Samorządy czekają na środki na KPO. Ochrona zdrowia dostałaby prawie 20 miliardów złotych

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Samorządy czekają na środki na KPO. Lista potencjalnych projektów jest długa
Samorządy czekają na środki na KPO. Lista potencjalnych projektów jest długa
Marta Kolbus/Fakty po Południu TVN24
Samorządy czekają na środki na KPO. Lista potencjalnych projektów jest długaMarta Kolbus/Fakty po Południu TVN24

W ramach Krajowego Planu Odbudowy Polska miałaby dostać prawie 20 miliardów złotych na system ochrony zdrowia. Pieniędzy jak nie było, tak nie ma. Dzięki nim 300 szpitali w całej Polsce miało otrzymać nowoczesny sprzęt, a prawie drugie tyle miało zostać zmodernizowanych i wyremontowanych.

Wjeżdżając do centrum, możemy się natknąć na bilbordy związane z kampanią informacyjną dotyczącą Krajowego Planu Odbudowy. W ten sposób prezydent miasta chce wytłumaczyć mieszkańcom, dlaczego nie powstał między innymi nowoczesny oddział pediatryczny. - Brak środków z KPO to jest brak możliwości realizowania oczekiwanych od nas, czyli władz miasta, władz lokalnych, inwestycji - tłumaczy Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha.

W ramach KPO Polska ma dostać 160 miliardów złotych. Komisja Europejska już rok temu zaakceptowała program, ale pieniędzy jak nie było, tak nie ma. Miały zasilić inwestycje w pięciu obszarach. Jednym z nich jest system ochrony zdrowia, na który przeznaczone miało być 20 miliardów złotych. - Krajowy Plan Odbudowy miał wzmocnić odporność europejskiego systemu ochrony zdrowia również w Polsce i tu, w regionie lubuskim, po pandemii - zaznacza Elżbieta Anna Polak, marszałek województwa lubuskiego.

Szpital w Poznaniu czeka na 75 milionów złotych, żeby między innymi zmodernizować chirurgię, blok operacyjny i izbę przyjęć, rozbudować geriatrię czy zakupić nowy sprzęt medyczny. - Im lepszy sprzęt, im nowocześniejszy, tym zabiegi są bardziej bezpieczne, zabiegi są krótsze, pacjent wraca szybciej do zdrowia, wraca do domu. My możemy na to miejsce przyjąć następnych pacjentów - przekonuje dr n. med. Eryk Matuszkiewicz ze Szpitala Miejskiego imienia F. Raszei w Poznaniu. To tylko jedna z trzech placówek zdrowia na terenie Poznania, która czeka na pieniądze z KPO. - Te inwestycje nie dojdą do skutku. Z pustego i Salomon nie przeleje - mówi Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.

Prezydent Częstochowy o KPO
Prezydent Częstochowy o KPOTVN24 BiS

Wiele potrzeb

W Gliwicach nadal jest puste pole zamiast nowego szpitala. - Mamy projekty, jesteśmy gotowi, tylko nie ma środków, które mieliśmy już wydatkować - podkreśla Mariusz Śpiewok, wiceprezydent Gliwic. Zielona Góra na razie też może pochwalić się tylko projektem nowego Centrum Onkologii. W województwie lubuskim tylko w ochronie zdrowia na realizację czeka 15 inwestycji, a w całej Polsce - setki. Środki z KPO maja też pomóc uzdrowiskom. Ciechocinek czeka na remont ostatniej tężni, budowę Centrum Badań nad Odpornością czy ekologiczny transport. - Bez pieniędzy z KPO będzie to na pewno bardzo trudne. Mam nadzieję, że po prostu zdrowy rozsądek wygra i te pieniądze do nas trafią - podkreśla Beata Krzemińska, rzeczniczka marszałka województwa kujawsko-pomorskiego. Lista inwestycji jest długa, ale na razie jest ona tylko na papierze. - Te projekty czekają na realizację z jednego powodu. Rząd w Polsce nie jest praworządny - alarmuje Elżbieta Anna Polak.

Unia nie wypłaca pieniędzy, bo polski rząd wciąż nie wypełnił zobowiązań dotyczących przywrócenia zasad praworządności, które są warunkiem do uruchomienia środków. - Te spory, zupełnie niepotrzebne, Ziobry i Morawieckiego z Unią Europejską skutkują tym, że ci pacjenci nie mają lepszej opieki lekarskiej - przekonuje Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania. Tych argumentów rząd nie przyjmuje. - Środki z KPO są sztucznie zatrzymywane przez Unię Europejską. (...) To jest działanie czysto polityczne - uważa Marek Kuchciński z PiS. Uwolnienie pieniędzy na KPO mają w swoich programach wszystkie partie demokratycznej opozycji.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Fakty po Południu

Pozostałe wiadomości

Niewiele ponad rok temu dołączyli do NATO, a teraz są gospodarzami wielkich manewrów Sojuszu, które odbywają się na poligonie zaledwie 100 kilometrów od granicy z Rosją. Żołnierze z 28 krajów ćwiczą obronę wschodniej flanki NATO - nasi wojskowi, oczywiście, też tam są.

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Źródło:
Fakty TVN

Przed budynkiem uczelni protestowało kilkadziesiąt osób, ale w podobnej sytuacji jest kilkaset. Studenci dawnego Collegium Humanum - ci, którzy nie kupowali dyplomów, chodzili na wykłady, zdawali egzaminy - dziś zostali bez dyplomów i dokumentów.

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

Źródło:
Fakty TVN

Końcowe odliczanie przed prezentacją kandydatów. Wybranek Prawa i Sprawiedliwości miał być wyłoniony 20 listopada, jednak wciąż nic o nim nie wiadomo. Ale wiadomo, że 21 listopada kolejne spotkanie na szczycie - kolejna narada przy Nowogrodzkiej. Może tym razem się uda?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Paweł Kowal ujawnił w "Faktach po Faktach" w TVN24, że w kwietniu spotkał się z senatorem Marco Rubio, który ma objąć wkrótce stery amerykańskiej dyplomacji. Jak relacjonował, swojemu rozmówcy powiedział wprost: - Czy ty sobie zdajesz sprawę, że budżet Ukrainy, ze względu na bezpieczeństwo Unii i NATO, jest zabezpieczany przez środki europejskie? Że każde euro dzisiaj wydane, to jest oszczędzanie, także potencjalnie, twoich dolarów w przyszłości?

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Źródło:
TVN24

Fair play obowiązuje nie tylko na boisku - upominają się piłkarki, oburzone tym, że najważniejszy dla nich turniej sportowy będzie sponsorowany przez Arabię Saudyjską, królestwo, które petrodolarami próbuje wymazać łamanie praw człowieka. Te petrodolary sponsorują ostatnio wiele federacji sportowych - od tenisa po Formułę 1 - a za dziesięć lat to właśnie państwo Saudów ma zorganizować mundial. Głównie dlatego, że innych chętnych nie ma.

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wojna w Ukrainie trwa już tysiąc dni. To tysiąc dni cierpienia, walki o przetrwanie i ukrywania się w piwnicach. Według UNICEF-u od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci. W Charkowie edukacja zeszła do podziemia.

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS