico" to lista nazwisk stworzona według bardzo konkretnego klucza. Jest na niej też były premier Polski, Mateusz Morawiecki.

Donald Trump zrywa z tradycją i zaprasza na swoją drugą inaugurację wybranych polityków z zagranicy

Donald Trump zrywa z tradycją i zaprasza na swoją drugą inaugurację wybranych polityków z zagranicy

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Inauguracja nowego prezydenta to w Waszyngtonie zawsze ważny dzień - ten najbliższy poniedziałek ma być szczególnie wyjątkowy. Już porównuje się ten dzień z inauguracją drugiej kadencji Ronalda Reagana, bo w 1985 roku też było wyjątkowo zimno. Według prognoz w poniedziałek 20 stycznia w Waszyngtonie będzie wiało, a temperatura odczuwalna wyniesie nawet -20 stopni Celsjusza. Donald Trump zdecydował, że jego druga inauguracja zostanie przeniesiona do budynku Kapitolu.

W dniu inauguracji Donalda Trumpa w Waszyngtonie ma być bardzo zimno. Uroczystość zostanie przeniesiona

W dniu inauguracji Donalda Trumpa w Waszyngtonie ma być bardzo zimno. Uroczystość zostanie przeniesiona

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS