Samorządowcy z optymizmem patrzą w przyszłość. Pieniądze z KPO pozwolą im na realizację wielu inwestycji

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Samorządowcy z optymizmem patrzą w przyszłość. Pieniądze z KPO pozwolą im na realizację wielu inwestycji
Samorządowcy z optymizmem patrzą w przyszłość. Pieniądze z KPO pozwolą im na realizację wielu inwestycji
Stefania Kulik/Fakty po Południu TVN24
Samorządowcy z optymizmem patrzą w przyszłość. Pieniądze z KPO pozwolą im na realizację wielu inwestycji Stefania Kulik/Fakty po Południu TVN24

Na miliardy z Krajowego Planu Odbudowy samorządy czekają od ponad 2 lat. Jeszcze w tym roku Polska dostanie 5 miliardów euro zaliczki na transformację energetyczną i odchodzenie od rosyjskich paliw kopalnych. Rząd złożył też pierwszy wniosek o środki z KPO. Polska już w kwietniu ma szansę otrzymać kolejne pieniądze, tym razem ponad 30 miliardów złotych. Samorządowcy już zacierają ręce.

Samorządowcy, jak nigdy wcześniej, mają nadzieję, że fundusze z Krajowego Planu Odbudowy w końcu umożliwią realizację inwestycji, bo gotowe projekty od miesięcy leżą w szufladach. - Czekamy na ogłoszenie konkursu i na pieniądze, które pozwolą nam wybudować Mediatekę z Centrum Informatyzacji czy też drogę łączącą Tuchowską z Warsztatową. Niewiele mówią te nazwy, ale to jest droga, która otwiera nowe tereny dla inwestorów - informuje Roman Ciepiela, prezydent Tarnowa. - Przygotowywaliśmy się do tego momentu, że będzie jakieś światełko i to KPO zostanie odblokowane. Gliwice chcą zrealizować z tych środków przede wszystkim dużą inwestycję, jaką jest budowa szpitala - mówi Mariusz Śpiewok, wiceprezydent Gliwic.

Jak mówią władze Gliwic, jak najszybsza realizacja inwestycji jest konieczna. Jednak jej koszt to ponad miliard złotych. - Wiem, że ten budynek musimy wybudować - podkreśla wiceprezydent miasta.

Czytaj także: Ogromne pieniądze dla Polski i dwie kwoty na stole. Minister wyjaśnia

Projekty inwestycji wyciągają z szuflad władze Strzelina. Środki z KPO to ogromna szansa dla 20-tysięcznej gminy. - Budzi w nas duże nadzieje i daje nam szanse na zrealizowanie chociaż części z tych zamierzeń zaspokojenia potrzeb. Publiczny żłobek, którego dotychczas w Strzelinie nie było, jest jednym z naszych mocno zaawansowanych projektowo planów, czekamy na środki - wskazuje Dorota Pawnuk, burmistrz miasta i gminy Strzelin.

Konieczne jest też rozbudowanie sieci energetycznej i termomodernizacja. - Potrzeb jest bardzo dużo, szczególnie jeśli chodzi o mieszkania socjalne, komunalne, bo wciąż opalamy je węglem. Mamy również budynki, w tym szkoły, które wymagają modernizacji pieców i przede wszystkim odnawialne źródła to duża szansa w kontekście olbrzymich cen - dodaje Pawnuk.

Kraków planuje między innymi budowę pięciu nowych linii tramwajowych. - Mamy zgłoszonych do KPO 22 inwestycje na kwotę 10 miliardów złotych. Czekamy na pieniądze, bo to są inwestycje bardzo ważne przede wszystkim dla mieszkańców - mówi Dariusz Nowak z Urzędu Miasta Krakowa.

Przełom w sprawie środków na KPO. 5 miliardów trafi do Polski jeszcze w tym roku
Przełom w sprawie środków na KPO. 5 miliardów trafi do Polski jeszcze w tym rokuKatarzyna Kolenda-Zaleska/Fakty TVN

Dobre wiadomości z Brukseli

Piątkowe zapowiedzi z Brukseli napawają optymizmem. Pierwsze środki na transformację energetyczną mają trafić do Polski jeszcze w tym roku. Mowa o 22 miliardach złotych zaliczki na odchodzenie od rosyjskich paliw kopalnych i rozwijanie zielonych technologii. Do wypłaty tych środków nie było konieczne spełnienie tak zwanych kamieni milowych dotyczących praworządności.

- Mamy przed sobą dużo pracy i ciesze się, że możemy ją wykonać wspólnie - mówiła Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej. - Pod choinkę dostaniemy te pierwsze 5 miliardów euro, to nie jest od taki sobie prezencik, to są już teraz poważne pieniądze przeznaczona na naszą suwerenność energetyczną - podkreślił premier Donald Tusk.

Polski rząd ponadto złożył wniosek o pierwsze środki z KPO. Mowa o kolejnych, tym razem 30 miliardach złotych. - Musimy nadrobić stracony czas. Liczę na ścisła współpracę, w szczególności nad realizacją kamieni milowych dotyczących niezależności sądownictwa, abyśmy mogli dokonać pierwszej wypłaty - wskazywała von der Leyen.

Wniosek będzie oceniany przez Komisję Europejską. Polska musi pokazać realne działania przywracające praworządność. Wypłaty środków możemy spodziewać się już w kwietniu. - Jesteśmy trochę w blokach startowych, dlatego że założyliśmy, że jak dostaniemy pieniądze z KPO, to będziemy gotowi z wszelkiego rodzaju dokumentacją i mamy rzeczywiście taką dokumentację - podkreśla Nowak. - KPO jest jedyną szansą w tej chwili na realizację tak dużych i potrzebnych projektów, ale równocześnie to gospodarka potrzebuje tych pieniędzy i przedsiębiorstwa, które muszą zdynamizować swój rozwój - wskazuje prezydent Tarnowa.

Polska ma szansę otrzymać 260 miliardów złotych.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24