Rozliczeń PiS ciąg dalszy w przyszłym tygodniu. Co nas czeka? "Prokuratura ma twarde dowody"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Rozliczeń PiS ciąg dalszy w przyszłym tygodniu. Co nas czeka? "Prokuratura ma twarde dowody"
Rozliczeń PiS ciąg dalszy w przyszłym tygodniu. Co nas czeka? "Prokuratura ma twarde dowody"
Katarzyna Kowalska/Fakty po Południu TVN24
Rozliczeń PiS ciąg dalszy w przyszłym tygodniu. Co nas czeka? "Prokuratura ma twarde dowody"Katarzyna Kowalska/Fakty po Południu TVN24

Według zapowiedzi rządzących przed nami kluczowy i symboliczny tydzień w kontekście rozliczeń poprzedniej władzy. Na sali plenarnej głosowany będzie wniosek o uchylenie immunitetu dla byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego. Po przegłosowaniu do akcji wejdą prokuratorzy z wnioskiem o zatrzymanie i areszt.

- Mamy szansę, żeby rzeczywiście wróciła prawdziwa sprawiedliwość - prawo i sprawiedliwość - mówi Katarzyna Lubnauer, posłanka Koalicji Obywatelskiej.

Istotnym krokiem ku nastaniu "prawdziwej sprawiedliwości" ma być zgoda Sejmu na uchylenie immunitetu Marcinowi Romanowskiemu. Jest już taka rekomendacja komisji, a głosowanie na sali plenarnej odbędzie się najprawdopodobniej na rozpoczynającym się w czwartek 11 czerwca posiedzeniu.

- Mamy ewidentne dowody na to, że był tam przewał pieniędzy, że było okradanie państwa, że były pieniądze, które były przeznaczane na kampanię wyborczą - przekazuje Joanna Scheuring, posłanka Lewicy.

We wniosku skierowanym do Sejmu prokuratura wymieniła 11 zarzutów. Najpoważniejszy to udział w zorganizowanej grupie przestępczej.

Chodzi o ponad 112 milionów złotych wydanych z Funduszu Sprawiedliwości w ustawianych w ocenie prokuratury konkursach, w czasie kiedy Funduszem zarządzał były Marcin Romanowski. To, jak zapadały decyzje, słychać na nagraniach byłego dyrektora Departamentu Funduszu Sprawiedliwości Tomasza Mraza, również podejrzanego w prokuratorskim śledztwie.

Afera w Funduszu Sprawiedliwości. Roman Giertych składa zawiadomienie na Jarosława Kaczyńskiego
Afera w Funduszu Sprawiedliwości. Roman Giertych składa zawiadomienie na Jarosława KaczyńskiegoMichał Tracz/Fakty TVN

Prokuratura chce zatrzymać posła Romanowskiego. Grozi mu 10 lat więzienia

Prokuratura, poza uchyleniem immunitetu, chce też zgody Sejmu na zatrzymanie obecnego posła Romanowskiego i to oburza polityków Prawa i Sprawiedliwości.

- W takich sprawach - urzędniczych, gospodarczych - zasadą jest, że oskarżeni odpowiadają z wolnej stopy, więc niech prokuratura idzie do sądu, zdejmie immunitet, ale nie wnosi o areszt. Areszt jest tutaj ewidentną próbą represji politycznej - komentuje poseł Prawa i Sprawiedliwości Marcin Horała.

Na areszt potrzebna jest zgoda sądu, a przesłanką może być obawa matactwa. Na wspomnianych nagraniach słychać, jak były wiceminister rozmawia ze współpracownikami o czyszczeniu skrzynek mailowych i szuka bezpiecznych odpowiedzi na trudne pytania.

- Jeżeli ja widzę to wszystko, co my już wiemy o sprawach związanych z Funduszem Sprawiedliwości i z działaniami pana Romanowskiego, to nie mam żadnych wątpliwości, że prokuratura ma twarde dowody - mówi Katarzyna Lubnauer. Marcinowi Romanowskiemu grozi 10 lat więzienia.

ZOBACZ TEŻ: "Miał świadomość funkcjonowania w zorganizowanej grupie przestępczej"

Głosowanie w sprawie immunitetu Marcina Romanowskiego na następnym posiedzeniu Sejmu
Głosowanie w sprawie immunitetu Marcina Romanowskiego na następnym posiedzeniu SejmuMaciej Knapik/Fakty TVN

Do prokuratury trafiło zawiadomienie w sprawie Jarosława Kaczyńskiego

Pod koniec czerwca Sejm uchylił immunitet Michałowi Wosiowi. W jego sprawie chodzi o zakup systemu Pegasus za 25 milionów złotych ze środków Funduszu Sprawiedliwości. Polityk na razie nie usłyszał zarzutów.

- Prokuratura będzie podejmowała dalsze działania zgodnie z procedurą, czyli musi być wezwany na przesłuchanie w charakterze podejrzanego - informuje minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar. - Rozliczać osoby odpowiedzialne za łamanie prawa trzeba, ale wiemy, że rząd prowadzi pewną kampanię polityczną - komentuje doradca prezydenta Andrzeja Dudy Stanisław Żaryn.

5 lipca do Prokuratury Okręgowej w Warszawie trafiło zawiadomienie w sprawie Jarosława Kaczyńskiego i jego bezczynności w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. - Chciał uchronić dotacje dla PiS-u, chciał utrzymać większość rządową. Pozwolił okradać najbiedniejszych - mówi Roman Giertych, poseł Koalicji Obywatelskiej, który złożył zawiadomienie.

O tym, że prezes Kaczyński wiedział o działaniach wówczas Solidarnej Polski, świadczyć ma list, jaki wysłał przed wyborami w 2019 roku do ówczesnego ministra Zbigniewa Ziobry. Domagał się w nim zakazu wydawania pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości w trakcie kampanii wyborczej.

Politycy Suwerennej Polski szerokim gestem rozdawali dotacje w swoich okręgach wyborczych. Według wyliczeń Ministerstwa Sprawiedliwości to nawet 200 milionów złotych z ponad 224 milionów złotych wszystkich dotacji.

- Jeśli jest list, który tak twardym tekstem, zakazuje to ewidentnie, widać, że wszyscy wiedzą, że coś tam się dzieje makabrycznego - zaznacza polityk Polski 2050-Trzeciej Drogi Róża Thun.

CZYTAJ WIĘCEJ: Kaczyński pisał do Ziobry w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Ostrzegał przed "fatalnymi skutkami"

Według NIK-u nieprawidłowo wydane zostało 280 milionów złotych

Jarosław Kaczyński przekonywał, że listu nie pamięta, a nawet jeśli go pisał, to pytał o przypadki, o których nie wiedział, czy są prawdziwe - to podkreślają dziś politycy Prawa i Sprawiedliwości.

- Pisze do szefa partii koalicyjnej, która to w ramach tej koalicji jego zdaniem zaczęła tak trzepać kasę, że to grozi całemu projektowi - komentuje z kolei wicemarszałek Senatu z PSL-Trzeciej Drogi Michał Kamiński. - Gdyby to nie było takie, jak my tutaj dzisiaj mówimy, to by Kaczyński nie napisał tego listu - dodaje.

Według zawiadomienia odpowiedzialność Jarosława Kaczyńskiego polegać ma na tym, że z jednej strony jako funkcjonariusz publiczny nie zawiadomił organów ścigania o możliwym przestępstwie. Z drugiej - że politycznie nie zrobił nic, żeby zapobiec wyprowadzaniu pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości. Według Najwyższej Izby Kontroli nieprawidłowo wydane zostało 280 milionów złotych.

OGLĄDAJ TEŻ: Kawa na ławę: Katarzyna Lubnauer, Joanna Scheuring-Wielgus, Róża Thun, Stanisław Żaryn, Michał Wawer, Marcin Horała - list Jarosława Kaczyńskiego do Zbigniewa Ziobry

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Niewiele ponad rok temu dołączyli do NATO, a teraz są gospodarzami wielkich manewrów Sojuszu, które odbywają się na poligonie zaledwie 100 kilometrów od granicy z Rosją. Żołnierze z 28 krajów ćwiczą obronę wschodniej flanki NATO - nasi wojskowi, oczywiście, też tam są.

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Źródło:
Fakty TVN

Przed budynkiem uczelni protestowało kilkadziesiąt osób, ale w podobnej sytuacji jest kilkaset. Studenci dawnego Collegium Humanum - ci, którzy nie kupowali dyplomów, chodzili na wykłady, zdawali egzaminy - dziś zostali bez dyplomów i dokumentów.

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

Źródło:
Fakty TVN

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Publikacja wyników "wielkiego sondażu" właściwie niczego nie zmienia w podejściu kandydatów na kandydata Koalicji Obywatelskiej. I Rafał Trzaskowski, i Radosław Sikorski wciąż walczą o uwagę oraz o poparcie. Głosowanie w piątek. Wyniki w sobotę. Jak przebiega wybór kandydatów na prezydenta w innych partiach?

"Rozwojowa sytuacja" w PiS, w KO trwa "bratobójcza walka", a Lewica wciąż trzyma w niepewności

"Rozwojowa sytuacja" w PiS, w KO trwa "bratobójcza walka", a Lewica wciąż trzyma w niepewności

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Paweł Kowal ujawnił w "Faktach po Faktach" w TVN24, że w kwietniu spotkał się z senatorem Marco Rubio, który ma objąć wkrótce stery amerykańskiej dyplomacji. Jak relacjonował, swojemu rozmówcy powiedział wprost: - Czy ty sobie zdajesz sprawę, że budżet Ukrainy, ze względu na bezpieczeństwo Unii i NATO, jest zabezpieczany przez środki europejskie? Że każde euro dzisiaj wydane, to jest oszczędzanie, także potencjalnie, twoich dolarów w przyszłości?

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Źródło:
TVN24

Fair play obowiązuje nie tylko na boisku - upominają się piłkarki, oburzone tym, że najważniejszy dla nich turniej sportowy będzie sponsorowany przez Arabię Saudyjską, królestwo, które petrodolarami próbuje wymazać łamanie praw człowieka. Te petrodolary sponsorują ostatnio wiele federacji sportowych - od tenisa po Formułę 1 - a za dziesięć lat to właśnie państwo Saudów ma zorganizować mundial. Głównie dlatego, że innych chętnych nie ma.

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wojna w Ukrainie trwa już tysiąc dni. To tysiąc dni cierpienia, walki o przetrwanie i ukrywania się w piwnicach. Według UNICEF-u od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci. W Charkowie edukacja zeszła do podziemia.

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS