Studenci tworzą autonomiczny samochód elektryczny. Mały Adaś już jeździ ulicami Warszawy

Autonomiczny pojazd na ulicach stolicy. Wynalazek studentów Politechniki Warszawskiej
Autonomiczny pojazd na ulicach stolicy. Wynalazek studentów Politechniki Warszawskiej
Konrad Mackowiak | Fakty po południu TVN24
Autonomiczny pojazd na ulicach stolicy. Wynalazek studentów Politechniki WarszawskiejKonrad Mackowiak | Fakty po południu TVN24

Elektromobilność nabiera rozpędu. Studenci Politechniki Warszawskiej opracowali i zbudowali w pełni autonomiczny pojazd. Inteligentny prototyp już porusza się ulicami stolicy.

W pełni elektryczny i inteligentny. Mały Adaś już jeździ, skręca i hamuje. To pojazd warszawskich studentów, który jest przyszłością na miarę XXI wieku. - Sami projektujemy samochód. Zarówno konstrukcję rurową, później nadwozie, następnie elektryfikacja pojazdów, dołożenie sensorów i autonomizacja. Finalnie test naszych autorskich systemów ADAS - opowiada o szczegółach projektu Mikołaj Chwojnicki z koła naukowego ADEK na Politechnice Warszawskiej.

Adaś, czyli elektryczny i autonomiczny pojazd, już teraz - w swojej miniaturowej wersji - testowany jest na ulicach Warszawy. Jest on w pełni ekologiczny oraz bezpieczny. - Jest on tak naprawdę małą platformą testową, na którym testujemy i od początku testowaliśmy nasze systemy - wyjaśnia Jakub Tomaszewski z koła ADEK.

Najważniejsze jest bezpieczeństwo

Bezpieczeństwo to coś, co studenci stawiają na pierwszym miejscu. Sami zwracają uwagę, jak bardzo Adaś przysłuży się wszystkim użytkownikom ruchu drogowego. Zarówno pieszym, jak i kierowcom. - Większość wypadków na drodze jest powodowana przez błąd człowieka, gdyż aż 94 procent - podkreśla Jakub Tomaszewski.

Pojazd jest wyposażony w sensory oraz system stworzony przez studentów. Dzięki temu może sam planować ścieżkę, którą podąża. - Samochód potrafi wykrywać linie, znaki drogowe poziome oraz pionowe, reagować na bieżącą sytuację na drodze - wymienia Mikołaj Chwojnicki.

Projekt wyceniany jest na 200 tysięcy złotych. - To jest kropla w morzu potrzeb. Natomiast staramy się wspierać. Zwłaszcza młodzież - mówi profesor Robert Zalewski, prorektor do spraw studenckich z Politechniki Warszawskiej. Adaś to dopiero mała platforma w uczelnianym garażu, która w przyszłości ma zamienić się w pełnoprawny samochód. - Elektromobilność, szeroko rozumiana, jest z pewnością przyszłością - uważa profesor Robert Zalewski.

W obronie klimatu

Zakup samochodu elektrycznego to nadal niemały wydatek. Jednak, jak przekonuje od lat pasjonujący się tym rynkiem pan Radosław, jego zakup bardzo opłaca się w codziennym użytkowaniu. - Jeśli mowa o samochodach średniej klasy, to możemy liczyć jakieś sześć groszy za kilometr. W przypadku Tesli jest to 12 groszy za kilometr, jeżeli ładujemy się na drugiej taryfie z gniazda domowego - mówi Radosław Piechowiak z kanału "Teslą po Polsce".

Elektromobilność na czterech kółkach wciąż jednak napotyka wiele barier. Celem jej popularyzacji jest walka o środowisko. Obecnie około 70 procent energii elektrycznej w Polsce pochodzi z węgla. Do 2040 roku odnawialne źródła energii mają stać się głównym źródłem elektryczności na świecie.

Autor: Konrad Mackowiak / Źródło: Fakty po południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24